niedziela, 22 marca 2020

W marcu jak w garncu

Czyli si臋 gotuje i wrze, przymrozki minus 7 stopni i prawie 20 stopni popo艂udniu. Pi臋膰 dni kwarantanny w pi臋knych okoliczno艣ciach przyrody. Bez TV, radia i internetu a wi臋c i bez wirusa (koronowirusa w艂a艣ciwie)
Oczywi艣cie obesz艂am dzia艂k臋 zaraz po przyje藕dzie w poszukiwaniu zwiastun贸w wiosny ale by艂o s艂abo, troszk臋 zmi臋tych stokrotek, sporo p膮czk贸w na pigwowcu, prawie rozjechany krokusik, rachityczne bidulki przy furtce i to w艂a艣ciwie tyle.

Dnia drugiego d艂ugo rano siedzia艂am w piernatach bo na polu szron a w izbie kawka smakowita, 艣niadanie dostatnie, ksi膮偶ka ciekawa cho膰 dziwna ("Dziewczyna zwana Jane Doe"). Wreszcie wczesnym przedpo艂udniem zacz臋艂am co艣 dzioba膰 w ziemi ale mi nie sz艂o wi臋c zabra艂am si臋 za uprz膮tanie tarasu po zimie. Z przerwami zesz艂o mi ze trzy godziny bo trzeba by艂o przesuwa膰 szafki, fotel, reszt臋 drewna, deski i takie tam duperele. Potem gotowa艂am i szuka艂am  miejsca dla mojej mandali. Po obiedzie posz艂am na spacer do lasu a tam jeszcze gorzej je艣li chodzi o zwiastuny. Nic a nic nie wypatrzy艂am, cho膰 s艂onko 艣wieci艂o cudnie. I dobrze, 偶e przyszed艂 s膮siad i sko艅czy艂 przycinanie drzewek owocowych bo dzie艅 by przeszed艂 bez widocznych prac na dzia艂ce. Dzie艅 zako艅czy艂am ogniskiem, przep臋dzaj膮c dymem wszelkie wirusy, w臋dzone si臋 konserwuje.

Trzeci dzie艅 by艂 leniwy, bo jaka艣 s艂abo艣膰 przedwiosenna mnie ogarnia艂a co i raz. G艂贸wnie spacerowa艂am i siedzia艂am nad wod膮 pilnuj膮c w臋dek i obserwuj膮c odbicia w zalewie nieba i lasu, ruch wody od wiatru i kaczek, r贸偶ne zwyczaje godowe kaczek i kaczor贸w. I tak duma艂am, 偶e w Naturze to samiec jest barwny i ozdobny, wabi i stroszy, rywalizuje i walczy a samiczka szara i niepozorna pozwala si臋 zdobywa膰, dba膰 o siebie i swoje m艂ode. A u ludzi to kobiety stroj膮 si臋 i pusz膮, zdobywaj膮 i rywalizuj膮, m臋cz膮 w gorsetach i stanikach ...  m臋偶czy藕ni, no c贸偶, pozwalaj膮 si臋 zdobywa膰, troszczy膰 o siebie ... Nie, 偶ebym chcia艂a odwr贸ci膰 trend bo sama z niego korzystam (opr贸cz strojenia, zdobywania i m臋czenia) ale to takie lu藕ne dumki nad jeziorem.

Nast臋pnego dnia nadal s艂abo艣膰 wiosenna, troszk臋 pobar艂o偶y艂am si臋 w po艣cieli, po膰wiczy艂am rankiem na przyrz膮dach, pograbi艂am z grubsza nadmiar li艣ci, powy艂amywa艂am 艂臋ty z zesz艂ego roku, powtyka艂am czosnek kt贸ry mi przer贸s艂, poobcina艂am troszk臋 oliwnik i wymo艣ci艂am pod nim siedzisko w s艂o艅cu dla W艂adzi. Wszystko to wolno i ostro偶nie. Wieczorem ma艂e ognisko bez dymu ale za to z kie艂bask膮 pieczon膮 na kiju, popijan膮 Wark膮 Strong d艂ugo w noc, pod wygwie偶d偶onym niebem.

