wtorek, 28 wrze艣nia 2021

Kuku na schodach u Bosi


Sta艂o si臋! Ju偶 wychodzi艂am od znajomej p贸藕nym wieczorem, z koszykiem i paczk膮 gdy nagle rymn臋艂am na schodach zakr臋canych. Spad艂am niewysoko ale podwin臋艂a mi si臋 noga, wspar艂am si臋 d艂oni膮, uderzy艂am g艂ow膮 o 艣cian臋. Wr贸ci艂am do kuchni, Bosia wyci膮gn臋艂a z zamra偶alnika mro偶one warzywa i ob艂o偶y艂a mi nog臋. Jedna torebka, druga, boli coraz mocniej i stopa zaczyna puchn膮膰. Zwichni臋ta, skr臋cona, z艂amana? Stan膮膰 si臋 na ni膮 nie da. Dzwonimy na 112, ka偶膮 si臋 nie rusza膰 i czeka膰 na karetk臋 pogotowia. Przyje偶d偶aj膮, robi膮 badania na covid przez nos, wk艂uwaj膮 wenflon, daj膮 艣rodek przeciwb贸lowy, zak艂adaj膮 szyn臋 i  po schodach, specjalnym w贸zkiem chodz膮cym, schodzimy na parter. Tu przek艂adam si臋 na 艂贸偶ko, wje偶d偶am do karetki i jazda do Rzeszowa, do szpitala, na SOR.
Na SORze jakie艣 przepychanki bo inny szpital ma dy偶ur ortopedyczny ale wreszcie decyduj膮 si臋 tu mnie zostawi膰 i przyj膮膰. Przeturlali mnie na  wygodniejsze 艂贸偶ko i pojechali. Na SORze zesz艂o ponad 4 godziny, trzy razy pytali jak to si臋 sta艂o, nie mia艂am dokument贸w ale na szcz臋艣cie pami臋ta艂am PESEL. Prze艣wietlenia g艂owy, d艂oni, stopy, nogi - wszystko z prawej strony. G艂owa w porz膮dku, d艂o艅 st艂uczona i co艣 lekko od-szczypane, z艂amana ko艣膰 strza艂kowa z odszczepieniem i niewielkim przemieszczeniem, skr臋cenie stawu skokowego. Znowu co艣 wstrzykuj膮 do wenflonu, zak艂adaj膮 ortez臋 i ka偶膮 jecha膰 do domu. Rodzina daleko, nie chc臋 wzywa膰 znajomych o drugiej w nocy, taks贸wk膮 przywozi mnie kierowca. Rozpinam ortez臋 i k艂ad臋 si臋 spa膰. Trudno zasn膮膰 kiedy my艣li k艂臋bi膮 si臋 w g艂owie. Rano dzwoni臋 do siostry, bo przemy艣la艂am sobie, 偶e chyba nie dam sobie rady. Lekarstwa i spo偶ywcze kupili by mi s膮siedzi ale mam chodzi膰 jak najmniej i tylko w ortezie, po za艂o偶eniu wk艂adki usztywniaj膮cej,  zapi臋ciu na rzepy i napompowaniu jej. Spodziewa艂am si臋, 偶e siostra nie odm贸wi mi pomocy ale nie spodziewa艂am si臋, 偶e dos艂ownie rzuci mi si臋 na pomoc, bo w godzin臋 organizuje opiek臋 nad szwagrem i transport. W samo po艂udnie jestem ju偶 w Mielcu, w 艂贸偶ku, zaopiekowana, z wykupion膮 recept膮.                  I od tego dnia lekarstwa, zastrzyki w brzuch, smarowania 偶elami, 艣niadania, napoje, owoce, ksi膮偶ki, sudoku, piloty, kawka, obiady, kolacje .....  - wszystko do 艂贸偶ka i na 艂贸偶ku. I tu si臋 okazuje wy偶szo艣膰 ortezy nad gipsem, mo偶na j膮 zdj膮膰 w 艂贸偶ku, smarowa膰 delikatnie nog臋, ogl膮da膰 post臋py i kolory siniak贸w i krwiak贸w, opuchlizn臋 i miejsca najwi臋kszego b贸lu.
W pi膮tym dniu poku艣tyka艂am na taras bo ciep艂o na dworze i st臋sknionam za widokiem nieba, kwiat贸w i zieleni. Wieczorem ogie艅 w kominku.
W si贸dmym usiad艂am i napisa艂am posta.

