Łagodna, rześka, chłodna, samotna godzinka przy porannej kawce, po cienistej stronie Domu, pewnie by mnie tak nie zachwycała gdyby nie pamięć i pewność nadchodzącego, kolejnego, upalnego dnia. Niebo śródziemnomorskie, spłowiały lazur bez jednej chmurki - za godzinę, dwie żar otoczy Dom i zmusi mnie do ucieczki do wnętrza.
Może i to zdjęcia staroci...ale ileż w nich widać.....można powiedzieć ,ze ujęłaś duszę tych miejsc....rób takie zdjęcia dalej ...
OdpowiedzUsuńDziękuję, bo już myślałam, że mi odbiło na stare lata!
UsuńA tam stare a tam stare....:):):
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ławeczki z kotkiem:):
Kotek najbardziej lubi ptaszki na mirabelce lub na brzózce, może się wpatrywać i godzinę. Jak się wpatrzysz lub powiększysz zdjęcie to też zobaczysz ptaszka na mirabelce !
UsuńTaki ten nasz świat piękny:):)
UsuńO, kochana, Ty jeszcze na zachodzie, a tu chatta tęskni, i chłodniej się zrobiło, znaczy całkiem znośnie; podoba mi się zdjęcie z zielonym domkiem, kraciastym praniem na sznurach, kolorowymi galotami ... aż musiałam do wikisłownika sięgnąć, bo starka kojarzy mi się zupełnie z czym innym; pozdrawiam Cię serdecznie, Krystyno.
OdpowiedzUsuńDobrze Ci się kojarzy Mario, lubiłam ten szlachetny trunek. A starka to dla mnie też żeńska odmiana starzyka - tak sobie wymyśliłam ale czy to prawda to nie sprawdzałam. A o wikisłowniku nawet nie słyszałam.
UsuńChatta tęskni, trawa woła, plony krzyczą. Już lada dzień wracam. Pozdrawiam nadal upalnie.
Jak zwykle czarująco LOLU ! :)
OdpowiedzUsuńSorry, że moje odwiedziny tak rzadkie...
przytulam, pozdrawiam
Hania
"Każdy orze jak może" czyli talenty mamy różne ale piękne i wspaniale. Ja tak uważam Haniu, Zaglądam do Ciebie ale trudno mi komentować poezję a fragmenty tylko zaostrzają apetyt. Ściskam i ślę serdeczności upalne i gorące,
Usuń