czwartek, 6 października 2022

Na długie, cudne, jesienne wieczory

Buszuję na YouTube  i robię listę filmów i filmików na wspaniałe późnojesienne wieczory. Są monotematyczne, głównie typu: Rok sam w domu z bali

lub: 14 dni sam czyli budowa domu hobbita.
Próbowałam założyć sobie na YouTube swoją kolekcję, jakieś ulubione do których chcę wracać ale narazie mi się nie udało, coś robię nie tak. Więc narazie robię listę otwartą tutaj.
C - Budowa ziemianki w 6 miesięcy 
D - trzygodzinny film  Budowa ziemianki od początku do końca 
E - Sam zbudował w lesie ziemiankę
F - Dom na zwalonym drzewie 
G - Noc przy ognisku w deszczu 
H- I znowu ponad trzygodzinny Rok na pustkowiu 
I - Chata ziemna
J - Zimowe schronisko w lesie  
Fajnie je oglądać siedząc w ciepłym, przytulnym mieszkanku, z pełną lodówką i spiżarką w zasięgu wzroku. Po zakończeniu każdego filmu rozwija się lista podobnych, tak że po nitce podpowiedzi można się tu zaoglądać nawet całą dniówkę, zatrzymując filmy w momentach urokliwych dla marzeń albo nudnych dla zrobienia picia czy jedzonka. I można cofnąć i powtórzyć - i to jest wyższość YouTube nad TV, choć podobno mój nowy TV też tak potrafi tylko ja jeszcze nie. Wszystkie tego typu filmy są dla mnie jak najlepsze dobranocki, takie mam sny po nich, że buduję albo kupuję takie schronienie 3 na 2 metry, siermiężne i wtopione w naturę, surowe ale solidne i przystosowuję je po swojemu czyli dodaję drewniane półki na książki i na przydasie, wieszaki a nie szafki (dużo wieszaków i też oczywiście drewniane) bo ja lubię mieć wszystko na wierzchu, kocyki, pledy i podusie w dużych ilościach, polary i kalosze, koszyki i lampiony, rękawiczki i skarpety, czapki i kapelusze ..... A rezygnuję w snach i marzeniach z tych ułatwień czy udziwnień na zewnątrz, tych schodków, tarasów, werand bo samo otoczenie wzywa by posiadywać na zewnątrz chatki, na pieńkach i kamieniach.
I tylko mi żal, że nie znalazłam ani jednego filmu, gdzie to Kobieta i Dzika Baba byłaby sprawcą i bohaterką takiej przygody. Czy dlatego, że tego nie robią czy robią ale nie czują potrzeby dzielenia się publicznie? Bo na pewno jest dużo Starek które mieszkają w stareńkich i siermiężnych domach ale z potrzeby a nie z fantazji i one właśnie się nie dzielą. A szkoda.
A takie przytulanki też gromadzę. Tu też można się zasłuchać, zapatrzyć, zapatrzeć:
Albo takie wynalazki wpadają mi ostatnio w oko. 
Jeden taki kominek sama zrobiłam dla nastroju, bez wiercenia, pręta, nakrętek i podkładek. To moja babska wersja. I znowu się zastanawiam, dlaczego na tych filmikach tylko meni? Czy dlatego że kobiety się dzielą w zaciszu a mężczyźni chwalą na zewnątrz? To by była naturalna różnica jeśli się przyjmuje, że kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa. Z wiekiem coraz bardziej przychylam się do teorii, że płeć określa świadomość i obie płcie czyli sexy uzupełniają się wzajemnie (nie mylić sex z seks) ale obie potrafią doskonale ( oprócz prokreacji) egzystować też osobno.

24 komentarze:

  1. Super te przytulanki na długie wieczory. Zasłuchałam się, zapatrzyłam, bo obrazy piękne i rozmarzyłam się, a takie ziemianki ... nigdy nie wiadomo co jeszcze może nas czekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie od teraz ale od zawsze lubowałam się w takich samotniach, w surowych warunkach gdzieś na Syberii czy na Alasce. Tzn lubię o tym czytać i oglądać.

