MIELEC Knedle wysz艂y bezkszta艂tne ale ja zawsze robi臋 za mi臋kkie ciasto bo wtedy delikatniejsze i smaczniejsze. To te偶 taka nasza nowa 艣wiecka tradycja, knedle we wrze艣niu, zupa grzybowa w pa藕dzierniku, go艂膮bki w listopadzie.
U siostrzyczki zawsze jakie艣 nowe detale, drobia偶d偶ki, ozd贸bki, upi臋kszajki zw艂aszcza na wypoczynkowej werandzie, gdzie od wiosny do jesieni sp臋dza si臋 sporo czasu, podobnie jak na moim tarasie na skraju. Tu si臋 je, odpoczywa, czyta, s艂ucha muzyki, podlewa, uskubuje, muska ....
Jak z ponurego, miejskiego. betonowego dziedzi艅ca mo偶na zrobi膰 cudny, kolorowy, wypoczynkowy zak膮tek? Tylko Halinka to potrafi ale to kosztuje du偶o pomys艂贸w, pracy, czasu ... Efekt powala!!!
Przynios艂am ze spaceru dekoracyjne ga艂膮zki. Jaki to krzew? Mo偶e kto艣? co艣?
BOGUCHWA艁A W moim mieszkaniu balkonik niewielki ale i tu wida膰 jesie艅.
Wykopa艂am bazyli臋, lubczyk, rozmaryn, szczypior a wsadzi艂am trzy sosenki. Jesienne porz膮dki na male艅kim balkonie, zabiera艂am si臋 do nich dwa tygodnie a zrobi艂am w dwie godziny. W mieszkaniu k艂opoty i awarie. 5 letni telefon poklejony i porysowany, 10 letni laptop wo艂a o wymian臋, baterie czyli krany prawie czterdziestoletnie ju偶 nie daj膮 si臋 uszczelnia膰, w kuchence gazowej po艂owa palnik贸w nieczynna, w nowym junkersie pika alarmuj膮co wska藕nik baterii a w dodatku pralka wibruj膮c prawie wznosi si臋 do g贸ry i jazgocze przera藕liwie. Jak nie wiadomo od czego zacz膮膰 to trzeba zacz膮膰 dla zach臋ty od najprostszych, czyli wymiana baterii w piecyku. Ale jak zdj膮膰 obudow臋 by si臋 dosta膰 do bebech贸w piecyka? Jak sprawdzi膰 jakie to baterie gdy si臋 zgubi艂o instrukcj臋? Jaki fachman przyjdzie do takiej dupereli. A jednak przyszed艂 i w mig wymieni艂 baterie, teraz rozpusta na ca艂ego, mo偶na si臋 k膮pa膰 cho膰by i codziennie i zmywa膰 nie czekaj膮c a偶 braknie czystych naczy艅 w szafkach.
BRZ脫ZA Na skraju nie tylko rado艣ci ale i k艂opoty. Od kilku lat przecieka mi coraz bardziej nowa rynna, liczne konsultacje stwierdzi艂y, 偶e rynna by艂a za艂o偶ona na za ma艂膮 zak艂adk臋 i powoli si臋 rozje偶d偶a艂a a teraz zamiast rynn膮 pionow膮 deszcz z ca艂ego dachu spada szpar膮 szerok膮 na kilka cm z wysoko艣ci 4 m, rozbryzguj膮c wok贸艂. Od wiosny kontaktuj臋 si臋 z wykonawc膮 i od wiosny zwodzi mnie, 偶e za miesi膮c, 偶e jak b臋dzie w tych stronach, 偶e za tydzie艅, dwa ... Grzyb贸w niewiele ale zawsze jest z czego zrobi膰 obiad na gor膮co.
Na d艂ugie, jesienne wieczory kupi艂am polarowy kocyk w paski co ze 艣piworem w kratk臋 Starszego tworzy przytuln膮 kompozycj臋.
Ju偶 mi si臋 wydawa艂o, 偶e opanowa艂am te przerwy przy enter ale teraz znowu robi te odleg艂o艣ci jak chce. Mo偶e kto艣, co艣 poradzi? Licz臋 na m艂ode pokolenie.
Krzew, o kt贸ry pytasz to trzmielina. Jest to ro艣lina truj膮ca:)
OdpowiedzUsu艅Szacun dla Halinki:)
C贸偶, szkoda 偶e truj膮ca. Jest to jedno z niewielu po艂膮cze艅 pomara艅czowego i r贸偶owego kt贸re nie k艂uje w oczy. Dzi臋ki od Halinki.
Usu艅Knedle ze 艣liwkami, mniam, 偶e te偶 zupe艂nie zapomnia艂am o tym jedzonku; masz racj臋, im l偶ejsze ciasto, tym pulchniejsze, a co tam, 偶e nie trzyma troszk臋 formy, wa偶ne, 偶eby smakowa艂o:-) cichy zak膮tek u siostry podziwiam od lat, taki 艣r贸dziemnomorski klimat, ale to trzeba chcie膰, 偶eby upi臋ksza膰 swoje otoczenie, robi膰 przyjaznym i do wykorzystania na wypoczynek; te偶 lubi臋 wyskoczy膰 na brzeg lasu czy do sadu, na grz膮dki, co艣 uskuba膰 i danie gotowe; ja to jestem niezbyt wymagaj膮ca, je艣li chodzi o jedzenie; te偶 kupi艂am polarowe kocyki, ale dla zabezpieczenia foteli i kanapy przed psami, s膮 milusie, puszyste, ale 艣lizgaj膮 si臋 pod ty艂kiem jak diabli:-) Tw贸j las prze艣liczny, takie poduchy mch贸w, zielone, niewysuszone jak w poprzednich latach; grzyb贸w i u nas brak, nie zd膮偶y艂am na rydze i opie艅ki, za to kanie dopisa艂y; krzew ju偶 oznaczy艂a poprzedniczka, a u nas w dzieci艅stwie nazywali艣my t臋 trzmielin臋 "kurza d...a":-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Marysiu, knedle najlepsze z w臋gierkami wi臋c w艂a艣nie pod koniec wrze艣nia, dobre na gor膮co i na ch艂odno. Podziwiam Halink臋, 偶e si臋 jej chce bo ozdobi膰 ca艂y taras i podw贸rko ro艣linami w doniczkach, to trud podlewania, chowania na zim臋, wyci膮gania wiosn膮 ... Jak jest baza typu mi臋sko, mleko, m膮ka, kasze to dodatki zawsze znajdzie si臋 w pobli偶u i ju偶 smakowita potrawa wychodzi, za ka偶dym razem inna. Te polarowe rzeczy rzeczywi艣cie s膮 mi臋ciutkie i leciutkie i nawet si臋 nie elektryzuj膮 jak te syntetyki kiedy艣. No i s膮 tanie. W tym roku lasy pi臋kne, co to jednak woda robi z Natur膮. Trzmielina chyba ro艣nie dziko, nigdy nie widzia艂am jej w ogr贸dkach. Serdeczno艣ci 艣l臋 jesienne.
Usu艅Dzie艅 dobry, trafi艂am tutaj czytaj膮c bloga Marii z Pog贸rza... Spodoba艂 mi si臋 Tw贸j wpis jak pozwolisz b臋d臋 cz臋艣ciej zagl膮da艂a. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Witaj Aleksandro, zapraszam serdecznie, Maria jest najlepsz膮 rekomendacj膮.
Usu艅Uwielbiam jesienny winobluszcz. Zreszt膮 wszystkie kolory jesieni s膮 pi臋kne i ta nostalgia w powietrzu, mg艂y snuj膮ce si臋 po polach. Ja ju偶 zako艅czy艂am prace, bo chyba poczu艂am si臋 bardzo zm臋czona. Nale偶y sie troch臋 odpoczynku.
OdpowiedzUsu艅Winobluszcz i sumak jesieni膮 s膮 przepi臋kne, takich odcieni ognistych nie spotyka si臋 cz臋sto. A mg艂y, welony paj臋czyn z kropelkami rosy. A zapach zwi臋d艂ych li艣ci. U mnie jeszcze sporo do zrobienia ale bez napinki.
Usu艅Krysiu, ale偶 narobi艂a艣 mi smaka na knedle, jeszcze ich w tym roku nie jad艂am, a bardzo lubi臋. Szczeg贸lnie polane jogurtem z cukrem waniliowym...mmmm pycha :D Musz臋 koniecznie zrobi膰 na dniach, i ju偶 jest pomys艂 na jeden z obiad贸w, dzi臋kuj臋 <3
OdpowiedzUsu艅Twoja siostra super zaaran偶owa艂a swoj膮 przestrze艅, jest kolorowo, przyja藕nie i tak rado艣nie. A rado艣ci trzeba nam teraz jak najwi臋cej.
Pozdrawiam Ci臋 serdecznie, Agness<3
Ja staram si臋 chocia偶 raz w roku zrobi膰 knedle chocia偶 dla mnie to trudna potrawa. Czasem nawet kupi臋 ale to nie to samo co domowe.
Usu艅Pi臋knie tam ma ale to wymaga sporo czasu, trudu i wysi艂ku. Ale robi to z rado艣ci膮 i satysfakcj膮, taka oaza w kamienicy w 艣rodku miasta
Pi臋kna ta pa藕dziernikowa jesie艅, szkoda tylko, 偶e tak kr贸tko mo偶emy cieszy膰 ni膮 oczy.
OdpowiedzUsu艅Je艣li nie b臋dzie mroz贸w lub deszcz贸w, jeszcze z miesi膮c mo偶emy si臋 cieszy膰 barwami jesieni - tak膮 mam nadziej臋.