21 komentarzy:

  1. Kochana
    W naszym wieku musimy szczeg贸lnie uwa偶a膰馃槈
    Ja od operacji kr臋gos艂upa mam czasem zawroty g艂owy, a od chorych staw贸w brak czucia, sprawno艣ci i cz臋ste b贸le pulsuj膮ce.
    Tego wszystkiego jest za ma艂o dla ZUS-u!
    Powrotu do formy, zdr贸wka, pogody ducha 偶ycz臋, przytulam馃馃崁馃尀馃尰☕馃崄馃崅
    Dobrze, 偶e masz kochaj膮c膮 rodzin臋, to wa偶ne馃挐

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. 呕eby nie wiem jak uwa偶a膰 zdarzaj膮 si臋 wypadki.
      Teraz bardziej Ci臋 rozumiem, ten b贸l i brak sprawno艣ci.
      Dzi臋kuj臋, b臋dzie coraz lepiej.

      Usu艅
  2. Wsp贸艂czuj臋 i powrotu do zdrowia 偶ycz臋. Nigdy nie wiadomo kiedy i co mo偶e nam si臋 przydarzy膰. Takie uziemnienie nie jest przyjemne, zw艂aszcza dla takich jak my, ci膮gle co艣 robi膮cych, os贸b.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Oj nieprzyjemnie bardzo to uziemienie i ta zale偶no艣膰 od innych, cho膰by najmilejszych to dyskomfort.

      Usu艅
  3. O matko, ale musia艂o bole膰, w tylu miejscach naraz. Bardzo Ci wsp贸艂czuj臋. Fajnie, 偶e masz siostr臋, kt贸ra dba o Ciebie. I fajnie, 偶e ju偶 dochodzisz do siebie. Oby艣 jak najszybciej, be b贸l贸w stan臋艂a na nogi i wyleczy艂a r臋k臋:)
    Zdrowia:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Boli do teraz cho膰 coraz mniej ale sporo potrwa zanim stan臋 pewnie na nogi.

      Usu艅
  4. Ojejku, jejku, ale偶 si臋 porobi艂o, solidnie si臋 poturbowa艂a艣, bardzo wsp贸艂czuj臋. Jak dobrze mie膰 siostr臋, cho膰 sama ob艂o偶ona obowi膮zkami, biegnie niezw艂ocznie na pomoc, a i Tobie ra藕niej przy swoich. Kuruj si臋, smaruj, 艂ykaj lekarstwa, aby b贸l i skutki upadku jak najszybciej min臋艂y, zdrowia, Krystynko, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Si臋 porobi艂o Marysiu i to niespodziewanie, zatrzyma cz艂eka wp贸艂 drogi w realizacji plan贸w, zada艅 i zamierze艅. I minie mi jesie艅 a zim膮 czas by od艂o偶y膰 plany. I tak mi ucieknie p贸艂 roku.

      Usu艅
  5. To si臋 porobi艂o. Czytaj膮c Twoj膮 opowie艣膰 nagle Deja vu sprzed kilkunastu lat,jeszcze w poprzednim 偶yciu.Wakacje,ja sama w mieszkaniu zmar艂ych rodzic贸w. Te偶 upadek .P臋kniecie ko艣ci 艣r贸dstopia.Tylko ja nie mia艂am tyle fartu,bom jedynaczka i przysz艂o mi walczy膰 z gipsem po pachwin臋 i zamurowanymi palcami do momentu,kiedy klaustrofobia mojej prawej nogi si臋gn臋艂a zenitu i brzeszczotem mojego taty,rozpi艂owa艂am ustrojstwo ,po czym z po偶yczon膮 kul膮 wsiad艂am do poci膮gu i pojecha艂am prosto do szpitala w mie艣cie w kt贸rym wtedy mieszka艂am.Krysiu,zdrowiej. Energi臋 podsy艂am a mam jej czasami a偶 nadto i mog艂abym konkurowa膰 z Tauronem 馃槝

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Wyobra偶am to sobie, gips na calutkiej nodze, ani zgi膮膰 stopy ani kolana. Ja w mojej ortezie mog臋 ku艣tyka膰 po r贸wnym ale samo zak艂adanie ortezy by p贸j艣膰 na siusiu to kwadrans ubierania i drugi kwadrans zdejmowania. Moja energia uwi臋ziona w niesprawnym ciele powoli si臋 uspakaja.

