Rzadko si臋 wybieram z aparatem do lasu, bo niepor臋czny, bo miejsce w koszyku potrzebne na dary lasu. Ale przecie偶 widoki i foty to te偶 dary wi臋c w trzecim dniu pobytu obie wzi臋艂y艣my aparaty cho膰 niebo zachmurzone i 偶adnej szansy na s艂o艅ce a wi臋c i na dobre, kolorowe, ciekawe zdj臋cia w lesie. Ale to co 'wysz艂o' i 'zosta艂o' mnie satysfakcjonuje. Pani jest zadowolona! A te m艂odziutkie samosiejki jode艂 i paproci to prawo niespodzianki! A te jesienne li艣cie to oczywisto艣膰 spodziewana!
Od pewnego czasu coraz mniej wycinam jesieni膮 przekwit艂ych 艂臋t贸w, 艂odyg, pn膮czy .... Z wielu powod贸w. Bo si艂 i ch臋ci coraz mniej, bo one malowniczo wygl膮daj膮 jako przekwitnienia, suszki, omsza艂e szronem czy posypane 艣niegiem.
Od pewnego czasu nie odchwaszczam przed zim膮. Bo zdrowia i sensu w tym coraz mniej, bo chwasty i tak przemarzn膮 zim膮 i u偶y藕ni膮 ziemi臋. Ale fasol臋 zebra艂y艣my z tyczek, 艣wie偶a pyrka艂a w rondelku na piecyku z grzybkami, cebulk膮, zio艂ami i resztk膮 kie艂basy a podsuszona na tykach dosusza si臋 w przewiewnym koszyku.

"Jak cudny jesienny winobluszcz straci艂 sw膮 porywaj膮c膮, zachwycaj膮c膮 urod臋 w ci膮gu tygodnia". To m贸g艂by by膰 tytu艂 bajki dla dzieci.
zazdro艣nic膮 nie jestem ale tych grzybk贸w to zazdroszcz臋.....
OdpowiedzUsu艅Jak niezawistnie to w porz膮dku.
Usu艅Jesie艅 si臋 rozwija pi臋knie. Jest taka spokojna, 艂agodna, cicha... Pachn膮 grzyby, mokra ziemia, opad艂e li艣cie.
OdpowiedzUsu艅Serdeczno艣ci:)
U nas teraz wietrzna, mokra, ch艂odna. Ale b臋dzie te偶 taka, jak chcesz i ja chc臋.
Usu艅Gratuluj臋 zbior贸w.
OdpowiedzUsu艅Z tym pisaniem bajek, to niez艂y pomys艂. To mog艂oby nam umili膰 d艂ugie, zimowe wieczory ;)
A z fotek, wybra艂abym kilka i powi臋kszy艂a... szczeg贸lnie to pierwsze z lasu. I muchomorki.
Ja w d艂ugie zimowe wieczory wracam do Mumink贸w, w wersji ksi膮偶kowej i na yoytube.
Usu艅Bierz i powi臋kszaj, u mnie mo偶na kopiowa膰 bez ogranicze艅.
Chwilowo si臋 nie lubimy - bo u ciebie winobluszcz by艂 czerwie艅szy i dorodniastszy!:/
OdpowiedzUsu艅Grzyb贸w w tym roku nieskolko, trzeba przyzna膰, zatem gratuluj臋 tych koszyczk贸w. Oraz zdrowego kr臋gos艂upa (najwyra藕niej ;)
Pozdrawiam.
By艂 a teraz zszarza艂 i jest na ziemi. Wi臋c znowu si臋 lubimy.
Usu艅Kr臋gos艂up sam daje zna膰 kiedy przesta膰, wtedy go przytulam do drzewa, odpoczywam i znowu troszk臋 mog臋.
Pi臋kne te Twoje le艣ne zdj臋cia. Przyroda o tej porze roku jest wyj膮tkowo " malarska". Masz du偶膮 wra偶liwo艣膰 na pi臋kno, wi臋c i zdj臋cia ciekawe. Swoj膮 drog膮 najciekawsze s膮 te obrazuj膮ce
OdpowiedzUsu艅najzwyklejsze ro艣liny. Podoba艂y mi si臋 str膮czki fasoli z po偶贸艂k艂ym li艣ciem. Jak pozwolisz skorzystam z pomys艂u na tytu艂 bajki.Tylko troch臋 go przerobi臋.
Jesie艅 jest malarska ale i zima gdy wszystko w szronie i bieli. W og贸le pi臋kna ta nasza strefa umiarkowana!