Usu艅Faktycznie, ten k膮cik siostry jest przecudny. Nawet spinacze na zielonym sznurze s膮 fajne :)
OdpowiedzUsu艅A偶 mi 艣linka pociek艂a na knedle. U nas 艣liwek w tym roku ma艂o. Jako艣 nie obrodzi艂y.
Drobne usterki, naprawy, decyzje. Znaczy 偶ycie p艂ynie...i dobrze :)
Ta bu艂ka mchu cudna jest!
Spinacze s膮 konieczne bo w domu jest chory doros艂y i du偶o rzeczy do suszenie i wietrzenia. Tym bardziej podziwiam siostr臋, 偶e ma jeszcze czas i ochot臋 na upi臋kszanie otoczenia.
Usu艅Anno, to nie p艂ynny nurt, to wiry i spi臋trzenia, czekam na wolniej, wolniej a nawet nudno.
Tych poduch ca艂e mn贸stwo w naszym lesie
U Ciebie jesienne "tour de sjesta". Pi臋kne jesienne zdj臋cia z miejsc, gdzie odpoczywasz. Trzy r贸偶ne 艣wiaty jesienne, kt贸rych jeste艣 艂膮cznikiem. Jestem zachwycona Twoim otoczeniem chatty. Jak le艣na wr贸偶ka tworzysz pi臋kn膮 scenografi臋 swojego 艣wiata,kt贸ry wchodzi w las, w 艂膮k臋.I co tam drobne k艂opoty dnia codziennego, takie jak ciekn膮ca rynna, przeciekaj膮cy kran... gdy wok贸艂 tak cudnie!Tak trzymaj! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsu艅Tego roku ma艂o, za ma艂o bywam na skraju chocia偶 to idealne miejsce na odosobnienie. Ale tam za daleko od lekarza a ja mimo chojrakowania jestem z tzw chorobami towarzysz膮cymi i bezpieczniej czuj膮 si臋 w miasteczku. Sadz臋 g艂贸wnie drzewa i krzewy owocowe i drzewa iglaste, bo moja ziemia kwa艣na jest. Bo偶enko, jednak mnie stresuj膮 i wkurzaj膮 te k艂opoty i awarie
Usu艅Tych kani to bym zjad艂a, oj zjad艂a... Pi臋kne kolory. Czytaj膮c i ogl膮daj膮c zdj臋cia czu艂am zapach wilgotnego jesiennego poranka.
OdpowiedzUsu艅W tym roku nie by艂o kani do przesytu, ot tyle by poje艣膰 i ususzy膰. Pi臋kny czas, i kolorowy i melancholijny
Usu艅Twoje zdj臋cia mnie zawsze powalaj膮. A偶 chce si臋 wyci膮gn膮膰 r臋k臋 i dotkn膮膰 tego mchu, kwiat贸w i li艣ci. Moje zdj臋cia s膮 zazwyczaj do kitu, takie jakie艣 zwyczajne.
OdpowiedzUsu艅Ja ju偶 w tym roku nie wr贸c臋, ale m贸j syn si臋 wybiera do mojej chaty. Napali w kozie i kominku, mo偶e p贸jdzie na grzyby, pooddycha le艣nym powietrzem i prze艣le mi fotk臋, kt贸r膮 b臋d臋 musia艂a si臋 zadowoli膰.
Jutro o godz 10.00 b臋d臋 wolna. 馃榿
Pozdrawiam.
I w艂a艣nie zepsu艂 mi si臋 aparat foto, dla mnie to kl臋ska, bo teraz jesie艅 taka z艂ota i p艂omienna. Dobrze chocia偶 ze syn si臋 nacieszy chat膮 i natur膮.
Usu艅B臋dziesz wolna od czego czy do czego? 呕ycz臋 rado艣ci z tej wolno艣ci.
Wolna od kwarantanny! Teraz to ju偶 zapomnia艂am o niej zupe艂nie.
Usu艅Dzisiaj syn i c贸rka i pies oczywi艣cie, zako艅czyli sezon. 馃槓
Woda wy艂膮czona, st贸艂 zniesiony, meble tarasowe zabezpieczone.
Mam nadziej臋, 偶e pojad臋 zim膮 pogrza膰 si臋 przy kozie i kominku.
Ja mia艂am dobrowoln膮 izolacj臋 ale te偶 nie by艂a uci膮偶liwa za bardzo. Nakupowa艂am prowiantu i po艂ow臋 przeby艂am w mieszkaniu i po艂ow臋 w chatcie.
Usu艅Sezonu jeszcze nie zako艅czy艂am, wod臋 zakr臋c臋 za dwa tygodnie, siedzisko zostaje pod lipk膮 a st贸艂 na tarasie pod dachem wi臋c zostaje.
Koniecznie jed藕 zim膮, ogie艅 w kominku gdy za oknem mr贸z i bia艂o to magiczne doznanie.