sobota, 14 marca 2020

Na deptaku w Iwoniczu od lat ....

Mia艂am zamiar ca艂kowicie zignorowa膰 koronnego wirusa ale nie strzyma艂am. Jeszcze chyba nigdy nie by艂o takiego poruszenia za moich czas贸w. Ja nic a nic nie boj臋 si臋 wirusa, ani nie czytam ani nie s艂ucham panicznych wiadomo艣ci, nie robi臋 zakup贸w na zapas. U nas bardzo du偶o wi臋cej ludzi ginie w wypadkach drogowych, umiera na zawa艂 czy raka, zamarza w zimie. A na 艣wiecie ile wi臋cej umiera od wojen i g艂odu. I co, mam si臋 ba膰 bardziej o siebie, o rodzin臋? Strach os艂abia odporno艣膰. A zreszt膮 ja na codzie艅 偶yj臋 jak na sta艂ej kwarantannie, nie przebywam w du偶ych grupach. Nie chodz臋 do kina, na mecze, na imprezy masowe a moje dziecka maj膮 sw贸j rozum i ja im ufam. Dobrze, 偶e jeszcze przed panik膮, w lutym, zd膮偶y艂am nacieszy膰 si臋 do woli c贸reczk膮 i m艂odszym wnusiem i troszk臋 starszym, teraz mog臋 przeczekiwa膰 potrzeb臋 przytulania. Ale np wczoraj w sklepie Stokrotka spotka艂am Bosi臋 dawno niewidzian膮 i wy艣ciska艂y艣my si臋 a偶 mi艂o, ku konsternacji kupuj膮cych.

Ale zignorowa膰 si臋 go ca艂kiem nie da. Posz艂am do sklepu po m膮k臋 na nale艣niki, jajka bo lubi臋, papier toaletowy bo mi si臋 ko艅czy, chleb i mleko. Wr贸ci艂am z r臋cznikiem kuchennym i mlekiem. Jak z tego zrobi膰 kolacj臋? 呕e wykupuj膮 m膮k臋, cukier, ry偶, makaron ... to rozumiem ale papier do doopy? Posz艂am nazajutrz raniusie艅ko, by kupi膰 co艣 na obiad, co艣 konkretnego czyli mi臋so. Ani indyka, ani wieprzowiny, ani wo艂owiny tylko kurczaki. Ale kupi艂am chleb podhala艅ski, cebul臋, mas艂o, 艣mietan臋 i zrobi臋 na obiad potrawk臋 z udek w sosie grzybowym (bo suszonych grzyb贸w mam na szcz臋艣cie jeszcze sporo) a na kolacj臋 grzanki na ma艣le aromatyzowanym cebulk膮. Przyda mi si臋 do艣wiadczenie z lat siedemdziesi膮tych i osiemdziesi膮tych, gdy si臋 robi艂o Co艣 z niczego. I przechodz臋 na spos贸b wschodni, kt贸ry zreszt膮 wydaje mi si臋 bardziej sensowny i higieniczny ni偶 zachodni - myj臋 a nie tylko wycieram.
A poniewa偶 艣miech to zdrowie, podnosi odporno艣膰 i zabija zarazki, buszuj臋 w demotywatorach.

Przed艂u偶ony weekend w Iwoniczu Zdroju bo od pi膮tku do wtorku. A w 艣rodku Dzie艅 Kobiet.
W pi膮tek wprawdzie dojecha艂am p贸藕nym popo艂udniem, sp贸藕nionym autobusem pe艂nym ludzi. Kto艣 kaszla艂, kto艣 kicha艂 ale nikt nie m贸wi艂 o wirusie. Spoko. Przyjecha艂am do kole偶anki kt贸ra ma apartament w dawnym sanatorium "Zofi贸wka", na samej g贸rce, taki go艂臋bnik na trzecim pietrze, tu偶 pod dachem. Nie ma TV i internetu wi臋c wiecz贸r przegada艂y艣my, nie by艂o ani s艂owa o wirusie.

