Tym razem spacer by艂 po mie艣cie wi臋c na smyczy ale Marcysi, kt贸r膮 ja czasem nazywam Maryn膮 a czasem Mysi膮, to nie przeszkadza, chocia偶 oczywi艣cie woli biega膰 i si臋 tarza膰 na 艂膮kach nadwis艂ocza艅skich. Ale nawet w miasteczku, miejsc do oznaczania terenu ma sporo. Po prostu obszczymurka. Mo偶e si臋 wydawa膰, 偶e nie lubi臋 tego psa, sama te偶 czasem tak my艣l臋 ale jak patrz臋 na robione jej zdj臋cia to jednak foc臋 j膮 z sympati膮 i lubo艣ci膮.
Poranne s艂o艅ce sprawia, 偶e cie艅 jamniczkowatej Maryny wcale do niej niepodobny. Zmienione proporcje czyni膮 z niej d艂ugonogiego, wysokiego, przystojnego psa.Robimy du偶膮 p臋tl臋, nie chce si臋 wraca膰 bo zachwycaj膮 nie tylko barwy jesiennych li艣ci ale i niebo pi臋kne, chocia偶 nie chmurzaste i powietrze jeszcze rze艣kie.
Zdj臋cia jak obrazy kolorowej, polskiej jesieni. A oczy i tak widzia艂y jeszcze bardziej kolorowo, bajkowo i nastrojowo.
A to tylko zdj臋cia z jednego, porannego spaceru z psem i aparatem, w rodzinnym miasteczku M.
Marcysia bardzo podobna do Soni zza p艂otu naszego domu "stacjonarnego", sympatyczna psinka, weso艂a, zabawowa bardzo; zast膮pi艂a Milk臋, psa ze wszech miar rasowego, chorowitego i bardzo kr贸tko 偶yj膮cego labradora; lubi臋 wszystkie psy, mo偶e opr贸cz agresywnych, ale i tak uwa偶am, 偶e to wina w艂a艣cicieli; wjecha艂am na Pog贸rze prosto w te kolory, co艣 czarownego, nieziemskiego, trzeba 艣pieszy膰 si臋, bo wiatr ju偶 poczyni艂 spustoszenia na ich wierzcho艂kach; dzikie wino, bluszcze na 艣cianach, jak to pi臋knie si臋 wszystko przebarwia, co艣 niezwyk艂ego; jejku, a c贸偶 tam tak ogrodzone nie do艣膰 偶e siatk膮, to jeszcze drutem kolczastym, prawie jak spacerniak:-) wida膰, 偶e psinka szcz臋艣liwa, podziwiam Twoj膮 siostr臋, ma swoje k艂opoty, ale i Sonia ma u nich sw贸j szcz臋艣liwy dom; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Mysia sympatyczna ale bardziej radosna ni偶 zabawowa i weso艂a, ma raczej charakter refleksyjny i medytacyjny. Chocia偶 i to niepewne bo siostr臋 uwielbia i wszystko jej si臋 merda i trz臋sie na jej widok. Mnie 艂askawie toleruje. Co艣 w tym jest, te storasy, kundelki bardziej zahartowane i kochaj膮 mocniej i 偶yj膮 d艂u偶ej. Ja nadal si臋 boj臋 ps贸w, je艣li tylko jest ich wi臋cej ni偶 jeden, bo kilkana艣cie lat temu pogryz艂y mnie psy, sfora sk艂adaj膮ca si臋 z trzech i do tej pory mam uraz. Nawet jak si臋 Mysia u艣miechnie i otworzy paszcz臋 to mam odruch obronny i ona to wie i czuje.
Usu艅Marysiu, kr贸tki ten kolorowy zawr贸t g艂owy. Jeszcze tydzie艅 na drzewach, krzewach i pn膮czach, jeszcze dwa jako przecudne dywany a potem tylko szelest i szmer, pogwar, pomruk, poszept, poszum ...
Tak zabezpiecza sklep ogrodniczy swoje kusz膮ce towary, pewnie maj膮 z艂e do艣wiadczenia. Taki jeden klon japo艅ski, kt贸ry sfoci艂am przez oczko w siatce, sama bym 'chyba' przygarn臋艂a, gdyby nie by艂o takich zabezpiecze艅, bo jego cena nie na moj膮 emerytur臋 a ch臋膰 posiadania wielka.
Ja te偶 podziwiam siostr臋, jej ch臋膰, zapa艂, wola pomagania zdumiewa mnie nieustannie.
