pi膮tek, 8 maja 2020

Stokrotkowo

Cho膰 przepisy, nakazy i zakazy poluzowane w sferze gospodarczej (bo trzeba ogranicza膰 koszty tarczy antykryzysowej chocia偶 nie ma stanu kl臋ski) ale zosta艂 ten co mnie najbardziej ogranicza bo dotyczy oddychania. I chocia偶 zakazy a w艂a艣ciwie nakazy nie dotycz膮 "zaspakajania niezb臋dnych potrzeb zwi膮zanych z bie偶膮cymi sprawami 偶ycia codziennego" to nie okre艣lono jakie to mog膮 by膰 potrzeby, pozostawiaj膮c szerokie pole do interpretacji. St膮d zostaje ten najnowszy
 od 16 kwietnia 2020 r. do odwo艂ania nak艂ada si臋 obowi膮zek zakrywania ust i nosa przy pomocy cz臋艣ci odzie偶y, przy艂bicy, maski albo maseczki. Nakaz dotyczy sytuacji przebywania w 艣rodkach publicznego transportu zbiorowego i w pojazdach samochodowych, w kt贸rych poruszaj膮 si臋 osoby niezamieszkuj膮ce lub niegospodaruj膮ce wsp贸lnie, a tak偶e w czasie przebywania w miejscach og贸lnodost臋pnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w plac贸wkach handlowych i na targowiskach .....
C贸偶, nie dam si臋 zwariowa膰, zaraz po 艣wi臋tach zebra艂am com tam mia艂a z zapas贸w i wi艣ta wio, pojecha艂am moim ka - czorkiem na skraj. Luzik, wok贸艂 nikogo. Tylko stokrotki. Jest ich tyle, 偶e trudno chodzi膰, by ich nie depta膰, traw臋 zaw艂aszczaj膮, trzeba zdecydowa膰 czy st膮pa膰 po zielonym czy po bia艂ym. 
Na wszelki wypadek wzi臋艂am papiery (rozpoznanie I10, I25, M15, M47 czyli samoistne nadci艣nienie, wie艅c贸wka i r贸偶niste zwyrodnienia) by udowadnia膰, 偶e nie mog臋 i nie musz臋 nosi膰 maseczki. Tam na miejscu okaza艂o si臋, 偶e nie musz臋 te偶 nosi膰 ze sob膮 tych papier贸w. Ale by si臋 ka偶demu nie t艂umaczy膰 co i dlaczego, nosz臋 szalik na wyj艣cia do sklepu a na spacery chodz臋 tam, gdzie nie ma ludzi lub s膮 w dalekiej odleg艂o艣ci. Wiec si臋 samoograniczam ponad zalecenia, polecenia, zarz膮dzenia. Tym bardziej 偶e w TV, wi臋kszo艣膰 wa偶niak贸w paraduje bez maseczek twierdz膮c, 偶e nie s膮 chorzy albo s膮 w trakcie pracy lub s艂u偶by

Pobyt zacz臋艂am od odkr臋cenia wody, to u mnie skomplikowany proces. Okaza艂o si臋, 偶e od lat si臋 wpisuj臋 w dobr膮, now膮, 艣wiecka tradycj臋 oszcz臋dzania, bo od listopada do kwietnia u偶ywam wody tylko z potoka, z deszczu i ze 艣niegu.

Prawie co wiecz贸r dzie艅 ko艅cz臋 spaleniem przyci臋tych ga艂膮zek i wygrabionych 艂臋t贸w, ogniska niewielkie i bezpieczne.

Moja leszczyna purpurowa ma tyle odrost贸w, 偶e mog臋 je rozdawa膰. Tym razem wykopa艂y艣my je z W艂adz膮, sztych贸wk膮 i siekier膮 ( W艂adziu, szacun i podziw dla twojej energii i wigoru) i zawioz艂y艣my do Rodzic贸w Ojca A. Maj膮 ciekaw膮 posiad艂o艣膰, interesuj膮ce wn臋trza i detale, nie mog艂am si臋 oprze膰 by nie foci膰.
I dowiedzia艂am si臋, 偶e lekarze tak kwalifikuj膮 chorych:
        do 40 lat wiek m艂ody
- 40 do 60 lat wiek dojrza艂y
- 60 do 80 lat wiek podesz艂y
- 80 do           wiek s臋dziwy
Podesz艂y nieciekawie brzmi ale s臋dziwy brzmi dostojnie. Sporo mi jeszcze do tej s臋dziwo艣ci brakuje!  

