Najbardziej mnie przygn臋bia widok zamaskowanych postaci, przesuwaj膮cych si臋 w jakim艣 upiornym ta艅cu osobno. Brak mi przytulonych par, ca艂uj膮cej si臋 m艂odzie偶y, staruszk贸w trzymaj膮cych si臋 za r臋ce w drodze na zakupy, 艣miej膮cych si臋 nawet za g艂o艣no grupek m艂odzie偶y, dzieci na rowerkach i rolkach, 艣miechu i radosnych krzyk贸w Na ulicach zamaskowani kosmici, zda mi si臋, 偶e to film jaki艣 katastroficzny, jaki艣 koszmarny sen a nie rzeczywisto艣膰. Obudzi膰 si臋 chc臋 ale czy po obudzeniu, za miesi膮c czy rok, 艣wiat b臋dzie taki sam?
Od ponad tygodnia, 4 dni z siostr膮 a teraz sama zielono mi czyli jedzonko na zielono. G艂贸wnie warzywa i owoce, niekoniecznie zielone ale przewa偶nie. G艂贸wnie jarzynowe zupy ale te偶 surowe warzywa i owoce. Chrupi膮ce na surowo kalarepki, papryki, 艂odygi broku艂a, rzodkiewki ..... Przyjecha艂am na skraj w p贸藕ne sobotnie popo艂udnie. Rozpakowa艂am si臋, obesz艂am dzia艂k臋 i okolice i zapad艂am na tarasie do ciep艂ego, p贸藕nego wieczora. Nie trzeba by艂o rozpala膰 w piecyku, dobrze si臋 spa艂o w ch艂odnej izbie pod ciep艂a ko艂derk膮, chocia偶 co艣 w nocy stuka艂o i trzeszcza艂o. Rano ucich艂o!
Nazajutrz w niedziel臋 dzie艅 go艣cinny, co艣 jakby rozpocz臋cie sezonu. Ciep艂o, spokojnie i leniwie. Rozmy艣lanie i planowanie, spacerowanie i gotowanie. Rozmowy w podgrupach.
W poniedzia艂ek dzie艅 bardzo pracowity, pi臋膰 punkt贸w skre艣lone z siedmiozadaniowej listy. Poprzesadzane, powsadzane, wyci臋te i wykopane, wsiane i zagrabione. Zd膮偶y艂am przed mocnym och艂odzeniem. A na koniec spalanie zimowych 艣mieci na wiosennym ognisku.
M贸j staruszek laptop od pewnego czasu zwalnia mocno i zawiesza si臋. Boj臋 si臋, 偶e kiedy艣, znienacka padnie i zgubi moje dziesi臋cioletnie dane. I znowu jak z autkiem trzeba podj膮膰 decyzj臋, naprawia膰 czy kupi膰 nowy. Na komputerach znam si臋 jeszcze mniej ni偶 na autkach wi臋c trzeba go zanie艣膰 do fachowca. Znalaz艂am poleconego i dobrze, bo mam z艂e do艣wiadczenie z naprawiaczami. Ile偶 to ju偶 razy s艂ysza艂am: sprz臋t dobrej marki, ma warto艣膰, warto naprawi膰 bo te nowe to ju偶 jednoraz贸wki. A w nieca艂y rok po naprawie psuje si臋 co艣 obok i znowu koszty. Zaufa艂am znajomemu znajomych i zdecydowa艂am si臋 na napraw臋. Dell dosta艂 nowy dysk o wielkiej pojemno艣ci by pomie艣ci膰 wielkie mn贸stwo moich zdj臋膰. To jakby nowe serce, serce wielkoluda. Ale dosta艂 te偶 nowy m贸zg i to o 3 numery nowszy, z 7 na 10 Windows. I to razem sprawi艂o, 偶e to ca艂kiem inny laptop od mojego znajomego, zaprzyja藕nionego, oswojonego przez lata. Musz臋 si臋 go uczy膰 od pocz膮tku bo stary, dobry Windows 7 se ne wrati. Ale narazie kln臋 cichutko szukaj膮c zdj臋膰 i dokument贸w, programu do kadrowania zdj臋膰, Worda do pisania, miejsca do ustawie艅 w艂a艣ciwo艣ci praktycznych ... i dziesi膮tki moich wypracowanych przydasi. W dodatku lapek co i raz domaga si臋 aktualizacji a ja nie wiem po co. Narazie wiem, zmiany bol膮 !!!
