Ale Dobry B贸g okaza艂 mi 艂ask臋 i da艂 mi dwa ch艂odne dni, na pakowanie i podr贸偶. 20 do 24 stopnie to temperatura, przy kt贸rej jeszcze mog臋 my艣le膰 logicznie i perspektywicznie. No i dojecha艂am dzie艅 wcze艣niej i dosta艂am jedyneczk臋 od wschodu ale z wielgachnym d臋bem przed balkonem, kt贸rego li艣ci i owock贸w mog臋 dotkn膮膰 a w艂a艣ciwie to w艂azi mi prawie na balkonik. Przez kilka pierwszych dni nie mog艂am si臋 oprze膰 i foci艂am widok z balkonu o r贸偶nych porach, nawet nagra艂am kr贸ciutki filmik, kto zachwyconej zabroni.

Sanatorium, zbudowane w 1970 roku, na owe czasy wypasione wielce. Ale po 50 latach niewiele zosta艂o z luksus贸w. Moja ocena b臋dzie, co oczywiste, subiektywna ale wok贸艂 i w 艣rodku trwa remont, przycinaj膮 kostk臋, pyl膮, wierc膮, kopi膮, a mimo to trzeba p艂aci膰 op艂at臋 klimatyzacyjn膮. Nie ma kuchni na miejscu, jedzenie z kateringu monotonne i ubo偶uchne, ma艂o warzyw, zamiast owoc贸w sezonowych codziennie jedno kiwi, codziennie ten sam nap贸j, m臋tna ciemnoczerwona ciecz. Cieszy艂abym si臋, 偶e przynajmniej schudn臋 ale w miasteczku kusz膮 czere艣nie, jak tu si臋 oprze膰 jak za kilka dni ich ju偶 nie b臋dzie. Przez ten remont nie ma te偶 po艂膮czenia z internetem wi臋c gdy ju偶 chc臋 i musz臋, id臋 do s膮siedniego sanatorium. Ale ze wzgl臋du na ilo艣膰 zabieg贸w i temperatur臋 albo chc臋 i nie musz臋 albo musz臋 ale nie chc臋 wi臋c kontakt ze 艣wiatem mam ograniczony wielce.
Ju偶 po drodze, jeszcze z baga偶ami, wypatrzy艂am bibliotek臋 i pierwsz膮 ksi膮偶k膮 jak膮 wypo偶yczy艂am byli "Ludzie bezdomni" pana Stefana 呕. Chichota艂am czytaj膮c, cho膰 ksi膮偶ka smutna i przygn臋biaj膮ca ale ten XIX wieczny styl, taki egzaltowany, afektowny, pe艂en ozdobnik贸w, przymiotnik贸w, przeno艣ni .... A偶 mi si臋 nie chce wierzy膰 偶e to do dzi艣 lektura szkolna ( s膮dz膮c po podkre艣leniach i notatkach na marginesie ).
Drug膮 ksi膮偶k膮 jak膮 po偶yczy艂am by艂 " Powr贸t do Na艂臋czowa". To romans ale w pierwszej cz臋艣ci przyjemnie osnuty na tle XIX wiecznego Na艂臋czowa. Z tej ksi膮偶ki taki cytat: "Na艂臋cz贸w to wielki park otoczony ogrodami, w kt贸rych pochowa艂y si臋 osobliwe ludzkie siedziby. Polskie dworki z gankami, w艂oskie renesansowe pa艂acyki, zakopia艅skie chaty, rosyjskie dacze, szwajcarskie wille. I wszystko pasuje do siebie i do tutejszej przyrody"
To aktualne do dzi艣. I to jest niezwyk艂e, 偶e cho膰 mieszaj膮 si臋 tu style bardzo od siebie odleg艂e, w Na艂臋czowie eklektycznie wszystko wsp贸艂gra. Wille w r贸偶nym s膮 stanie. Cz臋艣膰 wyremontowanych a nawet odpicowanych, na szcz臋艣cie wi臋kszo艣膰 dobrze zachowanych lub odrestaurowanych i remontowanych z pietyzmem, sporo niestety popada w ruin臋, zaniedbane i niezamieszka艂e. Tylko jeden widzia艂am "do sprzedania".