 Dopiero od soboty w艂膮czy艂y艣my program pobytu, zaplanowany elastycznie i opcjonalnie. Po 艣niadaniu Czesia za艂atwia艂a swoje sprawy a ja wysz艂am na obch贸d, bo ostatnio by艂am tu 4 miesi膮ce temu i to na kr贸tko a lubi臋 szwenda膰 si臋 sama. Tak jako艣 w pobli偶u deptaku i placu Dietla zesz艂o mi ponad dwie godziny. Nadal 艂adny, klimatyczny i luzacki ten Iwonicz. Obkupi艂am si臋 na straganach pod pijalni膮 w przydasie niezbyt potrzebne ale b臋d膮 to przydatne pami膮tki z Iwonicza.

Wybiera艂y艣my si臋 na obiad do knajpki "Na g贸rce" jak s贸jki, w ko艅cu zrobi艂y艣my w mieszkanku 偶ur z jajkami, du偶膮 ilo艣ci膮 w臋dlin i chlebkiem. Objedzone na full odpocz臋艂y艣my 'kapink臋' i ju偶 si臋 zrobi艂a wieczorowa pora. Kole偶anka potrzebowa艂a jeszcze odpoczywa膰 ale ja potrzebowa艂am spacerowa膰, po prostu jak to m贸wi膮, nosi艂o mnie. Wi臋c wzi臋艂am aparat, 10 z艂 i posz艂am na wieczorny spacer.

Nast臋pnego dnia pogoda nie za bardzo ale po 艣niadaniu posz艂y艣my na spacer pod g贸r臋, do sanatorium G贸rnik. Spa jako艣 nas nie uwiod艂o, niebo si臋 rozpogodzi艂o wi臋c posz艂y艣my na spacer do pijalni.

Obiad 艣wi膮teczny na G贸rce. Mia艂 by膰 pstr膮g, specjalno艣膰 zak艂adu ale ja wypatrzy艂am kartacze z mi臋sem w sosie rydzowym a Czesia i Bogdan wzi臋li placki ziemniaczane z sosem w臋gierskim. R贸偶niste s膮 gusta, nie tylko kulinarne. Kartacze dobre艅kie, mi臋sko w nich zacne a sos z rydz贸w ambrozja. Wi臋c pstr膮g jeszcze zostanie na jesienny przyjazd. Pi膮teczka dla Wnuka! To taka rodzinna tradycja, dostane dw贸jki i pi膮teczki nie wydaje si臋 dalej tylko zbiera. Dw贸jeczki dla wnusi贸w do 10 lat a potem pi膮teczki dla wnusi贸w nastoletnich do 18 tki.

Wieczorem 艣wi臋towanie Dnia Kobiet przy pe艂nym kuchennym stole. Po obfitej kolacji spacer noc膮 po deptaku, tym razem bez aparatu bo si臋 艂adowa艂 w 'apartamencie'

Rano, po 艣niadaniu, Czesia si臋 wst臋pnie pakuje po ponad dwutygodniowym pobycie a ja id臋 na spacer po nowych szlakach. I chocia偶 tu wsz臋dzie blisko, przy moim spacerowym tempie to wycieczka kilkugodzinna.

Iwonicz Zdr贸j jest uroczo male艅ki, na spacerach te same obiekty. Ale poniewa偶 spacerowa艂am tam w dzie艅 i w nocy, to za ka偶dym razem jakby inaczej si臋 prezentowa艂y.

16 komentarzy:

  1. Iwonicz Zdr贸j...ju偶 nie pami臋tam czy by艂am czy nie... sama nie wiem. Urocze milusie skarpetki lubi臋 takie :) Je艣li chodzi o wirusa to przede wszystkim l臋kam si臋 jako matka mniej jako cz艂owiek, my艣l臋 偶e zrozumiesz co mam na my艣li... masz racj臋 stres bardzo os艂abia odporno艣膰, niestety. Dobra 偶ycz臋.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Bo te zdroje do艣膰 do siebie podobne, te wille z ornamentami, te pijalnie i deptaki. Skarpetki maj膮 nawet na spodzie antypo艣lizgowe guziczki wi臋c to jakby papu膰ki. Podobno dzieci s膮 najbezpieczniejsze i nie choruj膮, to mnie pociesza, to wirus selektywny. Zdrowia 偶ycz臋