A potem codzie艅 by艂o wsadzanie i przesadzanie. R贸偶臋 przy jab艂once kolumnowej, malin臋 purpurow膮 przy jab艂once wczesnej, forsycj臋 spod sosny, brz贸zki spod lipki na miejsce obok ogniska ..... 
Gdy m艂ody Kuba przekopa艂 mi grz膮dki, popracowa艂am w deszczu nad postawieniem stela偶u z tyk na fasolk臋, z przygodami, bo co wetkn臋艂am i zacz臋艂am wi膮za膰, ulewa i wichura przegania艂a mnie a gdy wraca艂am tyki zawalone i trzeba by艂o prace zaczyna膰 od pocz膮tku. A potem jeszcze wsadzenie fasolki tycznej i kar艂owej, wsianie groszku i bobu, przygotowanie nowego kompostownika......
Kwiateczki u mnie teraz ma艂e ale 艣licznie b艂臋kitne i coraz wi臋cej barwink贸w i niezabudek. S膮 te偶 bia艂e i 偶贸艂te ale narazie tych niewiele. Tak czy siak coraz wi臋cej u mnie bylin i wieloletnich, 艂膮kowych i dzikich i to jest planowana tendencja, bo z ka偶dym rokiem coraz mniej chodz臋 po 艂膮kach i nieu偶ytkach, lasach i polanach a coraz wi臋cej deptam wok贸艂 ogrodzenia. Powodem pesel i kleszcze.

Dopiero po mieszkaniowym, przymusowym odosobnieniu wskrzesi艂am troszk臋 podupad艂y zachwyt nad posiadaniem skrawka trawy i nieba bo jako艣 ostatnio spowszednia艂a mi wdzi臋czno艣膰 za ten dar losu. Gdyby by艂o cieplej biega艂abym boso po stokrotkach, bo tych tu wi臋cej ni偶 trawy. W tych dniach by艂o wszystko wszystko to za co kocham skraj bo i ogie艅 w kominku i ci臋偶ka praca i odpoczynki na tarasie lub siedzisku pod lipk膮 i ogniska i lekka praca i przycinanie, sianie, koszenie, podlewanie .....
Wieczorami ogl膮dam i s艂ucham nie tylko trzasku polan w piecyku, chocia偶 to zawsze jest najmilsza muzyka w ciszy.
S艂ucha艂am dw贸ch audiobook贸w. Pierwszy to "Francuska ober偶a" w interpretacji Renaty Dancewicz. Mam papierow膮 wersje tej ksi膮偶ki i czyta艂am j膮 ze trzy razy ale ta wersja audio otworzy艂a przede mn膮 nowe emocje i detale. To by艂o dobre do艣wiadczenie a by艂 to m贸j pierwszy audiobook.

Dwa dni p贸藕niej s艂ucha艂am " P艂atki z nieba" czytanej przez Katarzyn臋 Jamr贸z i by艂am rozczarowana. Mo偶e to st膮d, 偶e tej ksi膮偶ki nie czyta艂am a mo偶e modulacja Pani Kasi mi nie odpowiada艂a. Ale to nie zniech臋ci艂o mnie do audiobook贸w.

Ogl膮da艂am te偶 'Himalay臋", to jeden z moich ulubionych film贸w, mog臋 go ogl膮da膰 wci膮偶 i wci膮偶. Po raz pierwszy ogl膮da艂am go w izbie, w takich okoliczno艣ciach ciszy i skupienia odkrywam go na nowo bo dopiero od grudnia mam tu odtwarzacz.
 