Ostatniego obesz艂am w艂o艣ci i jak偶e偶 tu inaczej ni偶 cztery dni temu. Wiosna zawita艂a na skraj! 呕al by艂o wyje偶d偶a膰 ale obowi膮zki, powinno艣ci, nitki i 艂a艅cuchy spo艂eczne wzywaj膮.

A tak zupe艂nie nie a propos, a mo偶e jednak w zwi膮zku:

36 komentarzy:

  1. Troch臋 zwiastun贸w wiosny znalaz艂a艣. Przynajmniej przyroda jest w normie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesy艂a Krysia

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, jak ju偶 si臋 rozp臋dzi, przekroczy pr贸g, to wiosna jest nie do zatrzymania. Wirus te偶 si臋 rozp臋dza ale przyjdzie jego kres i wyhamuje.

      Usu艅
  2. Okoliczno艣ci przyrody s膮 rzeczywi艣cie pi臋kne. Mamy je na pocieszenie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Potrzeba nam pocieszenia, 偶e wszystko minie, nawet z艂e.

      Usu艅
  3. Jak偶e ja teraz szczeg贸lnie zazdroszcz臋 w艂a艣nie tym osobom co maj膮 dzia艂ki , ogrody...maj膮 gdzie si臋 schowa膰 spokojnie odetchn膮膰, w tej kwarantannie najbardziej batkuje mi w艂a艣nie kontaktu z przrod膮, cho膰 chodze na spacery ale miasto , to jednak miasto...Pozdrawiam Krysiu....ale masz tam b艂ogo:):):

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Oj, b艂ogo tam mam i spokojnie chocia偶 te zimna sprawiaj膮, 偶e drewna szybko ubywa, trzeba b臋dzie zrezygnowa膰 z palenia w piecu i przej艣膰 na pr膮d. Jakie艣 wiosenne zm臋czenie i rozmem艂nie mnie ogarnia

      Usu艅
    2. Ale dlaczego to os艂abienie nie mija

      Usu艅
  4. Dobrze mie膰 teraz swoje chatty, swoje malutkie wyspy oderwania od tego, co na zewn膮trz. My艣l臋, 偶e nie musi by膰 to nawet jakie艣 fizyczne miejsce, ale umiejetnosc znalezienia takiej wyspy w sobie, czego艣 co nadal nas cieszy, daje spok贸j, co jest jak gdyby nigdy nic.
    Ciesz臋 si臋, Krystynko, 偶e u Ciebie wszystko w porz膮dku.
    Pozdrawiam Cie serdecznie w imieniu nas obojga!:-)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. W艂a艣nie si臋 zastanawia艂y艣my z Siostr膮 ile to my mamy takich ciesz膮cych nas rozrywek, rzadko si臋 nad tym cz艂owiek zastanawia a tu i czytanie ksi膮偶ek i wype艂nianie sudoku i rozwi膮zywanie krzy偶贸wek i pies i blog ... nie ma si臋 nijak nudzi膰.
      Cudn膮 macie kwarantann臋 i odosobnienie, pe艂n膮 zapas贸w, zaj臋膰 i polegiwania w wannie wype艂nionej aromatyczn膮 piank膮.

      Usu艅
  5. U nas dzisiaj by艂o -6 rano. Sok z brzozy, kt贸ry troszk臋 jej podkradam, zamarz艂 w butelce. Na Podlasiu zawsze wiosna p贸藕niej przychodzi, ale ju偶 jest. Wida膰. U ciebie jakby bardziej jednak. Nad Bugiem sporo w臋dkarzy. W przyzwoitych odleg艂o艣ciach od siebie, siedz膮 i odpoczywaj膮. Ka偶dy szuka miejsca dla siebie. Fajny ten obraz emocjonalny :)
    Spokojnego dnia, trzymaj si臋 krzepko, to bardzo fajne s艂owo :)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Po kilku ciep艂ych dniach wr贸ci艂a zima, nawet popada艂o troch臋 艣niegu i mrozi艂o w nocy. Ale wiosny nic ju偶 nie zatrzyma (mam nadziej臋 偶e z wirusem w koronie jest inaczej) W臋dkarze zawsze siedzieli w odst臋pach by sobie nie k艂usowa膰 w zasi臋gu w臋dki i to teraz jest wspania艂e hobby na czas zarazy. Czujno艣膰 i medytacja.
      Coraz bardziej mi si臋 podoba to krzepko, bo to i fizycznie i emocjonalnie dobry stan.

