pi膮tek, 20 maja 2016

Subiektywna Wenecja czyli Maro u San Marco

Poniewa偶 w drodze do Toskanii przeje偶d偶a si臋 przez Wenecj臋, C贸rki zaplanowa艂y tam dwa noclegi, bo 偶al by艂oby j膮 omin膮膰. Ja tu b臋d臋 po raz trzeci. Pierwszy raz w lutym, w karnawale, jeszcze w XX wieku, przez trzy dni. Maski, stroje historyczne weneckie, imprezy plenerowe do rana, mn贸stwo turyst贸w. A by艂y to czasy film贸w Kodaka po 36 zdj臋膰 i chocia偶 wzi臋艂am z dziesi臋膰 i tak ich brak艂o. Wi臋c na placu 艣w. Marka zakupi艂am jeszcze trzy i jeszcze jeden i by艂y to najdro偶sze filmy w moim 偶yciu. Drugi raz by艂am kilka godzin przejazdem, czekaj膮c na prom do Grecji. Zawie藕li nas wtedy na wysp臋 Murano, gdzie ogl膮dali艣my proces dmuchania szk艂a, co by艂o dla ceramika nic nowego. A teraz raz trzeci z Dzieckiem, Wnukiem i znajomymi.
Plac 艣w. Marka spinaj膮 dwa rejsy.  Pierwszy, dopo艂udniowy w s艂o艅cu i ostatni, powrotny po p贸艂nocy.
Ten pierwszy, wolniutki, to zachwyt, focenie bez opami臋tania na prawo i lewo.
Potem na placu czyli jak m贸wi膮, najpi臋kniejszym salonie Europy, wa艂臋samy si臋 w s艂o艅cu mi臋dzy t艂umami r贸wnie zachwyconych turyst贸w. Jaki艣 czas sp臋dzamy w z艂oto-mozaikowej, ch艂odnej Bazylice 艣w. Marka, gdzie nie wiadomo czy patrze膰 w d贸艂 czy w g贸r臋 czy na wprost. Reszta wycieczki (beze mnie) udaje si臋 na szczyt campanile a ja mam chwil臋 zadumy w cieniu, u jej podn贸偶a. A po tej chwili znowu t艂um turyst贸w przesuwa si臋 przede mn膮, m艂odzi i starzy, pi臋kni i brzydcy, biali i czarni i wszyscy co pomi臋dzy. A m贸j aparat tylko cyk, cyk, cyk - dyskretnie.
Wybija 15 ta bim, bim, bom i masz, m贸j aparat mruga na czerwono, bateria siada, To jaka艣 kl膮twa placu 艣w. Marka. Wi臋c teraz oszcz臋dnie a przed nami jeszcze spacer uliczkami czarownymi i urokliwymi do Rialto, wyspa Burano, spacery po mosteczkach i nabrze偶ach. Nie wiem czy to staro艣膰 czy znak czasu ale Wenecja wydaje mi si臋 coraz bardziej merkantylna.

Ca艂a ta droga przez Wenecj臋 dla urody gin膮cego miasta i po to, by dotrze膰 do nowej dla nas atrakcji czyli na wysp臋 Burano. I warto by艂o! Bajka i rado艣膰, kolorowa, dziecinna, babciowa - po prostu dla wszystkich. Kolor jest bohaterem i On zdobi, wi膮偶e, przyci膮ga, zan臋ca. Kolorowe domy, okna, okiennice, szk艂o, chusty, bluzy, suknie, bi偶uteria .... Kupuj臋 magnes, kubek, krzy偶yk, widok贸wki - wszystko rado艣nie kolorowe.

P艂yniemy z Burano o zachodzie s艂o艅ca a potem ju偶 noc膮 na plac San Marco. Jest przyp艂yw, woda wybija ze studzienek na placu tworz膮c bajeczne odbicia. Snujemy si臋 po placu i zau艂kach do ostatniego tramwaju wodnego wi臋c noclegujemy dopiero grubo po p贸艂nocy.

To by艂 intensywny, pe艂en wra偶e艅 i emocji dzie艅. I tak b臋dzie ju偶 ca艂y tydzie艅. A najbardziej dzielna moja c贸re艅ka, kt贸ra nas tu przywioz艂a przez ponad tysi膮c km i ca艂y dzie艅 planowa艂a nam atrakcje.

10 komentarzy:

  1. Pieknie podrozujesz Krystynko, tyle doznan, wrazen, poznajesz nowe miejsca, ta kolorowa wyspa Burano urocza na zdjeciach. Dobrze jest miec taka mocna odskocznie od codziennego zycia, poza tym jestes z Rodzina, wiec masz dodatkowo taki kochany czas. Teresa

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Zaiste masz racj臋 Teresko, mam szcz臋艣cie do pi臋knych podr贸偶y. Dobrze 偶e jeszcze mi si臋 chce i mog臋 osobi艣cie odkrywa膰 nowe miejsca. Kochany to by艂 czas, pi臋knie to okre艣li艂a艣. Pozdrawiam serdecznie

      Usu艅
  2. Wspania艂e widoki. Nigdy nie by艂am w Wenecji. Mo偶e kiedy艣 tam pojad臋 :))). Zazdroszcz臋 zadymy na Placu 艣w. Marka. I mnier baterie wysiada艂y w najbardziej nieprzewidywalnych chwilach w Rzymie!

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Pojedziesz, trzeba tylko pomarzy膰 lub poplanowa膰. A jak pojedziesz pami臋taj, by odwiedzi膰 te偶 wysp臋 Burano. I oczywi艣cie pami臋taj o zapasowych bateriach, Serdeczno艣ci Adelinko.

      Usu艅
  3. Wenecja - moja pierwsza podr贸偶 autostopem. Potem jeszcze kilka powrot贸w, ale to ju偶 nie by艂o to - za 艂atwo ;) Dzi臋kuj臋 za przywr贸cenie mi艂ych wspomnie艅.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Robienie czego艣 po raz pierwszy zawsze jest niezapomniane. Jak i ostatni raz, tyle 偶e tego tak naprawd臋 si臋 nie wie na pewno. A 艂atwo nie zawsze jest gorzej. Mi艂ych wspomnie艅 偶ycz臋.

      Usu艅
  4. I zjad艂o mi komentarz. Nie wiem, czy si臋 jako艣 pojawi? Jak b臋d膮 dwa, to skasuj.:)
    Wywo艂a艂a艣 mn贸stwo mi艂ych wspomnie艅.:)
    Pisz, pisz, do tego zdj臋cia. Same przyjemno艣ci.:)
    Serdeczno艣ci:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Ciesz臋 si臋, 偶e mi艂ych, moj膮 c贸rk臋 okradli gdy byli tu po raz pierwszy.
      Mam nadziej臋, 偶e Toskania te偶 Ci si臋 spodoba. Pozdrawiam majowo.

      Usu艅
  5. W Wenecji by艂am raz. Marzy艂am o tym jako dziecko i si臋 spe艂ni艂o. Co dziwne, nie poczu艂am si臋 rozczarowana. Mo偶e zachwyt mniejszy ni偶 by wypada艂o przy realizacji marze艅, ale sama wizyta przyjemna. Jednak te kana艂y, mosty, w膮skie uliczki - to wszystko ma sw贸j jaki艣 urok.
    Burano i Murano te偶 pi臋kne (zawsze zapominam, kt贸re z nich jest od kolorowych domk贸w, a kt贸re od porcelany). A znasz histori臋, dlaczego te domki tak kolorowe?

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Wenecja ma niezaprzeczalny urok, nie spos贸b si臋 nie zachwyci膰 mniej lub wi臋cej. Wiem dlaczego te domki tak kolorowe, pisz膮 o tym w przewodnikach, w internecie pewnie te偶 ale ja wole pisane.

      Usu艅