Wystarczy spojrze膰 na plan miasteczka by zachwyci膰 si臋 Na艂臋czowem. Ulice Prusa, 呕eromskiego, Szelburg Zarembiny, G艂owackiego, Sienkiewicza ... wszyscy tu mieszkali, bywali, dzia艂ali, 偶yli.
Ju偶 kiedy艣, prawie dwa lata temu w marcu, fotografowa艂am te wszystkie wille i jeszcze wi臋cej ale teraz s膮 bardziej tajemnicze i urokliwe, obramowane cz臋艣ciowo w zadbanej lub bujnej zieleni.
Mn贸stwo bardzo starych lip, modrzewi, kasztan贸w i dobrze, bo w taki upa艂 jak teraz w czerwcu w kraju, da si臋 jako tako spacerowa膰 np po wod臋 do pijalni. Bo mam w zabiegach krenoterapi臋, trzy razy dziennie po p贸艂 litra. S膮 w Na艂臋czowie trzy znane i opisane 藕r贸d艂a: Barbara, Celi艅ski i Mi艂o艣膰. Celi艅ski jest obecnie w remoncie, Barbara z odwiertu g贸rniczego capi siark膮 wi臋c mi zostaje tylko Mi艂o艣膰, ale to 'mnie' nie przeszkadza.
Posz艂am na imprez臋 pt "Na kulinarnym szlaku wschodniej Polski" a to jarmark, jakich wiele, towarzystwo wzajemnej adoracji, cz臋stuj膮 si臋 naleweczkami, pij膮 kawk臋 zb贸jnick膮 a klient贸w skubi膮. Jak kto艣 ogl膮dn膮艂 trzy to wszystkie nast臋pne jarmarki wygl膮daj膮 podobnie. Cepelia czyli raz na ludowo dla miastowych, kuracjuszy, turyst贸w.... Ale zdarzaj膮 si臋 cude艅ka cho膰 prawie bezcenne i sama si臋 z艂apa艂am na ten lep i kupi艂am dwa kubeczki przecudnej urody, nie takie jak na zdj臋ciu ale podobne i mo偶e jeszcze pi臋kniej delikatne.
Pobyt w sanatorium sprawia, 偶e cz艂owiek taki jak ja, tu si臋 pozbywa kompleks贸w, poprawia sobie mniemanie o sobie i o swoim zdrowiu. Bo jakie tu wielkie brzuszyska i pupy, jakie du偶e biodra i uda, jakie obfite biusty .... Jakie tu choroby, operacje, zabiegi, protezy, wstawki i zastawki .... Ile tu ludzi z w贸zkami, chodzikami, balkonikami, kulami, laskami ... Ile z ograniczeniami rozmaitymi. Mo偶e to i niskie i pod艂e ale mi to dobrze robi.
Prze艣liczny Na艂臋cz贸w - Mekka kuracjuszy. I wille i parki ze starymi drzewami robi膮 du偶e wra偶enie. Po takim pobycie b臋dziesz jak nowa :-). Mniejszych upa艂贸w Ci 偶ycz臋 i pozdrawiam !
OdpowiedzUsu艅Mekka kuracjuszy kardiologicznych. Kurujemy te po艂atane serca wod膮, powietrzem, spacerami i zabiegami. Byle tylko s艂o艅ce by艂a 艂askawe i grza艂o na p贸艂 gwizdka. Dzi臋kuj臋 Aniu.
Usu艅Witaj kuracjuszko! Ogromnie Ci zazdroszcze pobytu w Na艂臋czowie.Bardzo dzi臋kuje za ciekawa relacje i zdj臋cia.Poczulam si臋 m艂odsz膮 o wiele lat i wr贸ci艂y wspomnienia z pobytu ,a te pi臋kne wille i pa艂acyki dalej przyci膮gaj膮 wzrok.呕ycz臋 udanego pobytu mimo remont贸w za oknem.Pozdrawiam Marta z Uk
OdpowiedzUsu艅Witaj Marto. Nie zazdraszczaj, bo 偶eby si臋 tu dosta膰 na leczenie trzeba mie膰 chore serce a to na codzie艅 upierdliwe 偶ycie. Ale mo偶na przyjecha膰 turystycznie, naprawd臋 warto, zw艂aszcza je艣li Ci臋 wi膮偶膮 wspomnienia. Pozdrawiam i dzi臋kuje.
