sobota, 10 listopada 2018

JEZIORO COMO - atrakcje i ciekawostki

Mam kilka dni w pr贸偶ni (sprawy lekarskie), nie nale偶y jecha膰 ani do M ani na skraj ani do miasta, wi臋c w mieszkanku ko艅cz臋 relacj臋 z lipcowej podr贸偶y do W艂och, nad Jezioro Como.
Dzie艅 czwarty - Varenna - Vezio - Lenno - Bellano
艢niadanie znowu na zimno ale to nam ju偶 nie przeszkadza a kawka "parzona" z wieczora na zimno zwana cold brew nawet zabawna i delikatna.

Po 艣niadaniu poszli艣my do portu, Asia i Maro powr贸cili do Lenno i kultowej wilii Balbianello, Maro, a jak偶e, w koszulce ze statkami ze Star Wars. A ja przesz艂am przez centrum by wspi膮膰 si臋 niespiesznie do ruin zamku, powt贸rzy膰 nocn膮 wypraw臋. Bo wszystkie ciekawe, warte zwiedzenia i zachwytu miejsca, odwiedzamy dwa razy, o r贸偶nych porach dnia i nocy, to ju偶 nasza 艣wiecka tradycja i to jest dobre.

Tym razem id臋 powoli, z licznymi przystankami, co i raz odwracaj膮c si臋 do ty艂u a jest po co! Na g贸rze zwiedzi艂am male艅ki przysi贸艂ek przyzamkowy Vezio, jest tam jeden ko艣ci贸艂ek, jeden cmentarzyk, jeden pensjonat, jedna kawiarnia, kilkana艣cie dom贸w i tylko starzy ludzie. I chocia偶 nie znam w艂oskiego u艣miechami te偶 da si臋 'dogada膰'. Po 'osiedlu' tylko si臋 chodzi, nawet karetka tam nie wjedzie.

Potem wspinam si臋 na zamek i spaceruj臋 po dziedzi艅cach i tarasach, przysiadam na kamiennych 艂awkach z widokiem za milion $, zawsze w towarzystwie bia艂ych duch贸w, siedz膮cych nonszalancko i p贸艂le偶膮cych wsz臋dzie  leniwie. Wracam inn膮 艣cie偶k膮 i gdy robi臋 zdj臋cie z widokiem na jezioro i wzg贸rza i 偶agl贸wki, aparat robi mnie na r贸偶owo. Nowy aparat wnusia zepsu艂 si臋 w moich r臋kach bez przyczyny i bez powodu. Jestem zasmucona, chocia偶 nie ma w tym mojej winy.

Troch臋 z艂a wracam obok wilii Monastero. To Willa z przewodnika, waham si臋 bo nie mam ochoty zwiedza膰 wn臋trz ale okazuje si臋, 偶e s膮 te偶 ogrody wi臋c kupuj臋 bilet wst臋pu do ogrod贸w za 3 euro. Niepotrzebny wydatek i nieporozumienie. Ze dwa kilometry taras贸w, kamiennych figur bo偶k贸w i heros贸w, lw贸w, waz, fontann i ciurkade艂ek bez wody a to wszystko w samo po艂udnie, w pal膮cym s艂o艅cu, czasem tylko przys艂oni臋tym lito艣ciwie przez drzewo. To nie moje klimaty, tym bardziej, 偶e nie mog臋 sfoci膰 te maszkary bo aparat nadal kaput.  Na obiad lody a potem spokojny spacer po urokliwych, ciasnych, spokojnych uliczkach do apartamentu, oczywi艣cie bez zdj臋膰. Zm臋czona, spocona i przegrzana zrzucam ciuchy, wchodz臋 pod prysznic i ... nic. Tak samo w umywalce i zmywaku. Narzucam ciuchy i wybiegam do robotnik贸w, kt贸rzy ju偶 przebrani w艂a艣nie zbieraj膮 si臋 do wyj艣cia. M贸wi臋 po polsku, 偶e brak wody, 偶e to skandal a oni o dziwo rozumiej膮 i m贸wi膮 偶e woda b臋dzie jutro, bo remont. Ju偶 g艂o艣niej i w panice m贸wi臋, 偶e woda ma by膰 natychmiast i za chwil臋 woda jest. Anty-rekomenduj臋 I love Varenna (jak mo偶na wynajmowa膰 mieszkanie w trakcie remontu)
Wczesnym popo艂udniem m艂odzie偶 wr贸ci艂a z wyprawy do kultowej Willi, zadowolona i szcz臋艣liwa.  I zdj臋膰 by艂o setki bo to poza tym uroczy obiekt.

Wieczorem Najmilejsi pojechali do Bellano, to s膮siednia miejscowo艣膰, te偶 oczywi艣cie z atrakcjami a ja nacieszam si臋 spokojno艣ci膮 i pisz臋 notatki dla pami臋ci. I to jest dobre, Ja potrzebuj臋 wi臋cej wypoczynku a Oni wi臋cej atrakcji, to sprawa pesel. I Ja lubi臋 czeka膰 na nich a Oni wiedz膮, 偶e nie nudz臋 si臋 sama.
A gdy wracaj膮, hazardujemy si臋 w pokera, czekaj膮c na sma偶one krewetki na kolacj臋.

