Hasłowe, lapidarne impresje z ponadtygodniowego, świątecznego pobytu u Dziecków we Wrocławiu. Były to urokliwe dni jakby poza rzeczywistością, w pięknym mieście, cudnym domu, wśród życzliwej, serdecznej rodzinki🧡 Przedświątecznie czyli od 20 do 22 grudnia 2024 rok
Piątek 20 grudnia w podróży. Pociągiem z jedną przesiadką w Dębicy od 13 do 19. Odebrał nas wnuk Maro i córeczka Asia, obiadokolacja na Sołtysowickiej i idziemy na nocleg do Aparty.
Sobota 21 grudnia . Po obfitym śniadanku jedziemy z Sołtysowickiej do schroniska Zygmuntówka, o tym będzie cały post, bo tam było cudnie, klimatycznie i turystycznie. To moje życzenie.
Niedziela 22 grudnia w podróży. Obfite śniadanie w schronisku, pakowanie i powrót ze schroniska a po drodze Muchołapka czyli Muzeum Techniki Militarnej Riese-Molke. Ciekawy obiekt z czasów II wojny, warto tam spędzić nawet kilka godzin ale w chłodzie, wystarczyły nam dwie. To życzenie Asi i Lesia.
We Wrocku jesteśmy około 14 tej więc jeszcze szybko do Wrocławskiego Zoo a właściwie do Afrykanarium i Oceanarium, bo to życzenie Halinki. Ale i mnie zachwyca, wodne atrakcje zadziwiające. Wodne tunele, woda z boków i nad głową a czasem i pod nogami, ryby olbrzymie i ławice małych.
A potem Afrykanarium pod kopułą, najpierw gorąco i wilgotno a potem zielono i coraz bardziej bujnie.
Mocno głodni i trochę zmęczeni, poszliśmy na dziób statku na obiad. Wyszliśmy prawie jako ostatni, już po zmierzchu. A potem powrót na Sołtysowicką.
Ważne że z rodziną. Rodzina jest najważniejsza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAntoni, rodzina jest najważniejsza ale jest też najważniejszym powodem szczęścia i nieszczęścia, radości i klęski. Uściski
UsuńWrocław i jego atrakcje:) Zawsze jest co oglądać, zwiedzać. Świetnie, że masz tam serdeczną rodzinę i masz z kim to wszystko podziwiać:)
OdpowiedzUsuńWrocław po Krakowie to te miasta, do których wracam z powodów sentymentalnych. Chociaż może i Gdańsk i Warszawa piękne są.
UsuńA wiesz, że miałyśmy z koleżanką jechać do Wrocławia przed świętami. Ale nam się nie udało. Cieszę się, że Ty mogłaś tam być i cieszyć się jego pięknem. Ciekawie w tym Afrykarium i Oceanarium. Muszę kiedyś je odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKarolinko, Wrocław jeszcze piękniejszy jest wiosną i jesienią, warto wtedy zwiedzić Ogród Botaniczny i Japoński. Oczarowanie dla oczu i serca.
Usuńafrykarium ściąga wielu gości. ale atrakcji jest więcej. więc śmiało wracaj, bo nie zabraknie tak szybko miejsc do zwiedzania.
OdpowiedzUsuńOko, dobrze to wiem, mam tam rodzinkę serdeczną od 20 lat i chociaż odwiedziłam tam już prawie połowę atrakcji, to wciąż przede mną druga połowa.
Usuńa potem zacznie dopiero być ciekawie - zakamarki, zaułki i zapodziane w podwórkach niezwykłości na ogół omijane przez turystów. polecam wirydarze. piękne miejsca, gdzie można odsapnąć i zachwycić się urodą miejsc ukrytych w centrum Miasta i oderwanych od zgiełku.
UsuńTak trochę robię, podwórza i ustronia na zmianę z atrakcjami, bo ja chodzę wolno nie tylko tam gdzie wolno. Ale bez względu na nazwę Ogród Botaniczny na Ostrowie i Ogród Japoński w Parku Szczytnickim o każdej porze roku i dnia.
UsuńNajpiękniej jest spędzać czas w gronie rodziny i bliskich znajomych. Wtedy nie ważne gdzie się pojedzie- wszędzie jest pięknie :) Pozdrawiam i zyczę dużo zdrowia w nowym roku.
OdpowiedzUsuńLudzie wokół są najważniejsi ale i miejsce jest ważne, zwłaszcza jak się te Święta spędza ponad tydzień. I ja Tobie Renfri życzę w Nowym Roku szczęścia i radości, zdrowia i zadowolenia.
Usuń