      Usuń
  2. Krysiu, bardzo ciekawe filmiki wybrałaś na jesienne długie wieczory. Ja również lubię oglądać takie ,,mieszkanka,, wśród najprawdziwszej natury :)) Są niesamowite .
    Utwory też cudnie dobrane, nastrojowe i przyjemne.
    Wrócę jeszcze do poprzedniego Twojego postu, pisałam i tam, ale szukając Twojej odpowiedzi na mój komentarz, zorientowałam się, że komentarza nie wysłałam, albo poszybował w kosmos ;)))
    Zawsze jestem zachwycona Waszą rodziną i więzią jaka panuje między Wami. Kilka pokoleń zżytych ze sobą, kochających się i pomagających sobie w każdej sytuacji :) Jest to naprawdę piękne <3
    Pozdrawiam najserdeczniej całą rodzinkę <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tęsknimy za czystą Naturą, może dlatego, że na codzień mieszkamy w murach domów i mieszkań. W tle nastrojowe jesienne piosenki a ja w przytulnym mieszkanku oglądam budowanie własnoreczne samotni w lesie. Czysta rozkosz !!!
      Może mamy szczęście a może sami o to zadbaliśmy ale bardzo lubimy się i szanujemy a to czasem nawet lepsze niż ciasna miłość.
      Pozdrawiamy wzajemnie Agness

      Usuń
  3. Ja to się robię coraz bardziej wygodnicka. Ciepły, wygodny dom, wszystko pod ręką, po swojemu.
    Jeśli chodzi o podobne filmiki, to uwielbiam oglądać filmy Liziqui. Ta uzdolniona Chinka naprawdę wiele potrafi. Teraz przestała publikować, jest jakiś proces, coś o nazwie, ale za słabo znam angielski i nie do końca wiem o co chodzi. Ale na You Tube jest jeszcze jej kanał, obejrzyj sobie.:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam oglądać te filmy Li Ziqi i też wsiąkłam, chociaż ona więcej o gotowaniu i ozdabianiu. Dziękuję za podpowiedź bo to jeden z niewielu kanałów o kobiecej samowystarczalności. Szkoda że za egzotycznie, nadal poszukuję coś o jakiejś Europejce. Serdeczności ślę i dziękuję za komentarze.

      Usuń
  4. Ciekawy zbiorek filmów i utworów. Ja po prostu zapisuję sobie link do filmu w 'zakładkach'. To dla mnie najprostsze. I tam muszę zrobić porządek, bo zbyt wiele się tego nazbierało, a część dawno nie aktualna. Cieplutkie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zakładkach mam sporo ale tam już mam misz masz a chciałabym tematycznie. Nic to jak poszukam to się dowiem, jak to zrobić na YouTube. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Też lubie tego typu filmiki - o radzeniu sobie samodzielnie w trudnych warunkach, o pozytywnych ludziach, któzy zyją w bliskosci natury i potrafia wspaniale z nia współpracować. Np. ogladamy z Cezarym z przyjemnością młode małżeństwo, które kilka lat temu zamieszkało na Alasce i świetnie sobie radzą. Ilekroc na to patrzymy z męzem zastanawiamy się, czy i my dalibyśmy tak radę. W młodosci pewnie tak, teraz juz chyba nie...
    Pozdrawiam Cie serdecznie, Krystynko!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, ja od zawsze lubiłam takie książki, ci Robinsonowie, rozbitki lub samotnicy z wyboru, outsiderzy i mieszkańcy Syberii czy Alaski. To tęsknota nie do zaspokojenia bo najpierw praca i rodzina a teraz już zdrowie sprawiają że to nadal sfera marzeń nie planów. Ale dobrze mieć marzenia bo powiadają, że "chodzi o to by gonić króliczka a nie by go złapać". I powiadają też, że "jeśli chcesz rozśmieszyć Boga powiedz mu o swoich planach". Więc ja marzę i oglądam i czytam ale nie planuję.
      Serdeczności wysyłam, hej tam na górze!