pi膮tek, 16 kwietnia 2021
Zielono mi !!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No jak zielono, jak wszystko przysypuje 艣nieg:-)
OdpowiedzUsu艅M贸j poniedzia艂ek te偶 by艂 pracowity, wyci臋艂am jemio艂臋 z odrost贸w jab艂oniowych, z艂o偶y艂am pod dachem por膮bane drewno, przyci臋艂am suchary na grz膮dkach, a spoci艂am si臋 w tej letniej temperaturze 偶e hej! nie nacieszy艂am si臋 d艂ugo, w nocy przysz艂a zmiana pogody, zimna mg艂a rankiem, wi臋c pojecha艂am z powrotem do domu, do ciep艂ych r膮czek Tosi i szczerbatych u艣miech贸w Ja艣ka. Zanim wyjecha艂am, na obiad by艂a kasza j臋czmienna z plonami grz膮dkowymi, jarmu偶, jaka艣 japo艅ska sa艂ata, pory i mn贸stwo czosnku. Nic nie zrobi艂am na grz膮dkach, wszystko czeka, na wiosn臋. Pozdrawiam serdecznie.
Tak to jest, jeden dzie艅 pracowity a nast臋pny mokry i zimny. Ale zawsze co艣 mo偶na uzbiera膰 do obiadu, u mnie m艂ode listki szczawiu, pokrzywa, lubczyk i seler co ledwo wychodzi z ziemi i zielone 艂ody偶ki czosnku. Marysiu, zazdraszczam Ci niezawistnie tych ciep艂ych r膮czek i szczerbatych u艣miech贸w, moje wnuki doros艂e i narazie nie kwapi膮 si臋 by mnie tak uszcz臋艣liwi膰. Ale poczekamy, uwidzimy.
Usu艅Przez chwil臋 by艂o s艂onecznie (i odrobin臋 ju偶 zielono)a teraz od paru dni zima na ca艂ego. Dobrze, 偶e ro艣linki tutejsze nie zd膮zy艂y za bardzo sie rozwin膮c, bo by teraz biedulki pad艂y. One m膮drali艅skie s膮 i wiedz膮, 偶e nie nale偶y sie z niczym 艣pieszy膰, p贸ki na to nie pora jeszcze. Tym niemniej sporo zrobi艂a艣 u siebie, Krystynko, p贸ki da艂o si臋 robi膰. Czapki z g艂贸w!
OdpowiedzUsu艅呕ywisz sie zielonym? Na pewno dobrze Ci to zrobi. A jak jeszcze poka偶膮 sie w wi臋kszych ilo艣ciach m艂ode pokrzywy i mlecze b臋dzie mo偶na i z ich zdrowotnego dzia艂ania skorzysta膰.Pokrzywy s膮 smaczne usmazone na patelni z jajecznic膮 albo podane jak szpinak. Albo herbatka z pokrzyw - pycha i bomba witaminowa i wzmacniaj膮ca. To samo li艣cie mlecza. Potem pojawi sie babka - tak samo cenna dla zdrowia, nie tylko jako ok艂膮dy na rany, ale i przyjmowana wewn臋trznie w postaci herbatek albo zblendowanych np. z og贸rkiem zielonych coktajli.
Co do tych zamaskowanych postaci na ulicach mam podobne spostrze偶enia, co Ty. Smutno i przykro na ich widok. Jakby艣my w jakims horrorze 偶yli. Jakby ludzie w zombie sie zamienili.