Usu艅Krysiu, 偶ycz臋 przyjemnego odpoczynku i nabrania energii w tej pi臋knej okolicy.
OdpowiedzUsu艅Twoje fotki to pere艂ki architektoniczne. Ja...nie by艂am nigdy w sanatorium, jako艣 nie czu艂am potrzeby. Mo偶e to b艂膮d?
Mam nadziej臋, 偶e szepn臋艂a艣 do uszka panu Aleksandrowi, jak go lubimy i cenimy za 'Lalk臋' i 'Faraona' :-)
Dzi臋kuj臋 Dag, nabieram ile wlezie. Ja w sanatorium jestem drugi raz i po raz drugi w Na艂臋czowie. Tez do 70 - si膮tki nie czu艂am potrzeby ale jak raz pojecha艂am to b臋d臋 wraca膰. Pan A odwiedza艂 Na艂臋cz贸w corocznie przez prawie 30 lat.
Usu艅I za "Emancypantki" te偶.
By艂am w Na艂臋czowie, wspania艂e miejsce aby si臋 rozstresowa膰, nabra膰 dystansu do 艣wiata. Mo偶na napisa膰 zazdroszcz臋. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesy艂a Krysia. Zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl
OdpowiedzUsu艅Rzeczywi艣cie niesamowite miejsce i do Kazimierza st膮d blisko i do Pu艂aw. Nie zazdraszcza膰 tylko tu przyjecha膰 i napawa膰 si臋, pi臋kne tu widoki, gotowe obrazy.
Usu艅Zagl膮dn臋 po powrocie bo tu internet s艂abiutki. Pozdrawiam Krysiu
Kuracjuszko mi艂a, jak Ci dobrze:-)
OdpowiedzUsu艅Twoje zdj臋cia pokazuj膮 urok kurortu, mnie jak zwykle zachwycaj膮 stare pensjonaty, z drewnianymi ozdobami, koronkami, niekt贸re mocno zniszczone, wielka szkoda; na jednym ze zdj臋膰 dziuplaste drzewo, jak w Twojej Brz贸zie, brakuje tylko wygl膮daj膮cych ciekawskich lisk贸w; remonty w otoczeniu bywaj膮 dokuczliwe, w艂a艣nie u mnie za 艣cian膮 wierc膮, na budowie u syna, ale 艣ciany przenosz膮; przetrwamy i to:-) jarmark zacny, ceny zacne, trzeba skubn膮膰 kuracjuszy i turyst贸w, chyba uodporni艂am si臋 na takie imprezy, cho膰 ... kubeczki zachwycaj膮ce:-) pozdrawiam serdecznie.
P.s. Czy pan nad stawem dalej sprzedaje bi偶uteri臋? mam od niego turkusowy naszyjnik:-)
Oj dobrze Mary艣, mimo tych minus贸w. Mnie te偶 najbardziej si臋 podobaj膮 te drewniane, koronkowe, z werandami a偶urowymi ale one najszybciej niszczej膮, gdy zaniedbane. Takich cudnych, starych drzew tutaj mn贸stwo i jeszcze b臋dzie kilka w nast臋pnym po艣cie, je艣li internet da. Remont podnosi mi ci艣nienie i tak ju偶 za wysokie. Ja nawet portfela nie wzi臋艂am na jarmark ale wr贸ci艂am nazajutrz, bo te kubeczki 艣ni艂y mi si臋 w nocy. Tych ju偶 nie by艂o ale moje te偶 cudniejsze, dam zdj臋cie.