Po 10 dniowym odosobnieniu na skraju, pojecha艂am do siostry. To miasteczko wi臋c maseczka konieczna by nie dra偶ni膰 ludk贸w i nie prowokowa膰 niemi艂ych komentarzy. Maseczka na nosie i na ustach przy wyj艣ciu z kamienicy a po p贸j艣ciu na 艂膮ki wis艂ocza艅skie pod brod膮. I spacery z Bajk膮 w po艂udnie i wieczorem, i 1 i 3 maja i rozmowy do p贸艂nocy ..... W miasteczku wszystko kwitnie, bzy, jab艂onie, mniszki, kasztany .....


Wr贸ci艂am do mieszkania by si臋 przepakowa膰, wreszcie wymieni膰 opony na letnie, zdoby膰 kod do recepty na moje liczne schorzenia, zadba膰 o balkon. Posz艂am te偶 na niezb臋dne zakupy, a jak偶e, w maseczce. Pada艂o mocno wi臋c opr贸cz torebki i koszyka wzi臋艂am te偶 parasol. W sklepie okaza艂o si臋, 偶e opr贸cz popsikania r膮k musz臋 te偶 za艂o偶y膰 r臋kawiczki zrywki. Zacz臋艂am od warzyw. Kapusta, cebula, pieczarki. Spr贸bujcie w r臋kawiczkach zrywkach otworzy膰 woreczki zrywki!!! Si臋 nie da, absolutnie. To szczyt szczyt贸w zr臋czno艣ci. Mnie zamiast sekund zesz艂y minuty. Potem posz艂am po 偶eberka ale by艂y t艂uste i byle jakie wi臋c znowu troch臋 zesz艂o zanim znalaz艂am kawa艂ek chudziutkiego boczku. I jeszcze pieczywo i mleko. Koszyk, siatka, torebka, parasol, maseczka. Teraz ju偶 tylko jajka ale zanim do nich dosz艂am ju偶 czu艂am si臋 s艂abo i niezbyt przytomnie. Si臋gn臋艂am po jajnik, zachwia艂am si臋, opar艂am o rega艂 i run臋艂y. Jakim艣 cudem kilka pchn臋艂am na p贸艂k臋, kilka posun臋艂am na cukier, kilka z艂apa艂am ale pi臋膰 spad艂o i si臋 roztrzaska艂o. Mi艂a m艂oda kobie艂ka powiedzia艂a, 偶e posprz膮ta ale oczywi艣cie by艂o dla mnie jasne, 偶e te jaja b臋d膮 mnie sporo kosztowa膰, bo wybiera艂am od szcz臋艣liwych kurek. Z pi臋膰dziesi臋ciu jaj siedem zosta艂o ca艂ych, a poniewa偶 nie mam kota reszta p贸jdzie na grz膮dki pod pomidory.

Ch艂odny maj, du偶o czasu sp臋dzam sama siedz膮c, s艂uchaj膮c, le偶膮c, ogl膮daj膮c, podrzemuj膮c, czytaj膮c, gotuj膮c - przykryta ciep艂ym kocykiem, otulona puchatym szlafrokiem. Wirus mnie nie dopadnie.
W mieszkaniu mieszkam, w chatcie bywam, do siostry je偶d偶臋. Tri lokum. 

20 komentarzy:

  1. Widz臋 tu bratni膮 dusz臋 :). Przesadza膰, przesadza膰, przesadza膰... 呕ycie z maseczk膮 jest nieciekawe ale lepiej si臋 tego nauczy膰, bo tak szybko si臋 ich nie pozb臋dziemy. Ja mam fajnie, bo c贸rka za艂atwia zakupy przy okazji wizyt w paczkomacie. G艂贸wnie kupujemy przez internet. Trawnik ca艂y w stokrotkach to ostatni ogrodniczy hit ! Z powodu suszy trawniki trzeba kosi膰 rzadko, a taka stokrotkowa 艂膮ka jest trendy :-). Bywaj w chattce cz臋艣ciej , bo taka ziele艅 koi nerwy, kt贸rych teraz nam nie brak. U艣ciski !