Pozdrawiam Cie serdecznie, majac nadziej臋, 偶e zima ju偶 w odwrocie i 偶e wkr贸tce przestana nas zmusza膰 do noszenia tych maseczek - przynajmniej na zewn膮trz!:-))
Olu, ta lista spora by艂a ale same lekkie prace, narazie si臋 nie zabieram za grubsze bo ziemia zimna.
Usu艅To 偶ywienie zielonym to taka zmiana po t艂ustej i kalorycznej zimie, oczyszczanie, by znowu potem wr贸ci膰 do aromatycznych i smakowitych 偶eberek czy kotlecik贸w. Jako艣 nie mog臋 si臋 doszuka膰 smaku w tych zdrowych warzywach i herbatkach ale jajecznica na m艂odych pokrzywach wydaje si臋 do przyj臋cia, spr贸buj臋.
Na szcz臋艣cie podobno ju偶 nied艂ugo nie trzeba b臋dzie nosi膰 masek na powietrzu i to mnie uszcz臋艣liwi. W pomieszczeniach mi to tak bardzo nie przeszkadza.
Mnie na szcz臋艣cie zamaskowani nie przeszkadzaj膮, ale t臋skni臋 ju偶 do herbatek pitych w uroczych lubelskich kawiarniach:). Nied艂ugo zaszczepi臋 si臋 po raz drugi i mo偶e (tak jak jest w Niemczech) b臋d臋 mog艂a znowu bezpiecznie korzysta膰 z urok贸w 艣wiata tego.
OdpowiedzUsu艅Twoja wiosenna dieta bardzo kojarzy mi si臋 z diet膮 D膮browskiej. Ja przewa偶nie wiosn膮 i jesieni膮 robi臋 sobie taki dwutygodniowy post ju偶 od lat.
Zielone jest pi臋kne:)
Szybciej chyba znikn膮 zamaskowani na ulicach ni偶 otworz膮 przytulne kawiarenki ale cierpliwo艣ci, doczekamy i tego. Ja ju偶 jestem podw贸jnie zaszczepiona ale narazie nie mam z tego tytu艂u 偶adnych przywilej贸w.
Usu艅Jest oparta na diecie dr D膮browskiej ale dodaj臋 do niej jajko, serek, kefir czy kawa艂eczek indyka. Bywa艂am kilka razy na turnusach Pani D膮browskiej w Radawie, fajnie si臋 tam oczyszcza ale jest coraz dro偶ej.
Zielone jest pi臋kne i zdrowe :-)
Mo偶e s艂ysza艂a艣 od ludzi tam lecz膮cych si臋, czy ta dieta wyleczy艂a\powstrzyma艂a jaskr臋?
Usu艅O ca艂kowitym wyleczeniu nie s艂ysza艂am ale o poprawie w wielu dziedzinach owszem. Ale to dotyczy艂o raczej wynik贸w bada艅 (obni偶enie poziomu z艂ych wska藕nik贸w: ci艣nienie, cholesterol. tr贸jglicerydy, glukoza itp) albo samopoczucia (zmniejszenie b贸lu g艂owy, staw贸w, mi臋艣ni )
Usu艅Pozdrawiam i ciesz臋 si臋, 偶e u Ciebie ju偶 wiosenny start.
OdpowiedzUsu艅Wystartowa艂am i zaraz oklap艂am, jak ten dron na ksi臋偶ycu, bo po trzech ciep艂ych dniach nawr贸t zimy.
Usu艅Zdecydowanie wszystko rusza do akcji :)
OdpowiedzUsu艅A kosmici jak kosmici, zrobi 艣i臋 ciep艂o, to si臋 rozruszaj膮;)
Rusza ale z cofkami i dobrze, bo jest czas na odpoczynek po akcyjnym wysi艂ku.
Usu艅Te偶 tal mniemam, do lata si臋 艣wiat rozta艅czy i roz艣piewa.
Zawsze zaintrygujesz mnie jakim艣 jedzeniem. C贸偶 ty tam masz w tym kubko-kieliszku? Ja jadam bardzo du偶o warzyw, ale takich koktajli nie robi臋. Chyba wol臋 zielone w ca艂o艣ci.