Dzie艅 pi膮ty - Varenna - Vezio - Lecco - Bergamo - Wroc艂aw
Ostatniego dnia zan臋ci艂am ich do wyprawy na zamek Vezio i rano oni przeszli t臋 tras臋, tylko w ca艂kiem innym, szybszym tempie a i tak zobaczyli wi臋cej bo ja wczoraj du偶o przysiadywa艂am i odpoczywa艂am w miejscach z widokiem. I jeszcze wystarczy艂o im czasu na po偶egnaln膮 k膮piel w jeziorze COMO.

I ju偶 po艂udnie, czas na wyjazd z Varenny. Poniewa偶 mamy sporo czasu do wylotu, zatrzymujemy si臋 w Lecco, gdzie pocz膮tek jeziora Como. Od dworca do jeziora niezbyt daleko, idziemy do wody. Pla偶e marne ale skwerki nad jeziorem przyjemne wi臋c wi臋c zjadamy tu obiad i odpoczywamy, sjesta to w艂oskie prawo.

Popo艂udniem jedziemy do Bergamo, tu znajdujemy miejsce na kocyk w cieniu trzech platan贸w i sp臋dzamy pozosta艂y do odlotu czas, g艂贸wnie z afrykanerami. Bo afrykanerzy i tury艣ci maj膮 ten luz blues, czas niespieszny, bez obowi膮zk贸w, bez napinki, po prostu czas na relaks, odpoczynek i leniwe le偶enie pod grusz膮.

Nasuwa si臋 jeden, oczywisty wniosek. Czy艣 niebogaty jak My czy bogaty jak Clooney, Pitt czy Stallone, czy masz wypasion膮 will臋 na w艂asno艣膰 czy wynaj臋ty apartament z problemami, takie samo b艂臋kitne niebo masz nad g艂ow膮, tak膮 sam膮 turkusow膮 wod臋 dooko艂a, takie same uliczki, schodki, placyki, zabytki, atrakcje ... I cho膰 dop艂ywaj膮 oni tam jachtem a my promem to czy podaje im 艣niadanie ukochana c贸reczka a najmilejszy wnuk nosi walizki?
Szkoda D偶eju najmilejszy, 偶e Ciebie tam nie by艂o ale przytulamy i pami臋tamy. Pozdrowienia dla Agatki!

14 komentarzy:

  1. Pi臋knie, a偶 dech zapiera. A zobaczy膰 na 偶ywo ah, oh :) Jakie Maro ma 艣liczne w艂oski i ta koszulka rewelacja :) A zauwa偶y艂am, 偶e ma wiele wciele艅 bo i kapitan i rycerz, a teraz niedawno Spider - men. Fajny, weso艂y m艂ody cz艂owiek. Ma wiele jeszcze czasu by wej艣膰 w doros艂e, wcale nie weso艂e 偶ycie. Niech bawi si臋 p贸ki, niech korzysta ile mo偶e i jak tylko mo偶e. Potem praca, dom, dzieci i obowi膮zki i mniej ju偶 czasu na ma艂e przyjemno艣ci.

    Serdeczno艣ci 艣l臋 :)))

    Agnieszka

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam Agnieszko, za wcze艣nie pomy艂kowo pu艣ci艂 mi si臋 ten post bez zdj臋膰. Pi臋kne zaiste wakacje to by艂y, teraz porz膮dkuj膮c zdj臋cia wspominam je ze wzruszeniem. Maro ma wiele wciele艅 bo to jeszcze nastolatek i dobrze, 偶e lubi si臋 bawi膰 i marzy膰, przy nim i My m艂odniejemy. Korzystam p贸ki mog臋 bo za klika lat b臋dzie wola艂 jecha膰 tylko z r贸wie艣nikami ni偶 z rodzink膮. Bo teraz i obozy sportowe go n臋c膮 i wyprawy z kolegami i randki z dziewczynami i wyjazdy z mam膮, tat膮, bratem, babci膮. Na obowi膮zki i rygor ma jeszcze, jak s艂usznie zauwa偶y艂a艣, czas.
      Pozdrawiam jesiennie.