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Co ja zrobi臋 jak co i raz zmienia mi si臋 koncepcja albo niekt贸re nasadzenia znikaj膮 albo niekt贸re rozrastaj膮 si臋 ponad spodziewanie. Ale w艂a艣ciwie to lubi臋 'ruch w interesie' i zmiany.
      Aniu, jako艣 nie lubi臋 zakup贸w w internecie, ja jestem macantem i tr贸jwymiarowcem, poprzednie pr贸by sko艅czy艂y si臋 odsy艂aniem. Dawno nie by艂am w czo艂贸wce hit, dzi臋ki stokrotkom samosiejkom jestem trendy!!! Mo偶e nie bywam cz臋艣ciej ale bywam na d艂u偶ej. Pi臋kne, oryginalne i ciekawe Twoje kwiaty

      Usu艅
  2. Stokrotek w tm roku istne mrowie. Tylu ich jeszcze nie mieli艣my. Co skosz臋 (bo trawa ro艣nie jak szalona), to znowu sie pojawiaj膮 w towarzystwie mleczy i niezapominajek.
    Te偶 mnie bardzo to noszenie maski irytuje, m臋czy, zniewala. To samo z r臋kawiczkami w sklepie.Najgorsze, 偶e coraz mocniej pow膮tpiewam w sens tych ogranicze艅. Coraz bardziej sie to wszystko wg mnie kupy nie trzyma. Dobrze, 偶e s膮 ogrody - w nich cz艂owiek wraca do r贸wnowagi i poczucia wolno艣ci.No i roboty tyle, 偶e nie ma czasu na niepoprawne politycznie my艣li.
    Weekend ma byc cieplutki, ale potem zimni ogrodnicy. Miejmy nadziej臋, 偶e nasze ogr贸dki sobie z tym poradz膮. Zawsze sobie radzi艂y, wiec i teraz pewnie nic z艂ego sie nie stanie.Nie ma co panikowa膰, przynajmniej u siebie, bo tej pandemicznej wariacji zdecydowanie jest za duzo wsz臋dzie.
    Gor膮ce u艣ciski zasy艂am Ci Krystynko z naszej g贸rki!:-)***

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. U mnie co roku stokrotek wi臋cej, przeganiaj膮 traw臋 i ju偶 mia艂am je popsika膰 Mniszkiem na dwuli艣cienne ale Ania powiada, 偶e teraz taki trawnik bez koszenia to trendy.
      Te偶 tak mam, pow膮tpiewam coraz bardziej czy to moje po艣wi臋cenie ma sens, kto na tym zarabia lub za艂atwia w艂asny interes. Ale to tylko w mieszkaniu, na skraju wirusa po prostu nie ma i 偶yjemy jak poprzednio. Dali mi do wiwatu zimni ogrodnicy, zmarz艂y zupe艂nie wsadzone z pietyzmem pomidory i og贸rki a i reszta te偶 ucierpia艂a. Ale jeszcze jest czas na zaradzenie i kupienie nowych sadzonek.
      艢ciska膰 i przytula膰 wirtualnie mo偶na do woli wi臋c to niniejszym czyni臋.

      Usu艅
    2. Krystynko, og贸rki po prostu wysiej i przykryj w艂贸knin膮, wykie艂kuj膮 po kilku dniach, jest dobry, akuratny czas na to, ma by膰 ciep艂o:-) a pomidory? niestety, musisz si臋 zaopatrzy膰 w sadzonki ... za szybko wysadzi艂a艣, naszej babci zmarz艂y begonie i aksamitki, a swoje straty oceni臋 dzi艣, ju偶 za kilka godzin:-) serdeczno艣ci.

      Usu艅
    3. Ju偶 to kiedy艣 testowa艂am, pestki og贸rk贸w, cukinii , dyni, s艂onecznika ... mocz臋 w wodzie przez dwie, trzy doby a potem wsadza艂am namoczone do ciep艂ej ziemi. Teraz te偶 tak zrobi臋. Ale pomidory i papryk臋 trzeba dokupi膰. To 偶adne nieszcz臋艣cie i kl臋ska, gdyby si臋 uda艂o plony by艂yby wcze艣niejsze a tak b臋d膮 w normie.