Uwielbiam ka偶d膮 por臋 roku.Jesie艅 jest dla mnie por膮 bursztyn贸w...Klony przepi臋kne.U mnie te偶 kolorowo,bardziej z odleg艂o艣ci to wida膰 ,bo mieszkam obok las贸w..Ale z tarasu g贸rnego ,mam co podziwia膰☺.Mysia urocza ..Brakuje mi naszego Cyganka..By艂 moim trenerem w spacerkach,ci膮gn膮艂 ostro i daleko..A teraz zasiedzia艂a emerytka ze mnie...Ale ju偶 nie bierzemy pieska,bo latka lec膮 ,a zwierzaczek musi mie膰 zdrowych opiekun贸w.☺☺Pozdrawiam Krysiu pi臋kn膮 jesieni膮♥
OdpowiedzUsu艅Pi臋kne te zdj臋cia li艣ci odbitych w szybie samochodu w zestawieniu z li艣膰mi opad艂ymi na szyb臋. A Twoja Mysia jest ca艂kiem przystojna i to nie tylko na odbiciu cienia. Bardzo sympatyczna, cho膰 nisko pod艂ogowa, ale u艣miechni臋ta ;) 艢l臋 pozdrowienia :)
OdpowiedzUsu艅Urocza psinka, bardzo podobna do naszego Pimpka, kt贸rego ju偶 dawno z nami nie ma, ale zawsze wspominamy go z czu艂o艣ci膮. To by艂 pies, kt贸ry ukocha艂 szczeg贸lnie mojego tat臋 i nie odst臋powa艂 go na krok:)
OdpowiedzUsu艅Spacer pi臋kny, kocham te jesienne kolory. Jutro wybieramy si臋 do lasu, ju偶 si臋 ciesz臋 na t臋 mo偶liwo艣膰 zanurzenia si臋 w ocean z艂ota :))
Pozdrawiam serdecznie, Agness <3
Cudne jesienne klimaty. Taka prawdziwa z艂ota, polska jesie艅. Chocia偶 na Twoich zdj臋ciach jest taka swojska... palma.:))) Bardzo lubi臋 te przebarwienia. Bogactwo kolor贸w od jasnego z艂ota przez pomara艅cze, czerwienie do br膮z贸w.
OdpowiedzUsu艅Psinka milutka, a zdrobnienie Mysia do niej pasuje.:)))
Serdeczno艣ci:)
Nie wiem, czy ta jesie艅 jest jaka艣 wyj膮tkowa, czy ja ja prze偶ywam jako艣 mocniej? Czy te偶 mo偶e zapomnia艂am jak by艂o z poprzednimi jesieniami? Wszystko jedno, jest przepi臋knie. ciep艂o, s艂onecznie, kolorowo. Psy maj膮 t臋 szczeg贸ln膮 zdolno艣膰 cieszenia si臋 TERAZ. Uwielbiam patrze膰 na moj膮 suczk臋, jak bobruje w艣r贸d li艣ci ca艂a roze艣miana. Mysia wie, 偶e masz uraz, traktuje ci臋 inaczej. Tak bardziej terapeutycznie ;) Psy lepiej nas znaj膮 ni偶 my samych siebie. Mi艂ego weekendu :)
OdpowiedzUsu艅Tak, wspaniale sie teraz w臋druje i spaceruje. Z psami czy bez ps贸w. Najwa偶niejsze s膮 te fantastyczne kolory dooko艂a, do przyjazne s艂o艅ce, to b艂臋kitne niebo i przejrzyste powietrze, to uczucie rado艣ci w sercu i werwy w ciele. Istna, jesienna magia!Niechaj trwa jak najd艂u偶ej!
OdpowiedzUsu艅U艣ciski serdeczne dla Ciebie, Krystynko!:-)
Jaka fajna mi艂a psinka. Jesie艅 taka pi臋kna, kolorowa.Przepi臋kny spacer w 艣rod li艣ci i zdj臋cia mistrzostwo :)
OdpowiedzUsu艅Pozdrawiam Krysiu
Agnieszka
Mia艂am kiedy艣 ukochanego psa...wszystkie spacery by艂y nasze i te spacery mia艂y wi臋kszy sens i uczucie i moc. Pies przyjaciel to nie bana艂. Pozdrawiam ciep艂o :)
OdpowiedzUsu艅Cudna ta Marcysia:)
OdpowiedzUsu艅Dzi臋kuj臋 Wam serdecznie za komentarze, zwroty, odpowiedzi ... Tak膮 mam teraz ciasn膮 realn膮 czasoprzestrze艅, 偶e brak mi czasu na internet. A jak znajd臋 odrobin臋 to mi internet strajkuje.
OdpowiedzUsu艅