OdpowiedzUsu艅Ja by艂am w mojej chacie od niedzieli do niedzieli. By艂o baaardzo zimno. pali艂y艣my z c贸rk膮 w obu piecach. Koza dymi艂a okropnie i musia艂am wezwa膰 kominiarza. Co艣 tam przeczy艣ci艂, popuka艂, postuka艂, poczarowa艂 - 180 z艂 wzi膮艂 i jak na razie jest zdecydowanie lepiej.
Robi膮c porz膮dki w piwnicy w mie艣cie znalaz艂am star膮, metalow膮 wanienk臋 i postanowi艂am posadzi膰 w niej kwiaty. Marzy mi si臋 austriacka kompozycja kwiatowa, kto by艂 latem w Austrii ten wie o czym m贸wi臋. Austriackie balkony i klomby s膮 absolutnie przepi臋kne. Jednak na chceniu si臋 sko艅czy艂o, bo by艂o tak zimno, 偶e nie mia艂am ochoty grzeba膰 w ziemi. Ale jutro jedziemy znowu. I tym razem posadz臋.
W Tr贸jmie艣cie nadal zimno, dzisiaj 艣wieci艂o s艂o艅ce, ale w cieniu ch艂贸d okropny. Nadal chodz臋 w zimowej kurtce.
A wiesz, ja te偶 wol臋 w ca艂o艣ci do pogryzania i podskubywania. W dodatku wol臋 wszystko po kolei a nie razem zmieszane ale takie koktajle oczyszczaj膮ce i sa艂atki zmieszane to specjalno艣膰 mojej siostry.
Usu艅Tydzie艅 to ju偶 fajny pobyt, jest czas i na popracowanie i na leniuchowanie. Fors臋 wzi膮艂 nie za to 偶e postuka艂, popuka艂 i poczarowa艂 tylko za to, 偶e wiedzia艂 gdzie, w kt贸rym miejscu :-)))
Ja takie ukwiecone balkony i obwieszone donicami domy widzia艂am w Bawarii, pi臋kne to ale wymaga systematycznego dbania i sta艂ej obecno艣ci w czyszczeniu, przycinaniu a przede wszystkim podlewaniu i nawo偶eniu.
Fajnie 偶e mo偶esz tak cz臋sto i tak d艂ugo pobywa膰 na swoim.
szukaj tego, co daje rado艣膰.
OdpowiedzUsu艅a na w艂asnej ziemi, gdzie mo偶esz wszystko, albo nic (w zale偶no艣ci od humoru) zdajesz si臋 by膰 szcz臋艣liw膮 bez granic. mi te偶 brakuje ludzi i dlatego czasem wychodz臋, by chocia偶 popatrze膰 - niechby na zakupy do marketu.
To kupuj臋! Szukaj tego co daje rado艣膰 to dobre has艂o na nadchodz膮ce dla mnie czasy.
Usu艅I bywa艂am tam szcz臋艣liwa bez granic przez 15 lat ale od pewnego czasu ju偶 tylko bywam tam szcz臋艣liwa.
Tak samo z lud藕mi, bywam z nimi szcz臋艣liwa ale nie bez granic.
藕le brzmi - dzia艂ka przesta艂a cieszy膰? chatta straci艂a urok?
Usu艅Brzmi inaczej ale nie 藕le. Dzia艂ka i chatta nie przesta艂y cieszy膰 ale straci艂y urok i przesta艂y dawa膰 tylko rado艣膰. A dok艂adnie zgodnie z podtytu艂em, k艂opoty w艂a艣cicielki nieruchomo艣ci zaczynaj膮 przewa偶a膰 nad rado艣ciami.