      Usu艅
  3. Urocze twoje Stokrotkowo. :) Wirus bardzo s艂u偶y naturze, i ro艣liny i zwierz臋ta s膮 艣mielsze kiedy cz艂owiek nie ha艂asuje i nie depcze. Mo偶e st膮d ten wysyp stokrotek.
    U mnie w艂膮czenie wody trwa sekund臋, po prostu przestawiam wajch臋 i gotowe. ale czy ja w twojej studni widz臋 stopnie? Je艣li tak, to m膮dry pomys艂. U mnie u艂atwia wej艣cie drabinka z 艂贸偶ka pi臋trowego, kt贸re zlikwidowa艂am podczas remontu, drabink臋 na szcz臋艣cie zostawi艂am. Czasem te偶 s艂u偶y jako zej艣cie z pomostu do wody dla tych, kt贸rzy obawiaj膮 si臋 zielska i mu艂u. Mnie to nie dotyczy, ja chodz臋 boso po mulistym i kamienistym dnie. Zielsko i pop臋kane muszle mi nie straszne.
    Przepi臋kne to zdj臋cie z samotnym drzewem, na kt贸re padaj膮 promienie s艂o艅ca. Lubi臋 takie klimaty.
    Ja te偶 przesadzam dzikie ro艣liny do siebie, wrzosy przesadzi艂am z 艂膮ki, kt贸ra zosta艂a zniszczona ca艂kowicie przez ludzi, kt贸rzy nabyli tam dzia艂ki. Wydrapali wszystko, wyrwali i zadeptali wrzosy, kt贸re ros艂y tam odk膮d pami臋tam. A poniewa偶 na moje szcz臋艣cie nie ma tam jeszcze p艂ot贸w, to co jaki艣 czas wykopuj臋 niechciany krzaczek wrzos贸w i sadz臋 u siebie.
    Nepal to dziwny kraj, bo to pewnie Nepal w tym filmie. Tysi膮ce turyst贸w zostawia tam tysi膮ce dolar贸w a ludzie 偶yj膮 w blaszanych domach i w biedzie. Gdzie艣 te dolary w臋druj膮, kto艣 je przejmuje i zatrzymuje.
    Ja nadal tkwi臋 tu, gdzie tkwi臋. W naszym kraju lotniska zamkni臋te, wi臋c samolotem si臋 nie wydostan臋. Mo偶e da艂oby rad臋 do Niemiec dolecie膰, a stamt膮d ju偶 blisko. Ale na razie czekam na rozw贸j wypadk贸w. Na matur臋 c贸rki i tak nie dam rady, a reszta jest niewa偶na.
    Pozdrawiam ci臋 serdecznie i nadal zazdroszcz臋. Moja chata znowu zostanie przewietrzona, bo jutro siostrzeniec z rodzin膮 jedzie.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Stokrotek u mnie co roku wi臋cej, one bardzo zaw艂aszczaj膮ce s膮, dos艂ownie po偶eraj膮 traw臋.
      Moja chatta by艂a budowana jako letniskowa, sezonowa i wtedy administrator po prostu wy艂膮cza艂 wod臋 centralnie. Teraz ka偶dy sobie wy艂膮cza kiedy chce ale to si臋 艂膮czy ze skomplikowanym systemem. Co艣 za co艣.
      Du偶o mamy wsp贸lnego, ja te偶 uwielbiam chodzi膰 na bosaka. A takie widoki miedzy dniem a snem, o zachodzie, z niesamowitym niebem te偶 moje ulubione.
      Przesadzam dzikie ro艣liny do siebie ale niestety, nie zawsze one to lubi膮 chocia偶 przenosz臋 je z ekosystemem czyli z wiaderkiem ziemi i korzeni dooko艂a.
      To Nepal albo Tybet ale sprzed kilkudziesi臋ciu lat. I ja my艣l臋, 偶e to nie bieda tylko dobry, zdrowy styl 偶ycia chocia偶 nam si臋 wydaje trudny i ci臋偶ki. I oni s膮 szcz臋艣liwsi bez tych naszych dolar贸w. W ka偶dym razie mnie to zachwyca.
      Kiedy艣 te strachy min膮 i wr贸cisz do kraju. I dobrze 偶e kto艣 cieszy si臋 z chaty.