      Usu艅
  2. Widz臋, 偶e przyjemnie sp臋dzasz czas. wczasujesz sobie i spacerujesz. To dobrze. Wiesz, 偶e ten zwyczaj z zostawianiem monet dla wnuk贸w jest mi dobrze znany? M贸j tata zawsze zbiera艂. M贸j syn jak by艂 ma艂y bardzo lubi艂 liczy膰 te drobne po powrocie od dziadka. Fajne to by艂o, m贸j tata w og贸le by艂 fajnym tat膮 i dziadkiem. Teraz taty nie ma, wnuki ju偶 doros艂e... Postaram si臋 podtrzyma膰 rodzinn膮 tradycj臋. :)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. To taki przywilej emeryta, je艣li tylko ma ochot臋 i mo偶liwo艣ci. U nas nie by艂o takiej tradycji owszem zbiera艂o si臋 pi膮tki jak zask贸rniaczki na zachcianki ale ja uzna艂am, ze najwi臋ksz膮 moj膮 zachciank膮 jest obdarowanie wnusi贸w i robi臋 to od prawie dwudziestu lat. Wi臋c to te偶 ju偶 jakby tradycja.

      Usu艅
  3. Nie lekcewa偶 zupe艂nie tego wirusa, to podst臋pny wr贸g, ale bardzo dobrze, 偶e zachowujesz pogod臋 ducha; wczoraj dotar艂y do nas plotki, 偶e Le偶ajsk zamkni臋ty, wojsko i czo艂gi blokuj膮 miasto:-) to nieprawda, plotka karmi si臋 strachem, przekazywana ro艣nie do nierealnych rozmiar贸w; my z m臋偶em bardziej realistycznie patrzymy na 艣wiat, synowa jest przera偶ona; na razie grypa, a raczej jej pozosta艂o艣ci, daje nam do wiwatu, wyssawszy wszystkie si艂y, a za oknem tak pi臋knie; a wiesz, 偶e nie byli艣my w Iwoniczu? tylko przejazdem:-) pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Synowa jak moja c贸rka. C贸rka ma dzieci ma艂e w tym niemowl臋 i boi si臋 o to, 偶e gdyby zachorowa艂a, co stanie si臋 z jej dzie膰mi. Nawet te dwa tygodnie choroby, kwarantanny to dla dzieci bez matki by艂oby straszne. Lekcewa偶膮 Ci co my艣l膮 tylko o sobie, niestety.

      Usu艅
    2. Marysiu, ja nie lekcewa偶臋 tylko nie wpadam w panik臋 i broni臋 si臋 艣miechem. W艂a艣nie si臋 pakuj臋 i wyje偶d偶am na skraj, tam b臋d臋 prawdopodobnie samiusie艅ka a wi臋c odpowiedzialna i zdyscyplinowana. Pewnie by艂abym w strachu gdybym kaszla艂a i gor膮czkowa艂a ale teraz zupe艂nie inne niezdrowe objawy mnie zajmuj膮, z wirusem nie maj膮 nic wsp贸lnego. Zwyk艂a grypa te偶 daje do wiwatu i trudno si臋 po niej wraca do sprawno艣ci. Do Iwonicza warto chocia偶 on podobny do innych Zdroj贸w.

      Usu艅
    3. Kobieto Mi艂a, gdybym by艂a Mam膮 ma艂ych dzieci te偶 bym pewnie panikowa艂a i to oczywiste ale ja jestem Stark膮, moje dziecko doros艂e, wnuki prawie te偶 wi臋c tak, my艣l臋 tylko o sobie, niestety :-(