Usu艅To prawda. W艂a艣nie dzisiaj sobie pomy艣la艂am, 偶e do dupy czasem to wszystko. K艂opot贸w wi臋cej ni偶 rado艣ci. Woda mi wysiad艂a, nic nie zrobi臋, bo nie umiem. Kiedy艣 jeszcze jak by艂a stara pompa to si臋 co艣 tam pod艂uba艂o, podpompowa艂o i gotowe. Teraz jak mam now膮 pomp臋 to trzeba fachowca wo艂a膰. Jak z samochodami - sam nic nie zrobisz.
Usu艅Jutro facet przyjdzie i znowu kas臋 we藕mie.
Czasem my艣l臋, 偶e ju偶 za stara jestem na tak膮 chat臋 w 艣rodku lasu, albo za wygodna. Sama nie wiem. Wszystko cieszy jak dzia艂a. I ju偶 widz臋, 偶e taras mi siada, rok, dwa i do wymiany. To nie ma ko艅ca.
Sama dobrze o tym wiesz. 馃樁
Czasem tak si臋 nazbiera, 偶e cz艂owiek ma do艣膰 ale decyzj臋 trzeba podejmowa膰 na ch艂odno, przekalkulowa膰, przespa膰 si臋 wielokrotnie i poczu膰. Te偶 si臋 zastanawiam czy nie jestem za stara lub za wygodna na chatt臋 na skraju i dobrze wiem jak wypadaj膮 nieplanowane wydatki i zastanawiasz si臋, naprawia膰, inwestowa膰 czy odpu艣ci膰?
Usu艅Widz臋, 偶e wiosennie zacz臋艂a艣 艂yka膰 zielone? Lubi臋 piosenki M艂ynarskiego. Czyli Krystynko, gramy w zielone i oby jak najd艂u偶ej i jak najsprawniej. Serdeczno艣ci:)
Usu艅Siostra mnie do tego namawia i motywuje, samej by mi si臋 nie chcia艂o. Bo偶enko, "Jeszcze w zielone gramy cho膰 skro艅 niejedna siwa ...
Usu艅Mam mieszkanie w Wielkim Mie艣cie ale dop贸ki ruszam r臋k膮 i nog膮 w 偶yciu si臋 ze wsi nie wyprowadz臋. Krysiu, szczeg贸lnie w tym okropnym czasie taka odskocznia od codzienno艣ci jest na wag臋 z艂ota. Ale oczywi艣cie trzeba wszystko na ch艂odno rozwa偶y膰, czy dasz rad臋 ze wszystkim, czy nadal przynosi to rado艣膰.
OdpowiedzUsu艅U mnie te偶 mno偶膮 si臋 awarie ale mam nadziej臋 da膰 sobie rad臋 i z dachem i z zapchanymi rurami kaloryfer贸w i z innymi, mniejszymi niedogodno艣ciami. Byle nie wraca膰 do miasta !
Pozdrawiam serdecznie !
Aniu, wi臋c Ty te偶 z wyboru a nie z konieczno艣ci i dlatego tak kochamy te nasze ma艂e ojczyzny, te skrawki ziemi i nieba. Ja mam mieszkanie w male艅kim miasteczku, gdzie dooko艂a mn贸stwo zieleni, 艂膮k a
Usu艅i lasek nieopodal, wi臋c si臋 tak nie zaklinam, 偶e na tym skraju do grobowej deski bo wiem, 偶e tutaj blisko bez problemu znajd臋 sobie, gdy b臋dzie ku temu pora i potrzeba, chatk臋 male艅k膮 z kawa艂eczkiem ziemi do grzebania.
呕ycz臋 mniej k艂opot贸w a wi臋cej rado艣ci w艂a艣cicielce nieruchomo艣ci.
Wiosna u Ciebie pi臋kna patrz膮c na zdj臋cia. "dobrze si臋 spa艂o w ch艂odnej izbie pod ciep艂a ko艂derk膮" - zdanie kt贸re mnie zatrzyma艂o i puchowo otuli艂o :) Pozdrawiam ciep艂o.
OdpowiedzUsu艅W najch艂odniejszej nawet izbie pod ko艂derk膮 zawsze jest ciep艂o i rozkosznie.
Usu艅