

Pierwsze dwa dni to Czas Jubileuszowy.
Na zaproszenie Alma Mater AGH, kto m贸g艂, przyjecha艂 na Uroczysto艣膰 odnowienia immatrykulacji po 50 latach. Dziwnie to wygl膮da艂o, jak niespe艂na siedemdziesi臋cioletnie Dziewczyny i prawie siedemdziesi臋cioletni Ch艂opcy rzucali si臋 sobie w ramiona, 艣ciskali, przytulali, wo艂aj膮c: Co u Ciebie? Pracujesz jeszcze? Jak dzieci? Ile wnuk贸w? I chocia偶 wiele w pierwszej chwili si臋 nie poznawa艂o to wystarczy艂o to, 偶e s膮 tu, w tym miejscu i tym czasie a wi臋c swoi. Dopiero po otrzymaniu identyfikator贸w okazywa艂o si臋, ile razy ca艂owa艂o si臋 nieznajomego lub 艣ciska艂o z nieznajom膮 z innych wydzia艂贸w.
W auli uroczy艣cie i podnio艣le, niejednej pociek艂a 艂ezka wzruszenia w trakcie 艣ciskania r臋ki Jego Magnificencji, pasowania na studenta czy wr臋czania indeksu.
Potem cz臋艣膰 mniej oficjalna chocia偶 te偶 uroczysta czyli wsp贸lny obiad. Co艣 si臋 m贸wi艂o, co艣 si臋 s艂ucha艂o ale w tym gwarze niewiele si臋 zapami臋ta艂o. Dopiero wieczorem towarzyska kolacja i tam by艂 wreszcie czas na odpowiedzi i opowie艣ci, co, kiedy, gdzie, jak? Co s艂ycha膰, jak zdrowie, dzieci, wnuki? A co u Zosi, Krysi, Jurka, Zdzicha ..... ?
Za du偶o na raz wzrusze艅, jedzenia, siedzenia - nad ranem rozstali艣my si臋 z postanowieniem, 偶e trzeba zag臋艣ci膰 cz臋stotliwo艣膰 spotka艅.
Wszystkie te wzruszenia zawdzi臋czamy organizatorom i ogromnie, serdecznie i 艣licznie dzi臋kuj臋 im za trud i ch臋ci. A Eli dzi臋kuj臋 za nocne, pi偶amowe pogaduchy u Nawojki.
I tak najlepsze zdj臋cia to te, kt贸re nie wysz艂y, ma艂a ostro艣膰, dr偶膮ca r臋ka ... No bo chocia偶 powiadaj膮, 偶e twarze starych ludzi s膮 pi臋kne, i s膮 pi臋kne tak w og贸le, to jednak nie ka偶dy chce by go w tym pi臋knie upublicznia膰. A ja nie naby艂am zgody i dlatego wszystkie one b臋d膮 w moim folderze i pami臋ci. Dla mnie wszystkie te twarze cudne bo widz臋 je przez pryzmat tych z m艂odo艣ci.
Do zobaczenia Dziewczyny i Ch艂opaki !!! Mo偶e za rok?
Kto艣 mia艂 艣wietny pomys艂. Podoba mi si臋 indeks. :)))
OdpowiedzUsu艅Serdeczno艣ci :)
Gra偶ko, to jedyna uczelnia w Polsce kt贸ra tak honoruje niem艂odych ju偶 i niezbyt produkcyjnych ale ci膮gle jeszcze wiecznie 偶ywych i pe艂nych energii absolwent贸w. Cze艣膰 jej za to i chwa艂a !!!
Usu艅To prawda, 偶e jedyna ! Mojej uczelni nawet w glowie nie powsta艂 taki projekt, a szkoda. Spotkanie po tylu latach....tyle do opowiedzenia - ca艂e 偶ycie przecie偶 ! I rado艣膰 i smutek - widzia艂am list臋 tych, kt贸rzy spotkania nie doczekali. U艣ciski !
OdpowiedzUsu艅AGH ma pr臋偶nie dzia艂aj膮ce Stowarzyszenie Wychowank贸w i to oni organizuj膮 takie zjazdy ju偶 od 40 lat. Cz臋艣膰 nie doczeka艂a, cz臋艣ci nie uda艂o si臋 zlokalizowa膰 ale i tak by艂o nas ponad 70 ze 120 osobowego sk艂adu pocz膮tkowego. Stare, dobre, twarde pokolenie. Serdeczno艣ci Aniu :-)
Usu艅A to Ci dopiero spotkanie! a ja my艣la艂am, 偶e mo偶e do rodziny, pospacerowa膰 po Krakowie ...by膰 mo偶e w momencie urodzenia zosta艂a艣 przypisana do AGH, z racji w艂a艣nie tej g贸rniczej Barb贸rki; dobrze jest tak czasami spotka膰 si臋, odnowi膰 przyja藕nie, a mo偶e serce zabi艂o 偶ywiej na widok dawnej sympatii? pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Niezwyk艂e spotkanie Mario! Ale potem rodzinnie te偶 by艂o, czule i 艂agodnie.
Usu艅Jam wprawdzie nie g贸rnik i nie hutnik - tylko ceramik, ale jaki艣 sentyment zosta艂. A to 偶ywsze bicie serca to z powodu wspomnie艅 m艂odo艣ci bardziej, ni偶 sympatii szczeg贸lnej
Ty ko艅czy艂a艣 tak膮 uczelni臋? Masz 艂eb! Szacun, jak mawia smarkateria :)
OdpowiedzUsu艅Mia艂am kiedy艣 艂eb. Bo teraz pieczo艂owicie wywalam z g艂owy to czego mnie tam og贸lnie nauczyli czyli dok艂adno艣膰, precyzja, staranno艣膰 i takie tam in偶ynierskie powinno艣ci.
Usu艅