sobota, 30 sierpnia 2014

Cudny i wa偶ny czas

Wsp贸lne wyjazdy i pobyty w BK, rodzinne i przyjacielskie, s膮 ca艂kiem inne ni偶 te codzienne, solowe, singlowe. Nie lepsze, nie gorsze ale o innym, wi臋kszym i g艂臋bszym 艂adunku emocjonalnym. I taki te偶 rodzinny, kilkudniowy pobyt w BK zdarzy艂 mi si臋 pod koniec sierpnia.
Najpierw trzy dni w Brz贸zie z C贸rci膮 Ukochan膮 i m艂odszym, nadal S艂odkim Wnusiem. Tyle wra偶e艅, emocji, uczu膰, wi臋cej ni偶 przez miesi膮c gdy jestem sama. Tak by艂y g臋ste i intensywne, 偶e prawie wcale nie robi艂am zdj臋膰, punkt skupienia by艂 na prze偶ywaniu, nie na dokumentowaniu. Ale kilka si臋 zrobi艂o. I chocia偶 pogoda by艂a nieszczeg贸lna, ca艂y drugi dzie艅 pada艂o, to by艂o ciep艂o i czule.
W pierwszy dzie艅 ognisko wieczorem. Z pieczon膮 na patyku kie艂bask膮 i ziemniaczkami upieczonymi z 偶aru.

W drugim dniu, zaraz po niespiesznym 艣niadaniu, wyprawa z koszykiem do lasu. I chocia偶 pada艂o, chocia偶 m艂ody po godzinie zat臋skni艂 do ciep艂ej chatty i laptopa to plony by艂y:
Po powrocie, oczyszczeniu grzybk贸w w polowej kuchni, mi臋dzy schodami a siedziskiem pod lipk膮, podano obiad domowy. A popo艂udniu, po rozpaleniu kominka, w male艅kiej przerwie bez deszczu, spacer po terenie zalewu. Zagospodarowanie terenu, wolno ale nieustaj膮co nabiera wyrazu. Na zako艅czenie wizyta w barze "Pod liskiem" gdzie sprawdzali艣my swoj膮 moc i si艂臋 na maszynie boxer. Jedenastolatek uzyska艂 stopie艅 supermena a kobiety stopie艅 ni偶ej czyli kilera. "Ty偶 piknie" jak powiadaj膮 g贸rale.
 Wieczorem deszcz si臋 nasili艂 wi臋c dok艂adanie do ognia w kominku i ogl膮danie fotek z wakacyjnego wyjazdu Asi i Maro na Kret臋. A偶 mi si臋 zachcia艂o znowu jecha膰 gdzie艣, wok贸艂 Morza 艢r贸dziemnego, do jakiego艣 艣r贸dziemia. Ale kiedy? Je艣li we wio艣nie, w jesieni i w zimie u nas w Polszcze cudnie. Ale np w lutym? Gdy ju偶 nie jestem tak potrzebna na ferie zimowe. Albo w marcu? Gdy jeszcze za zimno i za mokro na sianie i sadzenie. Trzeba to przemy艣le膰 i poczu膰.

Potem granie w krzy偶贸wki, podobne do scrabbli i eurobiznes czyli Eurobusiness. Na kolacj臋 w臋dr贸wka z latark膮 do "Pizzerii chatka". Pizzeria klimatyczna, wysokie oparcia 艂aw daj膮 urocz膮 intymno艣膰, nazwy pizz 艣miesz膮, rozbawiaj膮 i zach臋caj膮 do spr贸bowania. My wybrali艣my Geballo czyli wnusia autorsk膮 kompozycj膮 dodatk贸w. I chocia偶 brak艂o nam 3 z艂 do wcale nie rozpasanego rachunku, obs艂uguj膮ca przemi艂a panienka nie robi艂a 偶adnego problemu i pozwoli艂a nam dop艂aci膰 jutro. Du偶y plus takie zaufanie do cz艂owieka. Po powrocie kontynuacja gry, ogl膮dania zdj臋膰 i tak zesz艂o prawie do p贸艂nocy. 