      Usu艅
  6. Dobrze, 偶e wirus wiosny nie wystraszy艂

    OdpowiedzUsu艅
  7. Kochana
    Troch臋 brak kontakt贸w mi臋dzyludzkich, niekr臋puj膮cych spacer贸w, podr贸偶y, ech...
    Najbardziej brak mi Wnusia Grzesia! tak szybko ro艣nie, a ja go nawet nie mog臋 zobaczy膰, przytuli膰.
    Musimy przetrwa膰 ten trudny czas, oby w spokoju z rozwag膮!
    Pozdrawiam cieplutko, zdr贸wka 偶ycz膮c, pogody ducha i s艂oneczka:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Morgano, troszk臋 mo偶e brak ale mniej ni偶 my艣la艂am. Rozumiem Tw贸j 偶al, wnusie tak szybko rosn膮 i si臋 zmieniaj膮, moje ju偶 du偶e wi臋c 偶al jest mniejszy.
      Zdrowia i cierpliwo艣ci 偶ycz臋 na ten trudny czas.

      Usu艅
  8. Zawsze Ci臋 podziwia艂am za hart ducha. Siedzie膰 w takiej zimnicy trzy dni...Wiem, 偶e palisz w piecu ale siedzisz te偶 w nocy przy ognisku. Mro藕nej nocy. Pierwsze kwiatki wynagradzaj膮 wszystko, ciesz膮 oczy i rozgrzewaj膮 dusz臋. Trzymajmy si臋, bo czas jest okrutny.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. To raczej hart cia艂a Aniu i moje wysokie ci艣nienie. Po prostu ubieram si臋 na cebulk臋 i zimno mi nie straszne. Masz racj臋, pierwsze kwiateczki, cho膰by skromne ciesz膮 najbardziej. Trzymam si臋 bo nie za bardzo jest si臋 z kim si臋 pu艣ci膰 :-)))

      Usu艅
  9. My siedzimy w domu. Dzieci maj膮 zamkni臋te szko艂y, m膮偶 w pracy, a ja paskudnie przezi臋biona. Tote偶 偶adnych spacerk贸w. Do tego przesilenie wiosenne i przej艣cia, to s艂aba jestem jak myszka.
    Zapasy gromadzimy, bo jak u m臋偶a w pracy wirusa znajd膮, to b臋dziemy mieli domow膮 kwarantann臋 i nie wyjdziemy wcale.
    Mro藕no, czasem 艣nie偶y. Dziwna, smutna wiosna.
    Serdeczno艣ci

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Gra偶ko, ja dopiero od dzi艣 siedz臋 w domu, mo偶e si臋 uda chocia偶 z tydzie艅 pomieszka膰 w mieszkaniu. To nie znaczy 偶e podr贸偶owa艂am, raczej pomieszkiwa艂am w apartamencie w Iwoniczu, w chatcie i u siostry. Ale od dzisiaj przekona艂o mnie has艂o "zosta艅 w domu" i narazie si臋 nacieszam odosobnieniem.
      Mro藕na i dziwna ale dlaczego smutna?

      Usu艅
    2. No wiesz, dla mnie bardzo smutna... Moja Mama mia艂aby za trzy dni urodziny...

      Usu艅
    3. Przepraszam Gra偶ko, w tym amoku zapomnia艂am, my艣la艂am globalnie i egoistycznie.

      Usu艅
    4. Nie ma sprawy.:) Wiesz, jest tak dziwnie. Niby spok贸j, mniej ludzi, ciszej, ale i tak jest jaki艣 chaos, nerwowo艣膰, zamieszanie. Ale damy rad臋... Chyba.:)

      Usu艅
    5. W tej ciszy wi臋cej te偶 czasu na my艣lenie. Wi臋cej l臋ku, niepewno艣ci, mniej zaufania do bezpiecznej codzienno艣ci. Damy rad臋 Gra偶ko, na pewno, mamy Moc!