      Usu艅
  4. U nas stokrotek mniej, ale mn贸stwo d膮br贸wki, mniszk贸w, bodziszk贸w 偶a艂obnych, trawa z podagrycznikiem ju偶 prawie po kolana, w oczach uros艂a:-) zatem, jak co roku, sezon ogrodniczy u Ciebie uwa偶am za rozpocz臋ty, jak zwykle przesadzaniem:-) kupi艂am w biedrze malino-je偶yn臋 i je偶yn臋 bezkolcow膮, je艣li uro艣nie, rozepn臋 na ogrodzeniu grz膮dek; te偶 du偶o ro艣lin przenios艂am z 艂膮ki pod chatk臋, chc臋 je bli偶ej obserwowa膰; oj, Krystynko, te偶 wykryto u mnie nadci艣nienie, a ja g艂upia my艣la艂am, 偶e to uderzenia gor膮ca z powodu menopauzy:-) my艣la艂am, 偶e Pog贸rze, kontakt z natur膮 jest antidotum na wszystko, jednak nie, trzeba chodzi膰 do doktor贸w; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Mniszk贸w, kurdybanku, gwiazdnicy, niezabudek, mi臋ty i u mnie dostatek, 偶al kosi膰. Sezon jak zwykle rozpocz臋ty przesadzaniem chocia偶 i przesadzaniem si臋 ko艅czy. Moja je偶yna bezkolcowa posadzona przy wiacie winnej s艂abo si臋 zbiera艂a ale jak zesz艂ego roku bujn臋艂a to wlaz艂a na bor贸wk臋 i na os艂aniaj膮c膮 j膮 siatk臋. Jesieni膮 przyci臋艂am j膮 mocno, chyba za mocno bo teraz ledwo si臋 zbiera. Jesieni膮 czeka j膮 przesadzanie gdzie艣 przy ogrodzeniu. Ja od ponad 10 lat mam zdiagnozowane nadci艣nienie, da si臋 z tym 偶y膰 ale s膮 ograniczenia, ani szybko, ani d艂ugo, ani ci臋偶ko. Trzebaby 偶y膰 jak Dama, dostojnie i powoli ale to nie moja bajka. Przytulam Was, a co!!!

      Usu艅
  5. Przekona艂as si臋 do audiobook贸w nareszcie?!
    Dobry lektor musi by膰!
    Pi臋kny ten Tw贸j zak膮tek w Brz贸zie 馃尦馃尣馃彽️
    Pozdrawiam serdecznie na mi艂y dzie艅 i ca艂y udany nowy tydzie艅 馃尋️馃尲馃А馃馃崜

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Narazie korzystam z uzbieranych i zakupionych wcze艣niej, teraz si臋gn臋 po te z biblioteki. Nie my艣la艂am, 偶e takie znaczenie mo偶e mie膰, kto czyta.
      Oj pi臋kny on ci, po prawie 15 latach my艣la艂am, 偶e mi si臋 troszk臋 znudzi艂 ale teraz, w czasach odosobnienia nabra艂 nowego blasku.
      U艣ciski serdeczne.

      Usu艅
  6. Takie trawniki s膮 przepi臋kne.
    Do audiobook贸w mam uraz. Trzeba dobrze trafi膰, 偶eby lektor, cho膰by wybitny aktor, nie popsu艂 odbioru. Ja tak kiepsko trafi艂am. G艂os wydawa艂 mi si臋 pasuj膮cy do mojej ulubionej ksi膮偶ki. Ale interpretacja mnie tak zdenerwowa艂a, 偶e p艂yt臋 schowa艂am do pude艂ka i gdzie艣 smyrgn臋艂am tak, 偶e jej nie widz臋. I dobrze...
    Wyrwa艂abym si臋 gdzie艣 do lasu... Sama...
    Serdeczno艣ci:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Mnie si臋 od zawsze takie trawniki podoba艂y a teraz si臋 okazuje 偶e s膮 trendy!
      Ja kilka audiobook贸w kupi艂am za bezcen gdy likwidowali ksi臋garni膮 ale dopiero teraz, gdy dosta艂am odtwarzacz je odpakowa艂am.
      Jeszcze b臋d膮 takie czasy Gra偶ko, gdy pow臋drujesz gdzie艣, kiedy艣, sama - tylko poczeka膰 cierpliwie.
      Pozdrawiam