Nazajutrz znowu rankiem do lasu, na troch臋 d艂u偶ej bo bez wnusia. On 艣pi wakacyjnie czyli do samoistnego obudzenia, a cz臋sto nawet d艂u偶ej. Tym razem bez aparatu, plony niewiele wi臋ksze ale prawdziwki ciesz膮 oczy i serca. I rozmowy, te wa偶ne i te mniej, i spacery niespieszne i nacieszanie si臋 blisk膮 obecno艣ci膮 ulubionej c贸re艅ki. Bardzo Ci臋 kocham Asiu!  
Na obiad makaron z pesto z w艂asnej bazylii i fasolka szparagowa nie tylko z w艂asnych zbior贸w. Ju偶 nie pada, nie zapalamy kominka, mo偶e wieczorem b臋dzie ognisko. Ale narazie zaj臋cia w podgrupach i solo, niekt贸rzy drzemka, niekt贸rzy sjesta a niekt贸rzy komunikacja ze 艣wiatem.
Popo艂udniu przyje偶d偶aj膮 go艣cie. Cz臋艣膰 na chwil臋 a reszta zostaje do jutra. Tyle emocji, 偶e 偶adnych zdj臋膰 z tego popo艂udnia. Gwarno i serdecznie. Wieczorem kolacja z ogniska i zabawy z ogniem.
A p贸藕nym wieczorem moszczenie si臋 do snu, pierwszy raz w chatcie  ma spa膰 wygodnie 5 os贸b. I chyba si臋 uda艂o.
Rankiem, o 艣wicie, wybieramy si臋 na grzybki, dziecka nadal 艣pi膮 a my grasujemy po lesie. Prawdziwki dla mojej siostry Halinki i Henia, do kt贸rych jedziemy na urodzinowo imieninowy obiad a reszta dla swaszki Wandy. Wyjazd po p贸藕nym 艣niadaniu, do Mielca, tak膮 oto maszyn膮 :-)))

   W Mielcu jak zwykle hojnie, ciep艂o, mi艂o i serdecznie. Wracamy wieczorem do mojego mieszkania w B. I pierwszy sen na nowym 艂贸偶ku, niestety niezapami臋tany. I m膮dre, celne i praktyczne rady Asi na temat mojego nowego gabinetu.

A w samo po艂udnie pi膮tego dnia, wszyscy wyje偶d偶aj膮. Tyle emocji i rado艣ci. Teraz musz臋 uspokoi膰 i zharmonizowa膰 uczucia.
Zesz艂o ca艂y nast臋pny dzie艅.
Dzi臋kuj臋 Ci kochana Rodzinko!!!!!.......

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Bo z pi臋knego czasu, w pi臋knych miejscach, z ukochanymi :-)

      Usu艅
  2. Wspania艂a relacja! Masz racj臋, rodzina to skarb najwa偶niejszy w 偶yciu. A wsp贸lnie sp臋dzony czas, emocje jemu towarzysz膮ce s膮 niezast膮pione. Nie wiem czy te偶 tak masz, ale ja b臋d膮c gdzie艣 sama "na wyje藕dzie" nie potrafi臋 si臋 rozkoszowa膰 widokami czy zabytkami na 100%. Ci膮gle my艣l臋 o tym jakby to by艂o, gdyby ta druga, moja ukochana osoba mog艂a prze偶ywa膰 wszystko razem ze mn膮. Rzeczy nabieraj膮 sensu gdy mo偶emy si臋 dzieli膰 z kim艣 bliskim:)
    Pi臋kne zdj臋cia z Krety! Akurat kiedy jesie艅 puka do okien. Ja te偶 ju偶 grzybkuje. Fascynuj膮ce ile os贸b, rodzin las jest w stanie wy偶ywi膰-patrz膮c na liczb臋 samochod贸w zatrzymuj膮cych si臋 przy poboczu:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Masz racj臋, niezast膮pione i bezcenne.
      Ja tak nie mam Weroniko, jak rozkoszuj臋 si臋 sama to na 100 % a obecno艣膰 drugiej osoby mnie rozprasza i dekoncentruje. Czyli zupe艂nie odwrotnie ni偶 Ty.
      Te偶 mnie zadziwia, 偶e tyle os贸b wchodzi w las i ka偶dy co艣 znajduje dla siebie.

