wiersze
Robert Frost — Droga nie wybrana (tłum. St. Barańczak)
Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony:
Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz
I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony
W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony,
Gdzie wzrok niknął w gęstych krzakach i konarach;
Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz
I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony
W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony,
Gdzie wzrok niknął w gęstych krzakach i konarach;
Potem ruszyłem drugą z nich, nie mniej ciekawą,
Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny,
Że, rzadziej używana, zarastała trawą;
A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo:
Tu i tam takie same były koleiny,
Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny,
Że, rzadziej używana, zarastała trawą;
A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo:
Tu i tam takie same były koleiny,
Pełne liści, na których w tej porannej porze
Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi.
Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę,
Drogi nas w inne drogi prowadzą — i może
Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi.
Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi.
Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę,
Drogi nas w inne drogi prowadzą — i może
Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi.
Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną,
Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:
Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczęszczaną —
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.
Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:
Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi: pojechałem tą mniej uczęszczaną —
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.
Kochana, zachwycają mnie Twe ścieżki wśród łąk z widokiem dalekim...w przepięknych miejscach bywasz :-). Pozdrawiam. K.
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze aparat się nie zacinał, czasem i 7 prób przed jednym zdjątkiem. Ale reszta pozostała w oczach i pamięci.
UsuńTo droga na północny wschód, trzebaby wstać o świcie by iść w stronę słońca. Oj, to by było święto! Serdeczności gorące a nawet upalne ślę Krystyno.
Koniecznie wybierz się o świcie, to będą niezapomniane chwile. Nie mogę się doczekać tych mgielnych świtów :-). Całuski. K.
OdpowiedzUsuńJa też na nie czekam Krystyno ale z dodatkowego, innego powodu. Bo mgielnym świtom towarzyszy rześkość a nawet chłód a to "tygryski lubią najbardziej". Przytulam.
UsuńBudda twierdzi że..."Nie możesz iść ścieżką, dopóki sam się nią nie staniesz"....to dopiero lekcja :-))). K.
OdpowiedzUsuńDla mnie to za skomplikowane a wszyscy guru twierdzą, że prostota jest odpowiedzią, rozwiązaniem, celem i sensem. Ściskam gorąco
Usuń