wtorek, 7 października 2014

Kolory wczesnej jesieni w BK

Prace porządkowe na grządkach jeszcze niecałkiem zakończone bo szkoda mi pomarańczowo płomiennych aksamitek i ciemnozielonych krzaczków truskawek i owocujących jeszcze poziomek. I szpaler malinowy jeszcze daje troszkę malinowych owocków. A grządka ziołowa nadal zielona.
Ale reszta odchwaszczona, zagrabiona, zasiana i przysypana słomą w cienkiej warstwie.


Codziennie późnym rankiem raz do lasu na grzyby. Nie ma ich dużo ale są młodziutkie, pękate, twardziutkie. I co z tego że przynoszę i połowę koszyczka skoro więcej niż połowa trafia pokrojona na grządkę leśną.
 

Kolory wczesnej jesieni na moich włościach są cudne, nie muszę się wybierać na dalekie fotospacery, wystarczy mi obejść działkę i kilkadziesiąt fotek nie wiadomo kiedy, bo każdy listek na moim ogrodzeniu cudny, cudniejszy, najcudniejszy.


A przed wyjazdem z chatty, rankiem niespodzianka, szron na trawach, kwiatach i liściach, na autku też. Dobrze, że uchwyciłam tę orgię czerwieni na płocie, bo takie przymrozki sprawiają, że cała ta ognista czerwień będzie niezadługo na ziemi.


Karkonoski weekend moich najmilszych w pięknej pogodzie i licznych atrakcjach.
To był dobry czas, dobry weekend, dobry początek jesieni.
W sobotę wyjazd na dwutygodniowy turnus profilaktyczno - rehabilitacyjny w Radawie, do Domu Ojca Pio. Gdybym nie miała możliwości lub ochoty komunikować się ze światem, to się nie martwcie, będę profesjonalnie zaopiekowana cieleśnie i duchowo.

12 komentarzy:

  1. hu hu ha idzie zima???? Ale na razie cieszmy sie pięknymi kolorami jesieni!!!
    Podróżowania owocnego życzę:):)
    Kolory na Twych zdjęciach, odcienie, ktore kocham:):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do zimy jeszcze ho, ho ... a może i dalej, to narazie sporadyczne przymrozki. Dużo jeszcze pięknej, kolorowej jesieni.
      A avatara masz czarownego, sama radość :-)

      Usuń
    2. Kiedyś jedna z blogowiczek "namalowała" go dla mnie:)

      Usuń
    3. Wiem, widziałam zdjęcie obrazu i byłam zachwycona, świetnie oddany duch i styl PatJoli.
      Ps. 3.52 to już czy jeszcze? Kiedy Ty śpisz?

      Usuń
  2. Jedź jedź, jesli duch Ojca Pio tam krąży, to na pewno będzie cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję na mistyczny i tajemniczy aspekt uzdrawiania.

      Usuń
  3. Krysiu, ależ pięknie u Ciebie. A jakie kolory jesieni! U mnie jeszcze całkiem zielono, jakby lato nadal trwało, jeszcze kwiaty kwitna! Tutaj nad morzem wszystko pózno sie zaczyna, ale za to dłuzej trwa. Ogródek pieknie uporzadkowany, u mnie jeszcze wszystko na grzadkach, a dziś dwa nowe słoneczniki otworzyły sie ku słońcu, bo był piękny słoneczny i bardzo ciepły dzień.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę pospieszyłam z porządkowaniem z powodu wyjazdu ale rzeczywiście u nas już jesień.
      Ze względu na te piece cieszę się, że u Ciebie jeszcze lato i ciepło i tego Ci życzę jak najdłużej.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tak, na jeden poranek. Może dwa, bo nie codziennie wstawałam przed słońcem.

      Usuń
  5. Przepiękna jest Twoja jesień. :) Barwy są ogniste i wspaniałe. Do tego zmienne i ulotne, dobrze że je zachowujesz na zdjęciach. :)
    Życzę Ci udanego wyjazdu, pięknych przeżyć i wielu pozytywnych wrażeń. Mam nadzieję, że aparat zabierasz... :)))
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona chyba nie moja ale ja tak ją widzę. Ale ogrodzenie moje i w każdym budzi zachwyt.
      Wyjazd ok ale to przygotowanie do pakowania - straszne! Bo i na ciepło i na zimno, na słońce i na deszcz - jak to jesienią. Aparat koniecznie. I plecak.

      Usuń