      Usu艅
  6. Bardzo Ci wsp贸艂czuj臋, Krystynko. Jak to cz艂owiek nie zna dnia ani godziny, kiedy co艣 mu sie moze sta膰 i znowu aktualne stanie sie powiedzenie o szlachetnym zdrowiu, co to je doceniamy dopiero, gdy je stracimy.
    Ech, kuruj sie Krystynko spokojnie i dochod藕 do siebie. Dobrze, 偶e masz tak czu艂膮, siostrzan膮 opiek臋. Pozdrawiam Cie serdecznie!:-)*

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Olu, jakby cz艂ek wiedzia艂 偶e upadnie to by usiad艂 ale takie wypadki zawsze zdarzaj膮 si臋 znienacka i czasem, dopiero po czasie okazuje si臋, 偶e jednak moment wcale nie by艂 przypadkowy.
      艁ykam dzielnie lekarstwa, wmasowuj臋 偶ele w bol膮c膮 nog臋 i czekam a偶 ortopeda pozwoli ku艣tyka膰 bez ortezy.

      Usu艅
  7. O jej! Wsp贸艂czuj臋 bardzo.
    Trzymaj si臋 cieplutko i wracaj do zdrowia:)

    OdpowiedzUsu艅
  8. To ju偶 prawie dwa tygodnie, zapewne czujesz si臋 ju偶 du偶o lepiej. I tak trzymaj. I jak to mi艂o jest, gdy zosia/samosia zostanie zaopiekowana przez innych, co nie Krysiu? Korzystaj :)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. B贸l wprawdzie coraz mniejszy ale siniaki i krwiaki coraz rozleglejsze. Jestem bardzo wdzi臋czna siostrzyczce, co nie znaczy, 偶e nie t臋skni臋 za swoim domem.

      Usu艅
  9. Ale mnie wystraszy艂a艣! Paskudnie,偶e spotka艂 Ci臋 taki wypadek, ale dobrze, 偶e nie sko艅czy艂o si臋 gorzej. Jak niewiele trzeba aby 偶ycie si臋 zmieni艂o i to w jednej chwili. Odetchn臋艂am z ulg膮 , doczytuj膮c ko艅c贸wk臋 posta.Zdrowia Ci 偶ycz臋 i dobrej, szybkiej rehabilitacji. Jakie to bogactwo mie膰 dobra siostr臋!U艣ciski i pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Bo偶enko, ja te偶 jestem wdzi臋czna Opatrzno艣ci, 偶e tylko takie konsekwencje, bo naprawd臋 mog艂o by膰 du偶o gorzej. Fik mik i plany wstrzymane, terminy poprzesuwane, ca艂a uwaga skupiona na ciele.

      Usu艅
  10. Bardzo, bardzo wsp贸艂czuj臋 Ci Krysiu. No c贸偶, 'upadki' si臋 zdarzaj膮. Teraz tylko wydobrzej i ciesz si臋,偶e masz SIOSTR臉...tak膮 siostr臋. Ja tez mam kochana siostrzyczke , ale ona daleko.
    Pozdrawiam najserdeczniej 馃挅❣

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Wypadki i upadki - ludzka rzecz. I jestem wdzi臋czna siostrze, 偶e mo偶e i chce mi pomaga膰. I jestem wdzi臋czna losowi, 偶e mieszka niedaleko.

      Usu艅
  11. O rety! Co za rok!?! Ju偶 w styczniu zaliczy艂am go do pot艂uczonych. A teraz Ty... Mocno wsp贸艂czuj臋. M贸j zestaw ratunkowy to ma艣膰 偶ywokostowa od zielarki i ok艂ady z kapusty. I czas. Cierpliwo艣ci 偶ycz臋. Najwa偶niejsze, 偶e nie jeste艣 w tym sama. Pozdrawiam ciep艂o...

    OdpowiedzUsu艅