Usu艅Nad stawem pan i pani, u pani kupi艂am korale z opali. Ale s膮 i kramy przy pa艂acu Ma艂achowskich i przy bramach. Tu kupi艂am lichy wachlarz by robi膰 sobie podmuch.
o leczniczej Perle, to zmilcz臋, ale ten d膮b, to d膮b czerwony. przepi臋knie wygl膮da jesieni膮 - mog艂a艣 poczeka膰 do 20 miesi臋cy, wtedy trafi艂aby艣 jak znalaz艂 z widokiem.
OdpowiedzUsu艅Oj Oko, jak by艣 nie zna艂 reali贸w. Czeka si臋 ile trzeba, 'mog艂a艣' nie ma tu nic do rzeczy. Bierzesz co, gdzie i kiedy daj膮 albo nico.
Usu艅Dzi臋kuj臋 za ten d膮b czerwony.
ma wspania艂e 偶o艂臋dzie kr贸tkie, grube i w pi臋knym berecie.
Usu艅wiem, 偶e z wyborem, to kiepsko bywa. na szcz臋艣cie d臋by czerwone s膮 do艣膰 popularne - to te z ostrymi li艣膰mi, a czerwone, bo pi臋knie si臋 wybarwiaj膮 jesieni膮.
By艂am w Na艂臋czowie, pi艂am Mi艂o艣膰 z m臋偶em w palmiarni. Spokojnie przesiedzieli艣my tam burz臋 i deszcz. Pi臋kne to miasteczko. Zielone.
OdpowiedzUsu艅Te 偶o艂臋dzie s膮 ob艂臋dne. Wszech艣wiat ci臋 lubi, d膮b jest cudny. I troch臋 zas艂ania od remont贸w.
Wygl膮dasz zdrowo na zdj臋ciach :-) Czasem potrzeba takiego spojrzenia na innych, od razu lepiej w por贸wnaniu. To fajne, a nie pod艂e :-)
Ja te偶 pij臋 Mi艂o艣膰 sama i w towarzystwie, trzy razy dziennie ze spacerem po urokliwym parku, mam nadziej臋, 偶e to dobre dla serca. D膮b rzeczywi艣cie cudny, Oko pisze, 偶e czerwony, os艂ania i wycisza ten uprzykrzony remont. Tak, my艣l臋 偶e Wszech艣wiat mnie lubi bo ja Go lubi臋, tak to dzia艂a.
Usu艅No, mo偶e nie pod艂e ale jakie艣 takie brzydkie i nieszlachetne por贸wnywa膰 si臋 do mniej obdarzonych i cieszy膰 si臋 z tego.
Krystynko, przepi臋kny ten Na艂臋cz贸w. Nigdy tam nie by艂am, ale na Twoich zdj臋ciach uroczy. Szczeg贸lnie te a偶urowe wille, romantyczne rezydencje, parki... Zach臋ci艂a艣 mnie do wizyty w tym uzdrowisku. Oczami wyobra藕ni widzia艂am jak na pocz膮tku XX wieku przechadza艂y si臋 tu damy z parasolkami, panowie w ja艣niutkich garniturach z laseczkami, kto wie czy m贸j dziadek te偶 tu przyjecha艂? Teraz nie ma ju偶 nikogo, kto odpowiedzia艂by mi na to pytanie. A szkoda.
OdpowiedzUsu艅Nie musisz si臋 martwi膰, 偶e pos艂ugujesz si臋 cudzym nieszcz臋艣ciem, by poczu膰 si臋 lepiej, bo taki ju偶 jest nasz mechanizm obronny .Pomagamy sobie i 艂apiemy r贸wnowag臋 psychiczn膮. Nie ma w tym niczego z艂ego. Przecie偶 nikomu nie 偶yczysz 藕le. Oni ju偶 swoje przeszli, a TY tylko cieszysz si臋, 偶e jeste艣 jeszcze w du偶o lepszej kondycji, korzystniej wygl膮dasz i to poprawia Twoje poczucie w艂asnej warto艣ci. Ja tak wiele lat temu mia艂am w pracy zawodowej. Gdy pojecha艂am do podopiecznych i stara艂am si臋 im pom贸c, wys艂ucha膰, to daj膮c im si艂臋, sama podbudowywa艂am swoje wn臋trze. Okazywa艂o si臋, 偶e na ich tle moje trudne sprawy okazuj膮 si臋 b艂ahe , 艂atwe do rozwi膮zania. Nabiera艂am wtedy dystansu do 偶ycia. Pozdrawiam Ci臋 odnowion膮 i pe艂n膮 zapa艂u do mierzenia si臋 z dalszym 偶yciem.
艁atwo sobie w Na艂臋czowie wyobrazi膰 lata dwudzieste XX wieku i cho膰 inne stroje nadal jest w nim co艣 z kurortu do kt贸rego przyje偶d偶a si臋 'do w贸d', dla poratowania zdrowia a czasem i do pokazania si臋.
Usu艅Te偶 my艣l臋, 偶e nikomu tym nie robi臋 krzywdy, bo czasem jestem lepiej obdarowana a w innych dziedzinach gorzej i inni si臋 tez ciesz膮. Harmonia i r贸wnowaga, raz na wozie a raz pod (znowu te m膮dro艣ci ludowe)
Pozdrawiam i 偶ycz臋, by艣cie w tych trudnych chwilach znajdowali czas na kontakt z Natur膮
Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e pobyt w sanatorium Ci s艂u偶y, a d膮bek najwyra藕niej wzmacnia i dodaje si艂... Kora (m艂odego) d臋bu to surowiec zielarski - leczniczy. Mam nadziej臋, 偶e wyr贸s艂 i nikt go nie oskubie. Widz臋 te偶 maki, rumianki i chabry na kubeczkach - super wyb贸r - teraz s膮 w rozkwicie. B臋d膮 przypomina艂y tegoroczne lato. A na艂臋czowskie wille, przeurocze - pokaza艂a艣 klimat i charakter urokliwego miejsca. Zawsze powtarzam, ze nie warto szuka膰 chor贸b, tylko zdrowia. B膮d藕 zdrowa, mi艂a Krystynko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Taki go艣膰 jak d膮b, kt贸ry prawie wchodzi na balkon zawsze mile widziany. A jak szumi gdy wiatr i deszcz! Niestety na te z makami, rumianami i chabrami si臋 nie 'za艂apa艂am' ale kupi艂am r贸wnie cudne z kwitn膮c膮 lawend膮 i sza艂wi膮. Mo偶e takie bardziej toska艅skie czy prowansalskie ale namalowane w Na艂臋czowie, kt贸ry ma klimat i wdzi臋k i du偶o spokojniejszy od gwarnego Kazimierza nad Wis艂膮.
Usu艅Szukam zdrowia ale tutaj jakby trudniej ni偶 u mnie na skraju.
Serdeczno艣ci 艣l臋.
Mam nadziej臋, 偶e tam Ci臋 nieco podreperuj膮 z tym serduchem i dostaniesz nowe leki na "wszelki wypadek", 呕eby takich przeszkadzajek jak wcze艣niej ju偶 nie by艂o. ?upa艂y s膮 dla mnie ci臋偶kie chocia偶 jeszcze m艂oda jestem. A Tobie 偶ycz臋 wypoczynku pomimo remont贸w i szcz臋艣liwego powrotu.
OdpowiedzUsu艅Chcia艂abym by mi nie by艂y potrzebne te leki na wszelki wypadek ale to nierealne. I upa艂贸w ju偶 nie polubi臋. Staram si臋 wypoczywa膰 i remontowa膰 siebie ale ju偶 marze o powrocie.
Usu艅Pi臋kne s膮 Twoje zdj臋cia!!! Na艂臋cz贸w urzeka, Twoje zdj臋cia te偶!!!
OdpowiedzUsu艅Wypoczywaj ile si臋 da!!!
Przepraszam, 偶e dawno u Ciebie nie by艂am. Mam troch臋 k艂opot贸w z d艂oni膮 i ju偶 mniej buszuj臋 po Internecie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Na艂臋cz贸w urokliwy i spokojny, warto si臋 tam wybra膰. Wypoczywam g艂贸wnie po kolacji bo w ci膮gu dnia zabiegi co i raz. Rzeczywi艣cie rzadziej piszesz ale czasem tak si臋 uk艂ada. Pozdrawiam
Usu艅