Spacerowałam po miasteczku M z psem, raz lub dwa razy dziennie, zawsze w południe i często wieczorem. To obowiązek ale dobrze mi robi na sprawność. Często chodzę z portfelem czy telefonem ale czasem z aparatem i cykam patrząc jak zmieniają się pory roku. Postanawiam wybrać sobie jakiś charakterystyczny detal i focić go raz w miesiącu, rejestrując zmiany pór roku. W BK fociłam tak miejsce z ławeczką na życzenie siostry i ku mojej wielkiej uciesze. Jest teraz co wspominać.
Widziałam później taki kolaż muralu Kory o wiośnie, lecie, jesieni i zimie i też na życzenie siostry i moje pojechałyśmy do Warszawy go zobaczyć jesienią (mural nie kolaż). Powiem Wam, że robi wrażenie!!! Ale już chyba nie będziemy tam jeździć jeszcze zimą, wiosną i latem. Chociaż kto wie, przecież mamy tam wnuki!
Z powodu kontuzji przez prawie miesiąc nie wychodziłam na spacery z psem i naszło mnie powspominać, jak to było na tych spacerach zimą i wiosną. Do tego doskonale nadają się zdjęcia.
Owocne były te Twoje spacery po M. I sporo można było podczas nich zobaczyć. Moją uwagę przykuł mural Kory. Sama ostatnio odkryłam w Kato mural poświęcony Wodeckiego. Szukałam go wiele lat, a trafiłam przez przypadek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko czasem chodzę na spacery z aparatem ale jest co focić. Karolinko, dobre murale fajne są w przeciwieństwie do tych wandalskich i oby tych dobrych było więcej.
UsuńCudne te zdjęcia ławeczki z BK. Ale i te z M są ładne. Natura potrafi upiększyć wszystko. Wiosna króluje mimo chłodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło, Krystynko!:-)
Fajnie mi się wspomina Brzózę przez te ławeczki jakoś zwłaszcza, bo tam i natura i spokój i zmienność i stałość. Ściskam Was najserdeczniej Oleńko.
UsuńSuper te fotki, jedno miejsce, w różnych odsłonach. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPomysł siostrzyczki, moje wykonanie.
UsuńPięknie, pięknie, wiosennie. Kwiaty mają urok ....tylko patrzeć i podziwiać. Mam nadzieję, że nóżka już ok. i będziesz mogła cieszyć się wiosną poza domem. Pozdrawiam Krysiu serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńWiosna ma urok bo wyczekiwana przez kwartał każda najmniejsza kolorowa i zielona roślinka cieszy oczy i serce. Nóżka już coraz lepiej, małe i krótkie spacerki nawet wskazane. Uściski przesyłam Daglezjo!
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńŚwiat pięknieje, choć słoneczko nam potrzebne od zaraz i ciepełko:)
Pozdrawiam miło:)
Już prawie jest słoneczko więc i ciepełko będzie, narazie gorące okłady na kontuzje.
UsuńSerdeczności ślę.
Ładnie, ładnie i jeszcze raz ładnie;):):) Kolorowo, pogodnie:) Kolaż Kory zachwyca. Czytam, że noga już lepiej, no to do przodu, wyleczyć i puścić się spacerowo dalej:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta nasza wiosenka, nawet nie trzeba daleko chodzić z Ryneczku. A na puszczenie sie jeszcze czas, narazie wygrzewam ją i masuję.
UsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuń