Nowy
Rok, nowy blog a my艣li te same.
Co艣 mnie trzyma w Boguchwale i co艣 mnie rwie do Brz贸zki. W
mieszkaniu - przy sta艂ej temperaturze, pe艂nej lod贸wce, wype艂nionych szafach, dost臋pnym internecie, wielkim TV, pobliskich sklepach i bibliotece - pogoda i natura nie maj膮 na mnie wp艂ywu i delektuj臋 si臋 komfortem,
wygod膮, s艂odkim lenistwem i poczuciem bezpiecze艅stwa bez wzgl臋du na to, co za oknem i za drzwiami.A w chatcie dziko艣膰 i blisko艣膰 natury, lekki niepok贸j pe艂en tajemniczych odg艂os贸w, tylko telefon cz臋sto roz艂adowany, duch przygody, dooko艂a las i woda, niespodzianki w szafkach. My艣l臋, 偶e obie te bajki s膮 mi potrzebne bo zaspakajaj膮 przeciwstawne cz臋艣ci mojej duszy lub mojego ego. Mo偶e niezb臋dne mi oba porty bo wtedy jest tu i tam pobyt z wyboru a nie z konieczno艣ci a to kluczowe dla szcz臋艣liwo艣ci. Mo偶e to 艂aska i przywilej, 偶e nie musz臋 wybiera膰 - a mo偶e nie - bo czasem, wcale nie rzadko, marzy mi si臋 偶e osiadam w Brz贸zce, bior臋 psa lub kota, mo偶e te偶 koz臋 i zapuszczam korzenie.
Mnie to si臋 wydaje, ze wi臋kszos膰 ludzi potrzebuje takich zmian, o jakich piszesz, a cywilizacja sie przydaje w sytuacjach kryzysowych, np tfu tfu utrata zdrowia. Co znaczy, ze postuluj臋, zeby艣 niczego nie zmienia艂a :).
OdpowiedzUsu艅Tw贸j postulat Cesiu mi si臋 podoba, bo sama tak my艣l臋, troch臋 z przekonania a troch臋 z lenistwa, ale dobrze dosta膰 potwierdzenie od 偶yczliwych nieznajomych
OdpowiedzUsu艅No to Ci臋 znalaz艂am:))) a jeszcze bardziej ucieszy艂 mnie ten bimbaj膮cy Skrzydlaty w niebieskiej sukience... Witaj na nowym i w Nowym!
OdpowiedzUsu艅Musz臋 si臋 przyzwyczai膰, bo tak tu inaczej...
Przeczyta艂a艣 Okno... bo gdzie艣 mi sie tam o oczy obi艂o,( chyba u R贸偶y - Elwirci:) 偶e w臋drowa艂a艣 ze mn膮 do Prowansji...
Skusi艂am si臋 na jeszcze jedn膮 cz臋艣膰, zobacz:)
艢nieg popada艂, trzeba napali膰 w kominku... marzy mi si臋, to elektryczny :))
Ca艂uski, przytulanki ! <3
Uskrzydlony pilnuje chatty i na nim spoczywa zawsze pierwsze moje poranne spojrzenie przez okno na 艣wiat.
OdpowiedzUsu艅Ja dopiero tu raczkuj臋, narazie mazn臋艂am na zielono, dopiero jak si臋 rozeznam zaczn臋 przyozdabia膰.
Przeczyta艂am pierwsz膮 i drug膮 cz臋艣膰, teraz czekam na trylogi臋.
A mnie si臋 marzy piecyk na drewno i to nie tylko marzenie ale i plany, elektryczny b臋dzie na tzw stare lata
I mnie 艂a偶膮 takie my艣li po g艂owie, 偶eby zostawi膰 wszystko m艂odym i przenie艣膰 si臋 do chatki, zahodowa膰 co艣 ... nie da si臋 tak, 偶yje mama m臋偶a, coraz bardziej posuni臋ta w latach, a ma tylko nas; tak sobie my艣l臋, na wszystko przyjdzie czas; m膮偶 teraz je藕dzi sam do chatki i zawsze po powrocie m贸wi: Wiesz, tam jest inny 艣wiat! tak, tam jest inny 艣wiat; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Gdzie艣 czyta艂am, 偶e "To czego potrzebujesz, przychodzi do Ciebie we w艂a艣ciwym czasie, przestrzeni i kolejno艣ci". A i Biblia m贸wi, 偶e "Na wszystko jest czas pod s艂o艅cem". Wi臋c czekajmy z ufno艣ci膮 Mario, bo to co mamy widocznie nam jest potrzebne teraz, cho膰by nam si臋 wydawa艂o, 偶e pragniemy czego艣 wi臋cej. Przynajmniej Ja tak si臋 pocieszam.
OdpowiedzUsu艅Tak, tak - "Tam" jest inny 艣wiat i warto t臋skni膰.
Krystynko, taki stan rzeczy to stan idealny. Jeste艣 tam, gzie akurat chcesz by膰, gdzie w danym miesi膮cu, dniu, chwili jest Ci wygodniej. Oba 艣wiaty wspania艂e :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsu艅Moja g艂owa to doskonale wie, Dominiko wi臋c sk膮d te t臋sknoty, by mie膰 艣wiat niepodzielony? Przecie偶 doceniam dobrodziejstwo wyboru. A mo偶e to odwieczna ludzka t臋sknota za tym, czego nie posiadamy. Swoj膮 drog膮 to ciekawe, nigdy mi si臋 nie marzy, 偶e mam tylko mieszkanie?
Usu艅Ja wybra艂am i nie 偶a艂uj臋 ale ka偶dy musi sam zdecydowa膰, nie odwa偶臋 si臋 doradza膰.
OdpowiedzUsu艅Wiem i rozumiem Aniu, bo to zale偶y nie tylko od pragnie艅 i ch臋ci ale i od okoliczno艣ci a te s膮 u mnie troszk臋 inne ni偶 u Ciebie. Dlatego tak lubi臋 Twojego bloga i Twoje 偶ycie tam. Pozdrawiam serdecznie
Usu艅