      Usuń
  6. intrygujące zainteresowania. czyżbyś podświadomie szukała domu na czas zawieruchy? a może zupełnie świadomie uczysz się żeby w razie W dać sobie radę. piecyk na świeczki - znakomity. może się przydać kiedy elektrociepłownie dostana zimowej zadyszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się rozpisywałam w komentarzach, że jak tak mam od zawsze i w siermiężnych czasach PRLu i w sytych czasach początku XXI wieku. Nie przypuszczałam, że kiedyś może to być traktowane jako ratunek na wypadek W. A taki piecyk to gadżet ale i da się nim troszkę dograć i coś podgrzać i rozmarzyć ...

      Usuń
  7. Witaj, ja też zapisuję takie filmy które chce obejrzeć lub obejrzeć jeszcze raz. Jesli sie ma aplikacje you tube to wtedy sapiens sie je łatwo i mozna trafić. Ten kominek z doniczki jest swietny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że nie trzeba zapisywać wszystkich, wystarczy kilka a z boku na Youtube pokazują się podobne. Jest prosty i ładny, jeszcze nie wiem czy skuteczny bo narazie u nas ciepło bez podgrzewania.

      Usuń
  8. YouTube to kopalnia różnych pomysłów, lepszych i gorszych. Jak do wszystkiego tak i tu trzeba podchodzić z dystansem. Kieliszeczka nalewki przy płonącym kominku, jesienna porą, nie odmówię nigdy. Jak mi jeszcze Umer do ucha mruczy, to już w ogóle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, jak dla każdego coś miłego to lepsze i gorsze musi się przydarzać.
      Jesienna pora swoje szczęśliwe chwile ma, zwłaszcza przy ogniu, procentach i nastrojowej piosence.

      Usuń
  9. Ja właśnie poprzez YouTube zaczęłam swoją przygodę z językiem francuskim. Szukałam ciekawych, innowacyjnych form nauki języka, takich, które byłyby efektywne właśnie dla Starszaka. I trafiłam w dziesiątkę! Przy okazji zwiedzam wirtualnie Korsykę. A Twoja wersja ocieplacza jest klimatyczna i rzeczywiście "babska", co piszę z dumą, a nie wstydem.Kobitki są niesamowicie zaradne i przy tym estetki. Zgadzam się z Tobą, że z menami uzupełniamy się znakomicie. I uważam, że każda z płci w pojedynkę potrafi sobie poradzić, choć nie zawsze i nie wszyscy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zwiedzam wirtualnie świat, te 360 interaktywne panoramy i spacery to miód na moje tęsknoty. Dla mnie też babska brzmi dumnie, chociaż z literaturą tak określaną jestem na bakier. Kobiety wdowy radzą sobie lepiej niż wdowcy, emerytki samotne lepiej od emerytów singli - może dlatego, że jesteśmy mistrzyniami praktycznego życia i podtrzymywania ogniska domowego a ogień to Moc !!!

      Usuń
  10. Widzę, że szykujesz się na kiepskie czasy:)
    My z mężem wychowywaliśmy się bez wody w kranie i srania w porcelanie jak mawia moja sąsiadka, bez lodówek, kuchenek gazowych/elektrycznych, internetu z różnistymi pomysłami i nie było źle tak więc i tym czasom damy radę, bo i tak będzie, co ma być:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd nie mam już chatty, koncepcja ognia otwartego w mieszkaniu 'chodziła' po mnie. A teraz znalazłam inspirację i natychmiast ją zrealizowałam.
      My, pokolenie powojenne damy sobie radę bez problemu ale troskam się o nasze dzieci i wnuki, chociaż i one, jak będzie trzeba, dadzą radę.

      Usuń
  11. Oj, widzę, że ciągnie wilka do lasu:-) serdeczności. A teraz lecę na sam początek mojej listy blogów, bo widzę, że jest Twój nowy wpis; serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ciągnie Marysiu do lasu i na polany, na skraje i nad wodę. Pozdrawiam.

      Usuń
  12. Interesujący ten Twój alfabet w połączeniu z filmikami. Ja na youtube wsiąknęłam w nasze stare filmiki z różnych akcji parafialnych oraz w podcasty kryminalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny ten YouTube, można oglądać po kilka razy, zatrzymywać i wracać.

      Usuń