Usu艅Korzystaj do woli i pisz bajki, bo nie ma nic lepszego na d艂ugie zimowe wieczory.
oj kochana, na sos to bym musia艂a mie膰 takich maluch贸w z 10 sztuk....ale zapach mam bo suszony pachnie pi臋knie....
OdpowiedzUsu艅A ja my艣la艂am, 偶e on m艂ody ale dorodny i olbrzymi. Dobry i zapach, chocia偶 ulotny.
Usu艅To chyba ju偶 ostatnie takie jesienne rado艣ci
OdpowiedzUsu艅Pozdrawiam
W tym roku tak, niestety. I mnie jest 偶al.
Usu艅Tak wiele las nam mo偶e ofiarowa膰 ! Pi臋kne zdj臋cia i pi臋kne zbiory !
OdpowiedzUsu艅I 艣wie偶e powietrze i cudne zapachy i tajemnicze szelesty i du偶o, du偶o radosnych chwil.
Usu艅Krysiu w Tobie siedzi dusza artysty,pi臋knie wypatrzy膰 potrafisz akcenty jesieni.Masz 艣wietne oko::)))))Ja ,kiedy jestem w lesie ,te偶 wypatruj臋 w drzewach ciekawe fragmenty ,cokolwiek ,by nie ros艂o zauwa偶am::)))艢liczne fotki ,grzybk贸w zazdroszcz臋::))Pi臋kna ta Twoja chata::)) I ten kominek♥Pozdrawiam
OdpowiedzUsu艅Taka pi臋kna jest z艂ota jesie艅 i jesienny las, 偶e fotki same si臋 sk艂adaj膮. ogl膮dam Twoje i te偶 si臋 zachwycam. Grzybki lubi臋 i zbiera膰 i je艣膰 wi臋c z przyjemno艣ci膮 szukam ich mozolnie. A ju偶 chata to moje sanatorium, tam 艂aduj臋 akumulatory na 偶ycie miejskie.
Usu艅Jak zawsze Twoje zdj臋cia s膮 pi臋kne i wyraziste.
OdpowiedzUsu艅Tyle grzyb贸w to nie widzia艂am dawno. Okres grzybobrania przechorowa艂am, niestety. U nas du偶o by艂o na pocz膮tku sezonu i sporo kupi艂am od znajomych. Tak wi臋c uszka z grzybami na Wigili臋 b臋d膮, pierogi z kapust膮 i grzybami - te偶.
Pe艂na spokoju i chwilami wzruszaj膮ca ta Twoja opowie艣膰 z chaty na skraju lasu. Nie dziwi臋 si臋, 偶e tak Ci si臋 sk艂adnie pisze przy kominku! Pozdrawiam Ci臋 serdecznie. B.
Ja grzyb贸w du偶o zbieram bo lubi臋, mam czas i mo偶liwo艣ci. A dodaj臋 do kapust, farsz贸w, zup jesiennych i zimowych, mi臋sa, sos贸w .... Na Wigili臋 tylko borowiki.
Usu艅Przy kominku 艂atwo snuj膮 si臋 opowie艣ci i wspominki, jest potem do czego wraca膰 po latach. Serdeczno艣ci 艣l臋.
Piekny ten las i tyle sie w nim dzieje, ale i ogrod masz piekny. To cudowny czas chodzic tak po lesie, widziec tyle cudownosci, a zebrane grzyby to juz tak na dodatek. I ten lesny zapach, chyba ciagle pamietam jak tak mocno pomysle. Teresa
OdpowiedzUsu艅Teresko, w ogrodzie jak w lesie triumfuje natura i dziko艣膰, mnie si臋 tak podoba i dla chwast贸w i dla trawy jest tu miejsce. W lesie te偶 wi臋cej si臋 gapi臋 w g贸r臋 i dooko艂a ni偶 na 艣ci贸艂k臋, bo boli mnie kr臋gos艂up przy schylaniu. Ale zawsze co艣 przynios臋.
Usu艅Ooooo! czerwone muchomory! b臋d膮 grzyby:-)
OdpowiedzUsu艅Pozdrawiam serdecznie.
By艂y Marysiu, nawet kilka borowik贸w na wigili臋.
Usu艅A ja tego "plonu dla oczu" zazdraszczam. (Kiedy ja ostatnio by艂am w lesie?!)
OdpowiedzUsu艅Warto by艂o uci膮ga膰 si臋 z aparatem! Grzybk贸w za moment nie b臋dzie, a foty zostan膮...
Mo偶e nie masz takich potrzeb i pragnie艅. Ka偶demu co mu si臋 nale偶y. Po to w艂asnie robi臋 foty by do nich wraca膰 nieobfit膮 por膮 i nabiera膰 nadziei, 偶e ten stan zmienny jest.
Usu艅