      Usu艅
  4. Ciekawy post, a co do wirusa, to nie panikowa膰 ale stosowa膰 si臋 do zalece艅. My jeste艣mu ju偶 po... Wszystko co mo偶na by艂o prze偶y艂y艣my, teraz tylko pociecha z wnuk贸w, ale nasze dzieci, wnuki. To dla nich powinni艣my si臋 postara膰 i nie lekcewa偶y膰 wirusa i zalece艅. A co do zapas贸w. Ja nie mam zapasu maseczek. Kupowa艂am na bie偶膮co jak by艂y potrzebne, np jak by艂am chora a w domu by艂 niemowlak czy ma艂e dzieci.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Kobieto Mi艂a, nie bior臋 udzia艂u w zgromadzeniach nawet poni偶ej 50 os贸b, zawsze i tak my艂am r臋ce i tu stosuj臋 si臋 do zalece艅. Ale nie b臋d臋 rozmawia艂a z odleg艂o艣ci ponad metra z dobrymi znajomymi. Zalecenia wydaj膮 urz臋dnicy i politycy, to nie s艂owa objawione a ja kieruj臋 si臋 zdrowym rozs膮dkiem. Zapas贸w nie mam ale nie g艂oduj臋, maseczek chyba nigdy nie stosowa艂am. Zdrowia 偶ycz臋

      Usu艅
  5. Witaj Krysiu (ja te偶 Krysia) nie by艂am w Iwoniczu, a chyba ciekawa miejscowo艣膰. Jak si臋 wszystko uspokoi to tam si臋 wybior臋. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesy艂a Krysia

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Sporo Krystyn ale nie wszystkie obchodz膮 13 marca.
      To urokliwe zdrojowe miasteczko a wi臋c i deptak i 艂adne wille i ruch niespieszny i sanatoria a wi臋c i kuracjusze i pokusy r贸偶ne.

      Usu艅
  6. Nie by艂am w Iwoniczu, ale wygl膮da uroczo, warto zajrze膰. Mo偶e wakacyjny wyjazd zaplanuj臋 wok贸艂 Iwonicza. Popatrz臋. Wygl膮dasz zdrowo i krzepko Krystyno :)
    I ja nie 艣wiruj臋, mam jakie艣 wewn臋trzne przekonanie, 偶e wszystko b臋dzie dobrze.
    Jak mi臋 urzek艂y te dwa 艂osie. Bardzo.
    Witam si臋 ze znajomymi, przytulam syna i m臋偶a, chodz臋 na spacery i 偶yj臋. Wydaje si臋 to by膰 dobr膮 recept膮 na kwarantann臋. No i nadrabiam zaleg艂o艣ci na netflixie. Obecnie, wszelkie filmy z happy endem ;)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. To blisko mnie, w dodatku kole偶anka ma tam mieszkanko wi臋c bywam tam kilka razy w roku. Dzi臋kuj臋 Anno, tak te偶 si臋 czuj臋 jak wygl膮dam, zdrowo i krzepko, cho膰 dopada mnie przesilenie zimowe.
      Jak po burzy s艂o艅ce, po nocy dzie艅, po zimie wiosna tak i po wirusie przyjdzie spok贸j.
      艁osie takie kanciaste ale w pi臋knej kompozycji.
      Ja te偶 偶yj臋 jak dot膮d, mo偶e tylko cz臋艣ciej myj臋 r臋ce. Ale filmy raczej kryminalne i sensacyjne

      Usu艅
  7. Koronawirus szaleje, ale widz臋 Krysiu, 偶e fajnie i odwa偶nie odpoczywasz. Oby wszystko wr贸ci艂o do normalnej sytuacji, a dzieci do szk贸l, bo lekcje online to nie to samo i zawalony Librus zadaniami, wiem, bo pomagam chrze艣niakowi masakara jaka艣 z t膮 nauk膮. A z tego co prognozuj膮 na przysz艂o艣膰 to wr贸c膮 dopiero w po艂owie czerwca.

    Pozdrawiam Krysiu - Agnieszka

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Na skraju pusto i spokojnie wi臋c to nie by艂o jakie艣 nadzwyczaj odwa偶ne. Te偶 bym chcia艂a 偶eby wszystko wr贸ci艂o do normy ale si臋 nie zapowiada, 偶e to nast膮pi szybko, niestety. Ale mam nadziej臋, 偶e do 艣wi膮t sporo si臋 wyja艣ni.
      Pozdrawiam Ci臋 Agnieszko i 偶ycz臋 zdrowia i spokoju.

      Usu艅