czwartek, 17 lipca 2014

Pofiglować z tęczą i pod tęczą

Czasem zdarza mi się widzieć tęczę po burzy. Rzadko, może dwa, trzy razy miałam wtedy przy sobie aparat. A już naprawdę rzadko, właściwie pierwszy raz w dłuuugim życiu, zdarzyło mi się widzieć tęczę po niewielkim deszczyku, mieć aparat, wnuka i jego pomysły, i czas by mógł pofiglować, pod czułą opieką Mamy, z tęczą i pod tęczą. Posmakować jej, pogadać z nią, pofikać pod nią ... a nawet ją wyrzygać. Kopuła tęczy tkwiła nad basenem kilkanaście minut, najpierw podwójna a potem pojedyncza. Pierwsze razy w moim wieku to błogosławieństwo :-)))

Inne wodne atrakcje to wprost z basenu pod zraszacz. A potem na taras na lody.
A ja jutro wracam do siebie, na wschód. Stęskniona za chattą. Szkoda, że czeka tam też na mnie sprzątanie poremontowe, dorodne chwasty i bujne zielsko. Więc tylko się przepakuję i brykam do Brzózy, skosić co się da kosiareczką. A reszta niech się rozsiewa i pachnie - na plony nie liczę.
Jeszcze tylko pożegnanie z Anarionem.

13 komentarzy:

  1. Spędzaj czas Droga jak najmilej, jak już ustaliłyśmy, na sprzątanie zawsze będzie czas, a lato się skończy, ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takie upały nawet myśl o sprzątaniu osłabia. I trudno o najmilej gdy żar i duchota. Poczekam i przeczekam aż zejdzie poniżej 20 stopni. Serdeczności.

      Usuń
  2. I wijące się w zbożu powoje mają swój urok. Więc może nie ma co tak upierać się z kosiarką
    Naturalnie i ekologicznie.
    ( Nie wiem czy sam wierzę w to co piszę) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiem czy "strzymam" gdy zobaczę te chwaściory po pas w pomidorach, ogórkach, truskawkach i innych warzywach. Czy się zachwycę malowniczością i urokiem? Czy przelecę kosiareczką? Czy zginając kark wypowiem im walkę?

      Usuń
  3. Przyroda jest genialnym artystą, pozwala nam uchwycić i cieszyć się wspaniałymi momentami i chwilami...
    Szukałaś skarbu po drugiej stronie tęczy?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najfajniejsze jest to, że wielkie i piękne dzieła natury dostępne są dla wszystkich. Skarbów już nie szukam, wystarczy mi codzienność. Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  4. Fifle z tęczą - wspaniałe! Piękny pomysł i udane wykonanie... nawet gdy tęcza się juz przejadła ;-) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko dzieci tak potrafią i chwała im za to. Czy fifle to to samo co figle?

      Usuń
  5. Nie widziałam w tym roku tęczy; kiedy piszę te słowa, Ty już pewnie jesteś u siebie, może w domu, może w chatcie; i moje grządki zarośnięte, może uda mi się pod koniec tygodnia wyruszyć; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wyjątkowo długo była na niebie, zdążyłam pójść na górę po aparat i narobić sporo zdjęć.
      Grządki zarośnięte ale straciłam serce do chatty. Narazie więc w domu. Serdeczności

      Usuń
  6. A ja malutką tęczę robię bardzo często puszczając wodę koło gołębnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co robi te tęczulki? Woda? Gołębie? Słońce? Ty?

      Usuń
  7. Chyba woda i słońce i to, że to jest tak jakby w studni.

    OdpowiedzUsuń