      Usu艅
  2. O. Wreszcie widz臋 zdj臋cia.:) Konfitura z fig mmm... A te duchy czemu tam si臋 tak pa艂臋taj膮? Twoja C贸rcia mnie nie zawiod艂a: w艂a艣nie na takie zdj臋cie z duchem liczy艂am.:)))
    W oknie tajemniczy, uroczy i zamglony portret Damy.:)
    Ja te偶 wol臋 takie niespieszne spacery, 偶eby sobie wszystko dobrze obejrze膰 i nasyci膰 si臋 atmosfer膮 danego miejsca.
    A Wnukowi przeka偶: "Niech Moc b臋dzie z Tob膮!":)
    Serdeczno艣ci:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Oj Gra偶ko, namiesza艂am, sama nie wiem jak. Ale przepraszam. Konfitury w og贸le maj膮 przesmaczne, ta z fig dla mnie za s艂odka by艂a. Te duchy tworz膮 nastr贸j, to tradycja tego warownego zamku, nie 偶adna Bia艂a Dama ale t艂um Bia艂ych. Ja nie mia艂am tyle odwagi by zawisn膮膰 z duchem nad wodna przepa艣ci膮, dla mnie tylko zamglone portrety w przydro偶nych oknach.
      My si臋 nie spieszymy, wracamy gdy nam si臋 zachce i to g艂贸wna przyjemno艣膰 podr贸偶y bez napinki i sztywnego planu.
      Przekaza艂am, niech Moc b臋dzie z nim i z Nami tako偶.

      Usu艅
  3. Ju偶 nie raz si臋 przekona艂am, 偶e z ty艂u, za plecami widoki 艂adniejsze ni偶 przed sob膮, jednak trzeba ogl膮da膰 si臋:-) wszystko mi si臋 podoba, ten lazur nieba i wody, duchy w zau艂kach, schodki, uliczki ... tylko ten upa艂, mam wra偶enie, 偶e pulsuje z ekranu; obco mi wygl膮da m艂ody z czupryn膮 pod czapk膮, lepiej mu z grzyw膮 na czole:-) pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Ale偶 ogl膮damy si臋 i te widoki za plecami cz臋sto przemy艣lane, tak dla pami臋ci. A wiesz Marysiu, 偶e nie czu艂o si臋 tam tak bardzo skwaru, mo偶e z powodu ogromu wody i nieba, uliczki na przestrza艂 przewietrza艂y miasteczka a my co i raz chlup do wody bo wsz臋dzie by艂a blisko.
      Czasem ma si臋 ch臋膰 na odmian臋 a kapitan nam tam pasowa艂 i jemu te偶, szalona czupryna jest na codzie艅. Serdeczno艣ci jesienne przesy艂am.

      Usu艅
  4. Dobrze miec tak duzo wspomnien, piekne wakacje, tez tak mialam ze jak gdzies bylam to chcialam jak najwiecej zobaczyc i zawsze bylo duzo chodzenia, a we wspomnieniach nawet niedogodnosci hotelowe czy inne moga byc.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Oj dobrze Teresko, a poniewa偶 nie wiem jak jeszcze d艂ugo mi starczy ochoty, zdrowia i si艂 to zbieram te wspomnienia, zdj臋cia i zapiski by mi wystarczy艂y, gdy ju偶 nie b臋d臋 mog艂a podr贸偶owa膰 fizyczne. A te niedogodno艣ci to jak rodzynki w ma艣lanej bu艂eczce.

      Usu艅
  5. Krysiu jeste艣cie wspania艂膮 rodzink膮.I jak偶e zauroczona jestem tym miejscem.Bez mrugni臋cia okiem ,mog艂abym tam zamieszka膰 ..Gdybym tylko mia艂a takie mo偶liwo艣ci.Duchy mnie zauroczy艂y,jak偶e by艂o by ciekawiej jakby by艂y noc膮 pod艣wietlane☺ Co za wspania艂e pomys艂y.Chyba skusz臋 si臋 z m臋偶em i pojad臋 w to miejsce..Czy mog艂aby艣 mi bli偶ej napisa膰 adres miejscowo艣ci i hotel gdzie byli艣cie.Naprawd臋 zauroczy艂o mnie to miejsce::)))Buziaczki

    OdpowiedzUsu艅
  6. Uda艂a mi si臋 rodzinka, nie ma to tamto.
    Na wakacje to wymarzone miejsce Danko ale mieszka膰 tam na zawsze? No, nie wiem. Tanimi liniami za st贸wk臋 do Bergamo a potem poci膮giem nad jezioro Como. A tam du偶o cudnych miejscowo艣ci, polecam miejscowo艣膰 Varenna ale hotel ju偶 nie, bo by艂 w remoncie i obs艂uga niezainteresowana klientami.
    Kliknij tutaj http://kopianieba.blogspot.com/search/label/W%C5%82ochy%20Como albo W艂ochy Como w etykietach, tam jest wi臋cej o tych miejscach i o naszej podr贸偶y. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Dzi臋kuj臋..poczytam☺

      Usu艅
    2. Ja te偶 tam wracam pami臋ci膮 w deszczowe, d艂ugie, jesienne wieczory

      Usu艅
  7. Uroczy m艂odzian z tego Pani wnuczka 馃槂 Oby taki zawsze by艂. 艢liczne widoki, a偶 si臋 chce tam by膰. Pi臋kne czyste morze. Rozmarzy艂am si臋

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu, ja te偶 uwa偶am 偶e uroczy a jeszcze mi艂y, m膮dry i grzeczny.
      Ja te偶 ie rozmarzam jak wspominam te wakacje. Pi臋knie i urokliwie tam by艂o.

      Usu艅