
I wcale nie pędziłam tak, jak to wygląda na tej focie.
A dziś wieczorem (właściwie wczoraj), w wigilię Andrzejek, czekałam na wróżkę .....

Na szczęście, w tym szarym, ponurym czasie, zaczyna się u Nas seria ciepłych, słonecznych, radosnych świąt okolicznościowych. Większość rodzinki to strzelcy więc albo solenizant albo jubilat albo i To i To.
A w tym roku szczególnie, bo 18 - tka ukochanego, przystojnego wnuka Andrzeja. Wypada 1 grudnia ale przyspieszyliśmy o tydzień, bo wcale nie tak łatwo zebrać całą wielką rodzinę, a każdy chciał bardzo i osobiście. Jak to mówią: ślubów może być kilka, a 18 tka tylko jedna w życiu. Impreza huczna, mnóstwo życzeń ciepłych, szczerych i serdecznych, prezentów pięknych, kopert hojnych. Niech będzie szczęśliwy! Pełnoletni!! Solenizant i Jubilat!!!
A dzień później 10 urodziny młodszego, uroczego wnusia. Imprezka w ścisłym gronie ale równie ciepła i serdeczna. Solenizant i Jubilat bardzo zadowolony a to najważniejsze. Bądź szczęśliwy Maro!!!