      Usu艅
  10. Pi臋kne zdj臋cia. Ciesz臋 si臋, 偶e mia艂a艣 tak膮 cudn膮 pogod臋 i jednocze艣nie troch臋 mi 偶al, bo mia艂am zawita膰 do mojej chatki po 艣wi臋tach. Ale w dobie zarazy raczej nic z tego. Przyjdzie mi tu siedzie膰 do maja, a kto wie czy nie do czerwca. Powoli przyzwyczajam si臋 do tej niemi艂ej my艣li. Byle wirus si臋 nie przypa艂臋ta艂.
    Kaczki jak wida膰 maj膮 w nosie, a w艂a艣ciwie w dziobie wirusa. I bardzo dobrze. Widz臋, 偶e lubisz natur臋 i masz Netflixa to obejrzyj sobie; Our Planet - Davida Attenborough, bo to nie s膮 zwyk艂e filmy przyrodnicze, opowiadaj膮 o tych wszystkich du偶ych i ma艂ych powi膮zaniach w naszym 艣wiecie. On jest niesamowitym cz艂owiekiem, ma 93 lata i wci膮偶 ma pomys艂y i wci膮偶 pracuje. Jego filmy to nieprawdopodobnie pi臋kne spektakle daj膮ce du偶o do my艣lenia. Bardzo polecam.
    A Jane Doe nieodmiennie b臋dzie mi si臋 kojarzy膰 z ksi膮偶k膮 Petera Singera: Should the baby live? - nie wiem czy by艂a t艂umaczona na polski. Bardzo ciekawe i trudne rozwa偶ania etyczne nt. nieuleczalnie chorych dzieci. Baby Doe nazwano dziewczynk臋, kt贸r膮 zgodnie z 贸wczesnym prawem (to by艂y chyba lata 50-te) u艣miercono poprzez zaprzestanie leczenia. A tak og贸lnie angielskie Jane Doe to jak Kowalska w j臋zyku polskim.
    Pozdrawiam i du偶o zdj臋膰 prosz臋 z twojego skraju, bo mi t臋skno za moim. :)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem gdzie teraz przebywasz, ju偶 wcze艣niej mia艂am spyta膰 ale mi jako艣 umkn臋艂o. Ja mam szcz臋艣cie, mi臋dzy moim mieszkaniem a chatt膮 tylko oko艂o godzina jazdy. Zwierz膮t wirus nie dotyczy a gdyby nawet, to one nie boj膮 si臋 na zapas, 偶yj膮 tu i teraz. Ka偶dy z nas by tak chcia艂 偶y膰 tylko tera藕niejszo艣ci膮. Lubi臋 Natur臋 ale nie mam Netflixa, nawet nie mam internetu na skraju. Po prostu nie niepotrzebny gdy tyle ciekawostek wok贸艂. Ale programy Dawida Attenborougha znam i podziwiam, ogl膮da艂am je dawno, dawno temu, teraz musz臋 gdzie艣 poszuka膰. Ta Jane Doe o kt贸rej czyta艂am to przebieg艂a, podst臋pna, zimna kobieta, mszcz膮ca si臋 na sprawcy tragedii jej przyjaci贸艂ki. Przeczyta艂am ale mnie nie porwa艂a.
      Nie wiem jak to b臋dzie ze zdj臋ciami bo u nas zimno i mro藕no noc膮 a i ograniczenia poruszania si臋 restrykcyjne, wsz臋dzie has艂o, nakaz i polecenie: "b膮d藕 cz艂owiekiem, zosta艅 w domu"

      Usu艅
    2. Jeszcze jedno pytanie mam -czy ty w臋dkujesz? Czy tylko przypadkuem si臋 tam znalaz艂a艣? Ja jestem c贸rk膮 zapalonego w臋dkarza, tata zabiera艂 mnie na ryby jak by艂 dzieckiem i nastolatk膮. Troch臋 艂owi艂am, ale nigdy mnie to nie wci膮gn臋艂o. Dzisiaj w og贸le nie widz臋 sensu mordowania ryb w ten spos贸b, chyba 偶e przyjdzie mi z g艂odu to robi膰. ;)
      Ale dla mojego taty to by艂a wspania艂a ucieczka od ludzi, ha艂asu, t艂oku. Wsiada艂 na 艂贸dk臋 i siedzia艂 bez ruchu godzinami. I zawsze by艂y tylko dwie mo偶liwo艣ci: siedzi tak d艂ugo bo bierze, albo siedzi tak d艂ugo bo nie bierze.

