tag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post110540698925460502..comments2024-03-28T22:33:53.476+01:00Comments on Prawdziwa Moc to łagodnie odnosić się do swoich słabości!! : Mądrość ciała doskonałaPellegrinahttp://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-22977789872181835772020-07-17T23:32:14.554+02:002020-07-17T23:32:14.554+02:00Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-10379325687575014352020-07-17T22:19:05.291+02:002020-07-17T22:19:05.291+02:00Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-55036321043505461792016-06-16T18:18:23.561+02:002016-06-16T18:18:23.561+02:00Takie cuda najlepiej się rysuje 'z natury'...Takie cuda najlepiej się rysuje 'z natury', niech Newie wstanie o świcie a będzie zachwycona i oczarowana. <br />Lubię swoją strefę ognia i zamierzam ją jeszcze rozbudować, bo to kucanie, choć urocze, męczy mnie coraz bardziej. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-6499169908231464322016-06-16T05:29:07.032+02:002016-06-16T05:29:07.032+02:00Piękno-cudne te świty (dam linka Newie i niech to ...Piękno-cudne te świty (dam linka Newie i niech to rysuje! )<br />Uh, stanowisko ogniowe masz super-stylowe, pal na zdrowie! ;) Niemożliwe, żeby patrzenie wieczorem w ogień mogło się komuś znudzić, to taki atawizm z czasów jaskiniowych jeszcze - że nie.ekolandiahttps://www.blogger.com/profile/15885897963809294546noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-14162946214092941372016-06-13T14:13:54.117+02:002016-06-13T14:13:54.117+02:00To dopiero początek relacji. Ale masz rację, ja te...To dopiero początek relacji. Ale masz rację, ja też mam na skraju swoją Toskanię i Prowansję, sanatorium i Raj. I Wy będziecie mieć winnicę, jeśli zapragniecie, no bo kto komu napalonemu zabroni?<br />Spontan to moje drugie imię i mogę sobie na to pozwolić bo jestem panią swojego losu. Niestety, nie wszyscy, wszędzie i zawsze mają taki komfort. <br />Wschody są jakieś magiczne, chociaż niektórzy mówią, że takie jak zachody. Ale wschód to początek, obietnica, pełnia i wachlarz możliwości ...<br />Bierz co chcesz Iwo. Jak publiczne to do rozdania i dania. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-91497108434104850632016-06-10T14:38:45.099+02:002016-06-10T14:38:45.099+02:00Ja dziękuję za wirtualną podróż po Toskanii. Kupił...Ja dziękuję za wirtualną podróż po Toskanii. Kupiłam nawet książkę "Pod słońcem Toskanii" i czytam ;) Ale czasami myślę sobie, ze ja swoją małą Toskanię mam na Skarpie ;) Może nawet kiedyś winnicę założymy, a co ;) W końcu stok południowy, do słońca. <br /><br />Uwielbiam Twoje opisy prac na działce. Ja to bym nie chciał ich kończyć nigdy.. Zrobię jedno, zaraz do głowy przychodzi drugie, trzecie i dziesiąte ;) Czasem robie coś czego w ogóle nie planowałam, wychodzi spontanicznie. Tylko, że doba ma tylko 24 godziny a i ciało jakieś swoje limity ma. <br /><br />Twoje zdjęcia wschodu słońca nadają się na tapetę do komputera.. i zaraz sobie chyba jedno "ukradnę" i na tapetę wstawię!! Pełnoletniahttps://www.blogger.com/profile/09065351804643860613noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-66264181546661252002016-06-09T13:00:50.858+02:002016-06-09T13:00:50.858+02:00Czasem maślanka czasem kefir. 1/2 l na jeden łyk? ...Czasem maślanka czasem kefir. 1/2 l na jeden łyk? Bo ja ten litr sączę przez godzinkę lub czasem nawet dwie.Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-29416805483904364442016-06-08T12:47:33.197+02:002016-06-08T12:47:33.197+02:00Ja preferuję kefir ale dam radę tylko 1/2 litra
P...Ja preferuję kefir ale dam radę tylko 1/2 litra<br />PozdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-62652015586211301162016-06-07T10:47:24.372+02:002016-06-07T10:47:24.372+02:00Porcyjka na jeden kęs Grażko a świat nawet późnowi...Porcyjka na jeden kęs Grażko a świat nawet późnowiosenny piękny jest! <br />Może źle trafiłam z tymi kasztanami ale były mdłe i bez smaku. <br />Ja, tak w ogóle, mam słaby węch ale ten oliwnik mnie powala, może masz jakiś inny gatunek?<br />Już prawie dobrze, muszę się sprężyć, bo w piątek zaczynam trzydniowy zjazd. Może nie Watrowisko, bo to zorganizowany spęd ale będzie miło, ciepło i ciekawie. Pozdrówka!Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-79592277449818260382016-06-06T20:03:46.426+02:002016-06-06T20:03:46.426+02:00I znowu porcja smakowitego tekstu, okraszonego pię...I znowu porcja smakowitego tekstu, okraszonego pięknymi zdjęciami.:)<br />Łabędziątka to słodziaki.:)<br />Pieczone kasztany jadłam w Mediolanie i bardzo mi smakowały.:)<br />Wiesz, że ja prawie wcale nie czuję zapachu oliwnika? Moja mama też. Tylko tata go czuł.<br />I żeby Ci ciało nie musiało w taki sposób przypominać o odpoczynku...:)<br />Serdeczności:)Grażynahttp://www.przeplatanka.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-87207040283915281042016-06-06T16:07:47.040+02:002016-06-06T16:07:47.040+02:00Miło mi Teresko, że mnie odwiedzasz i że Ci się po...Miło mi Teresko, że mnie odwiedzasz i że Ci się podoba moje miejsce na skraju. Wyobraź sobie jak ja jestem zachwycona, czasem słów brak, stąd te zdjęcia. <br />A jeśli chodzi o prace, to robię ćwierć tego, czego ta działka wymaga ale czasem to maximum tego co mogę. Serdeczności przesyłamPellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-12514011221165684012016-06-06T13:31:25.712+02:002016-06-06T13:31:25.712+02:00Bardzo lubie czytac co sie dzieje na Twojej dzialc...Bardzo lubie czytac co sie dzieje na Twojej dzialce, no i oczywiscie ogladac zdjecia, piekne masz to miejsce. I las blisko, i woda, sliczne te kaczuszki. Zawsze tez podziwiam jak duzo prac potrafisz wykonac, no ale chyba tym razem przedobrzylas.<br />Pozdrawiam, TeresaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-69142181678631130232016-06-06T09:39:46.861+02:002016-06-06T09:39:46.861+02:00Urzędują to mało powiedziane, jeden głośny bzzzzyk...Urzędują to mało powiedziane, jeden głośny bzzzzyk. Zgadza się, to rododendron, ma zimozielone liście, ciekawe czy teraz będzie kwitł co rok? Za dużo ofiarował mi ten maj i pewnie pędziłabym nadal gdyby mnie nie uziemiło na troszkę. Czasem i rwa jest potrzebna by odpocząć bez wyrzutów sumienia. W podtytule są to toskańskie opowieści ze smakiem, najmniej tam o kasztanach, ja kiedyś kupiłam pieczone, w Paryżu choć nie na placu Pigalle i też mnie nie wzięły. Ostatnio prawie zawsze tęcze podwójne, dobra zmiana? Serdeczności ślę.Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-12745722900707016412016-06-06T09:23:27.039+02:002016-06-06T09:23:27.039+02:00Zatkało kakao Motylku ? :-) Pozdrawiam serdecznieZatkało kakao Motylku ? :-) Pozdrawiam serdeczniePellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-5304197780012833762016-06-06T06:41:54.619+02:002016-06-06T06:41:54.619+02:00Nie mam jeszcze oliwnika u siebie, a pewnie pszczo...Nie mam jeszcze oliwnika u siebie, a pewnie pszczoły na nim urzędują:-} tak mi się wydaje, że to chyba rododendron, a nie azalia, bo mam podobny w ogrodzie /ma skórzaste liście, które są zimozielone?/; podziwiałam Twój wypad do Toskanii, pamiętam przecież zauroczenie tą krainą:-) majowy czas, dzielony na wyprawy, chattę, intensywny w przeżycia, ruchliwy, to i w końcu ciało zbuntowało się:-) mnie również dopadła rwa, wystarczył jeden niewłaściwy skręt przy trzymaniu deski i już mnie pogięło:-) :"Słodkie pieczone kasztany"??? ... dochowałam się swoich w miejskim ogrodzie, upiekłam je na próbę, jakoś mnie nie wzięły:-) Mima teraz nosi je w zębach, rozgryza na surowo i zjada, jej smakują:-) na przedostatnim zdjęciu tęcza podwójna? odpoczywaj, czytaj, dogadzaj sobie, wszak robota nie zając, nie ucieknie:-) pozdrawiam serdecznie.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6445952783210765003.post-86656345142900672492016-06-05T12:48:45.545+02:002016-06-05T12:48:45.545+02:00pięknie, cudnie...słów mi brak.....pięknie, cudnie...słów mi brak.....papillonhttps://www.blogger.com/profile/10578499600774774969noreply@blogger.com