      Usu艅
  3. Chwile sp臋dzone z rodzin膮 s膮 bezcenne, cieszy, gdy dzieci ch臋tnie wracaj膮 do swego gniazda; w艂a艣nie wczoraj przylecia艂 nasz syn z wysp na urlop, ochrzcimy Ja艣ka za tydzie艅, pomog臋 m艂odym w przyj臋ciu i tak si臋 toczy to nasze 偶ycie, potem znowu zapadnie spok贸j, czas na chatkowe wyjazdy; a patrz膮c na Twoje grzybkowe zbiory, to i ja nabra艂am ochoty na wypad male艅ki do lasu, zaraz sko艅cz臋 gotowa膰 obiad i jad臋 w m艂odniki sprawdzi膰, czy pojawi艂y si臋 ma艣laczki; serdeczno艣ci 艣l臋.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Bezcenne i niezast膮pione, zw艂aszcza gdy rodzina daleko i odwiedziny niecz臋ste.
      To si臋 b臋dzie u Was dzia艂o za tydzie艅! Dobry czas z wielk膮 rodzin膮 ale te偶 dobry ten w ciszy i spokoju.
      Jest wysyp grzybk贸w, szkoda tylko, 偶e borowiki w po艂owie z wk艂adem. A podgrzybki dopiero si臋 zaczynaj膮. I kurki i bagniaczki i zaj膮czki. Jeszcze si臋 nacieszymy grzybkami jesieni膮 czyli po po艂owie wrze艣nia. Dobrej niedzieli

      Usu艅
  4. Urocze takie chwile. I mi艂o si臋 to czyta. :)
    No i super w贸z. :)))
    Serdeczno艣ci :)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Bo mi艂o by艂o, bardzo.
      W贸z odlotowy, jak 艂atwo w aparacie super, zrobi膰 cacuszko ze starego grata :-)))

      Usu艅
  5. Co tu du偶o m贸wi膰- ju偶 jesie艅
    Pozdrawiam 偶ycz膮c udanych grzybobra艅
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Jesie艅 idzie ... nie ma na to rady.
      A ja na to jak na lato ! Bo uwielbiam jesie艅.

      Usu艅
  6. Rodzina , mi艂o艣膰 jakie to pi臋kne, jakie to wa偶ne!!!
    Co tu doda膰..wol臋 pomilcze膰 i wczuc si臋 w Wasze bij膮ce z posta uczucia:):)
    a t臋cza w oknie cudna!!!:):)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Masz racj臋, czasem empatyczne milczenie jest wymowniejsze. Pozdrawiam serdecznie

      Usu艅
  7. Ciesz臋 sie, ze masz na to wszystko do艣膰 krzepy. Moi znajomi mieszkaj膮cy w Szklarskiej Por臋bie co i rusz przysy艂ali mi foty wielkich kozak贸w i prawdziwk贸w. Mnie oczywiscie te cuda zwisaja lu藕nym kalafiorem, ale my艣le z 艂ezk膮 w oku, 偶e W膮偶 mia艂by raj. 艢ciskam za szyjk臋!

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Na mi艂e spotkania zawsze mam si艂臋.
      A las to bajka, Tw贸j W膮偶 wiedzia艂 co dobre i pi臋kne i po偶yteczne. Ty te偶 wiesz tylko w innej dziedzinie. U艣ciski

      Usu艅
  8. Krysiu! Stworzylas cudowne i klimatyczne miejsce jakim jest Twoj dom w B. Takie spotkania rodzinne chyba sa najwspanialszym uwieczniem staran ktore wlozylas w ten magiczny domek.
    I pogoda, czy nie pogoda nie ma znaczenia, bo zawsze jest co robic, mozna gadac godzinami, czy wlasnie ogladac zdjecia.
    Corcia i Wnuczus sa cudni, pogodni i widac, ze bawiliscie sie swietnie. Jak najwiecej takich spotkan zycze - usciski:)

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Dzi臋kuj臋 Renatko, rzeczywi艣cie by艂o cudnie, czule i rodzinnie. Serdeczno艣ci 艣l臋 za morze.

      Usu艅