      Usu艅
    3. Aaa - w艂a艣nie przeczyta艂am twoh膮 odpowied藕 dla Bo偶eny - wszystko jasne. :)

      Usu艅
  11. Bardzo bogaty program w Twojej Chatcie. I dla mnie zaskoczenie; o, w臋dkujesz! Fajnie! Od kiedy zacz臋艂a艣? Zawsze kojarzy艂o mi si臋 w臋dkowanie z hobby m臋skim, a tu kobieta! Napisa艂aby艣 troch臋 o tej niebanalnej pasji. Od kiedy, jakimi technikami, jakie po艂owy i gdzie 艂owisz? U nas to pasja mojego m臋偶a. Gdy byli艣my m艂odzi te偶 pr贸bowa艂am ale p贸藕niej jako艣 mi przesz艂o. I tak zosta艂o do tej pory. Uwa偶aj na siebie, teraz tak 艂atwo z艂apa膰 jak膮艣 zaraz臋. Zdr贸wka 偶ycz臋 i przesy艂am serdeczno艣ci.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Bo偶enko, nie w臋dkuj臋 i niewiele Ci mog臋 powiedzie膰 o technikach i po艂owach, po prostu czasem pilnuj臋 w臋dek, gdy znajomy w臋dkarz chce na chwil臋 opu艣ci膰 stanowisko na zakupy czy zaj臋cia fizjologiczne. To taki rewan偶 za to, 偶e pozwala mi posiedzie膰 nad wod膮 i obserwowa膰 w臋dkowanie a czasem nawet dostan臋 艣wie偶utk膮, wypatroszon膮 rybk臋. Chyba si臋 nie zan臋c臋 tym 'sportem', za ruchliwa jestem, godzinka nad wod膮 i owszem ale p贸艂 dnia ju偶 nie.
      Zdr贸wka i pogody ducha 偶ycz臋.

      Usu艅
  12. U nas jeszcze nie nie widac oznak wiosny. W ogole nastroj kiepski kiedy czlowiek czyta co sie dzieje na calym swiecie. Parki miejskie pozamykane jak i sciezki rowerowe wyczuwa sie strach na kazdym kroku.
    U Ciebie jak zwykle swojsko i klimatycznie, pozdrawiam serecznie:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Nie ogl膮dam, nie czytam i nie s艂ucham wiadomo艣ci ale stosuj臋 si臋 do rozs膮dnych zalece艅 bo dla mnie odosobnienie i izolacja to nic strasznego. A na skraju i w moim mieszkaniu mi艂o jest i bezpiecznie.

      Usu艅
  13. Krysiu, uwielbiam czyta膰 o Twojej codzienno艣ci i ogl膮da膰 zdj臋cia z chatty i okolic. Jest tak naturalnie, sielsko i przyja藕nie. Wci膮偶 jestem pod wra偶eniem Twojej odwagi, sama na odludziu, dniem i noc膮. Trzeba by膰 prawdziw膮 si艂aczk膮, pe艂n膮 optymizmu i odwagi. Ja straszny tch贸rz jestem ;)
    Cudownie, 偶e wiosna zawita艂a w trakcie Twojego pobytu i przed odjazdem uradowa艂a Ci臋 pi臋knymi kwiatuszkami.
    Pozdrawiam Ci臋 serdecznie i 偶ycz臋 du偶o zdrowia <3

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Agness, mam szcz臋艣cie pobywa膰 w takiej sielskiej, cichej, spokojnej okolicy a moja chatta na jej skraju. Ja zawsze by艂am typem samotnika, najmilsze mi by艂o inteligentne i m膮dre swoje towarzystwo. Po tylu latach, w wieku dojrza艂ym te偶 si臋 boj臋 ale umiem os艂abia膰 ten lek.
      Wiosna kapry艣na jest ale nie sk膮pi nam swych kolor贸w.
      U艣ciski bezpieczne bo wirtualne przesy艂am.

      Usu艅
  14. wiosna na dzia艂ce zawsze znajdzie si臋 zaj臋cie. nie ma tak, 偶e wszystko gotowe, cho膰by jesieni膮 zrobi艂o si臋 wi臋cej ni偶 wszystko.
    mi艂ej zabawy.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Masz racj臋, perpetum mobile, zawsze w ruchu ale ruch to zdrowie. Powolutku do celu ale bez napinki na doskona艂o艣膰.

      Usu艅