tag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post5663497664162458233..comments2024-03-28T12:07:41.504+01:00Comments on Prawdziwa Moc to łagodnie odnosić się do swoich słabości!! : PIERWSZE RAZYPellegrinahttp://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-66325337787649013222013-08-20T22:16:22.897+02:002013-08-20T22:16:22.897+02:00Kadry piękne bo obiekty cudne ale jakość zdjęć mar...Kadry piękne bo obiekty cudne ale jakość zdjęć marna bo mój aparat znowu fiksuje. I lodówka. I toster. Na szczęście laptop już uporządkowany. <br />Ten poker z szóstek to myk wnusia, ja to zobaczyłam dopiero na zdjęciu. Ale dzień był szczęśliwy.<br />Ta letnia bujność to zasługa bliskości zalewu i Tarlaki, która płynie prawie skrajem mojej działki. Cuda i dziwy Dominiko! Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-87219629379822681092013-08-20T21:25:44.011+02:002013-08-20T21:25:44.011+02:00Piękne kadry, te i z poprzednich notek. Same szóst...Piękne kadry, te i z poprzednich notek. Same szóstki - to jest dopiero szczęście, Brzóza cała w kwiatach i wijących się pnączach, ach Krystynko, toż to cuda!Blog Dominikihttps://www.blogger.com/profile/17917758997039457671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-36241072742135547332013-08-19T21:23:08.508+02:002013-08-19T21:23:08.508+02:00I za to kochamy naturę! Ty widzę też, więc zaprasz...I za to kochamy naturę! Ty widzę też, więc zapraszam Cię na ławeczkę zwłaszcza ranną porą bo lipka daje wtedy delikatny cień i kawka smakuje tam znakomicie, nawet gdy listek do niej wpadnie w czasie zagapienia się na kwietne cudeńka.<br />Jest takie "staroradzieckie" powiedzenie: Nie ma ryzyka - nie ma zabawy. Cosik w tym jest.<br />Pozdrawiam nadal upalnie Weroniko!<br /><br />Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-32645573810086719112013-08-19T17:27:50.330+02:002013-08-19T17:27:50.330+02:00Jak widać natura nie próżnuje i wakacji nie ma. Ws...Jak widać natura nie próżnuje i wakacji nie ma. Wszystko pięknie, bujnie zarosło, słoneczniki się kłaniają, a słońce otula wszystko niczym kołderka. Ileż bym dała żeby posiedzieć tam u Ciebie na tej ławeczce:) Dla każdego ryzyko oznacza co innego- czasem dreszczyk emocji dodaje wyprawie pikanterii, oczywiście w granicach rozsądku. Tylko czy właśnie ryzyko nie zaczyna się tam, gdzie kończy się rozsądek? Pozdrawiam serdecznie!<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01094355658604354143noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-9594224876743443842013-08-19T12:51:57.901+02:002013-08-19T12:51:57.901+02:00Dla mnie też taka rowerowa wyprawa ponad 400 km w ...Dla mnie też taka rowerowa wyprawa ponad 400 km w dwa dni to szaleństwo boże ale dla syna i wnuka to radosne, chociaż męczące wyzwanie. I satysfakcja i duma dla wszystkich.<br />Zarosło pięknie ale równo a nie tylko tam gdzie trzeba, musiałam obkosić dojścia i dojazdy i miejsce na basenik, fotele, stolik. Na warzywniku i działce leśnej chwasty większe niż plony. <br />Wody u nas pod dostatkiem, wielki chociaż zamulony zbiornik o powierzchni chyba 3 ha i powolna ale zimna i bystra struga Tarlaki. Tyle, że ja nie podlewam więc i zużywam niewiele. Serdeczności gorące Mario. Pellegrinahttp://kopianieba.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-11067954217658370942013-08-19T11:25:35.866+02:002013-08-19T11:25:35.866+02:00Jeśli to pierwsze razy, to na pewno coś niezapomni...Jeśli to pierwsze razy, to na pewno coś niezapomnianego ... tylko dla mnie wyprawa z Wrocławia do Przemyśla otarła by się pewnie o granice ryzyka; alez Ci pięknie wszystko zarosło, zacieniło się, nie do poznania, czasami dobre jest pozostawienie zieleni samopas, bez naszej ingerencji, przycinania, prowadzenia, przyroda poradzi sobie; widok wody, tyle jej w jednym miejscu, czy wiesz, że myślę o zasobnikowaniu jej w jakiś sposób na lato? mamy suszę w studni, w potoku, dowożę z miasta w beczkach, tylko co dalej? pozdrawiam upalnie.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.com