      Usu艅
  7. Stokrotkowo tak jak dla mnie wymarzone miejsce. Zdj臋cia fantastyczne. Serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Pi臋kne i czarowne miejsce Krystyno, w sam raz na odosobnienie od wirusa. Ale tu plener贸w malarskich!

      Usu艅
  8. Krystynko, uwielbiam Twoje pisanie. I te historie, kt贸re normalnego cz艂owieka wytraci艂yby z r贸wnowagi:) s膮 jak te stokrotki w trawie 偶ycia (bo nie w potoku). W tym roku w mojej szkockiej okolicy tez by艂o bardzo stokrotkowo.
    A w zwi膮zku z wiekiem, pewnie znasz ale wysy艂am :) Andrzej Poniedzielski ; https://www.youtube.com/watch?v=GIxqCTwIIWE
    i film "M艂odo艣膰" https://www.youtube.com/watch?v=GIxqCTwIIWE Przytulam:) xx

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, mnie tez wyprowadzaj膮 z r贸wnowagi i w艂a艣nie po to pisz臋, by spu艣ci膰 par臋 i z艂apa膰 r贸wnowag臋.
      Pana Andrzeja P uwielbiam jako te偶 Pana Andrusa i Pana Ba艂troczyka - to kontynuacja inteligentnego, dyskretnego, literackiego humoru, spu艣cizna Starszych Pan贸w Dw贸ch.
      A film "M艂odo艣膰 nie si臋 nie otwiera :-(

      Usu艅
  9. Pi臋kny dywan stokrotkowy i pi臋kne kwiatuszki drobinki niebiesko-fioletowe. A og贸lnie jest prze艣licznie:) W mie艣cie wiosn臋 te偶 wida膰, ale nie a偶 tak膮 pi臋kn膮 :) Teraz powolutku, pomalutku topniej膮 obostrzenia, chocia偶 maseczki d艂ugo obowi膮zywa膰 b臋dzie, chocia偶 nie wszyscy maj膮 i nosz膮 zw艂aszcza M艂odzie偶 piesza, czy na deskach i rowerach ;)Mam nadziej臋 Krysiu, 偶e jako艣 si臋 tam trzymasz mocno i za mocno nie dajesz si臋 :) Smutek ogarnia, bo i wakacji ma nie by膰 podobno. Ja na tydzie艅 wyjecha艂am do rodzic贸w, bo zdrowie tacie szwankuje, ale po szpitalu, lekach w miar臋 normalnie ju偶 jest, chocia偶 niepewno艣膰 te偶.

    Pozdrawiam serdecznie Krysiu i Twoim najbli偶szych :) Oby Moc by艂a z nami :)

    Agnieszka - 艁贸d藕

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Lubi臋 sw贸j trawnik pe艂en kwitn膮cych kwiateczk贸w, to g艂贸wnie chwasty ale mnie to nie przeszkadza. Kosz臋 rzadko, tyle by uci膮gn臋艂a moja ma艂a kosiareczka.
      Maseczki to moje najci臋偶sze obostrzenie, nosz臋 je tylko we wsp贸lnych pomieszczeniach, a na 艣wie偶ym powietrzu zachowuj臋 dystans. Ale rozumiem, 偶e kto艣 chce je nosi膰 i na polu czy na dworze. Mnie, emerytk臋, ten wirus prawie nie ogranicza, bo ja si臋 艣mierci nie boj臋, ja si臋 boje tylko b贸lu i niedo艂臋stwa a korona-wirus nie boli i nie upo艣ledza.
      Niech moc b臋dzie z Nami Agnieszko i z naszymi bliskimi !!!

      Usu艅